|
Obecny czas: 06 Cze 2025, 19:03
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
carool |
#282585 Wysłany:
26 Sie 2009, 22:01; Temat postu: Rozładowany akumulator? |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: KRK/Rzeszów/TBG Rejestracja: 18 Lis 2008, Posty: 47
|
Witam
Mam problem z moim kropkiem.
Jakiś czas temu (miesiąc) po kilkudniowym postoju nie mogłem odpalić kropka. Wszystko wskazywało na rozładowany akumulator. Długo nie zastanawiając się pożyczyłem prądu z innego samochodu. Samochód później zapalał i jeździł normalnie do dziś. Sytuacja się powtórzyła - nie chce odpalić!
O dziwo centralny zamek działa kontrolki się świecą pompa paliwa działa, wycieraczki działają i swiatła normalnie świecą. Ale jak przekręcę kluczyk obruci może raz rozrusznikiem kontrolki przygasną i koniec. Późnej po kilku próbach nawet nie obróci rozrusznikiem.
Moje pytanie jest czy to już koniec akumulatora ????(dodam że nie wiem ile ma lat na pewno więcej niż 2 lata) czy może jakaś inna usterka????
Dodam również że dziś przypadkiem zauważyłem po próbie odpalenia że słupek ujemny akumulatora był podejrzanie ciepły a później okazało się że klema od masy była poluzowana na tyle że można było ją ściągnąć bez rozkręcania.
Dokręciłem ale to nie pomogło  nie mam miernika wiec póki co nie sprawdzę napięć 
|
|
Góra |
|
 |
|
|
lukasik |
#282641 Wysłany:
26 Sie 2009, 23:36; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 23 Sty 2008, Posty: 146
|
Widzę że podobny problem dotyka również innych
Mam podobny problem, również diody mi gasną a przy odpalaniu nie zakręci nawet całego obrotu. Zobacz mojego posta (liście troszkę niżej "Walnięty akumulator?" może info tam zawarte coś się przydadzą. Ja właśnie ładuje aku i zobaczymy co się będzie działo rano jak go podepnę.
Jeśli chodzi o gaśnięcie kontrolek to miałem kiedy podobny problem z tym że nie kręcił w ogole tylko od razu gasły kontrolki- wtedy nie miałem dobrego styku na "+".Po przeczyszczeniu i dobrym dokręceniu pomogło.
|
|
Góra |
|
 |
carool |
#282693 Wysłany:
27 Sie 2009, 08:14; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: KRK/Rzeszów/TBG Rejestracja: 18 Lis 2008, Posty: 47
|
No nie ma co ukrywać ale podobieństwa są
O ile u Ciebie sprawa wygląda na tyle łatwiej bo ci akumulator pada właściwie od razu to u mnie sprawa dość dziwna bo akumulator padł mi w odstępie dokładnie 1,5 miesiąca.
A więc jak by alternator nie ładował to by chyba szybciej padł, zreszta po ostatniej padace akumulatora alternator naładował go w 10 min bo już poźniej normalnie palił.
druga kwestia to zwarcie ale jak by było zwarcie gdzies to raczej cały czas by mi akumulator rozładowywało i to do końca a nie raz na miesiac i to tylko tyle dziwnie że prąd jest tyle niewystarczający do odpalenia.
Ostatnia kwestia to sam akumulator no wydaje mi się dość stary bo od kupienia kropka tam siedzi i może już nie trzyma ze starości.
Spokoju nie daje mi sama klema która była poluzowana i ten słupek podejrzanie ciepły.
Może znajdzie się ktoś kto pomoże  z nadzieją poczekam na odpowiedz
W każdym razie będę obserwował oba wątki
dziś może pomierzę napięcie na akumulatorze jak zdobędę miernik
Ostatnio edytowany przez carool, 27 Sie 2009, 10:07, edytowano w sumie 1 raz
|
|
Góra |
|
 |
lukasik |
#282730 Wysłany:
27 Sie 2009, 09:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 23 Sty 2008, Posty: 146
|
Dziś mierzyłem napięcia na aku i po części się sprawa rozwiązała. Zmierzyłem napięcie samego akumulatora a następnie przy odpalonym silniku, następnie z przygazówką Okazało się że przy odpalonym silniku napięcie niewiele wyższe niż przy zgaszonym a po dodaniu gazu napięcie niewiele wzrasta...... 
|
|
Góra |
|
 |
carool |
#282736 Wysłany:
27 Sie 2009, 10:07; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: KRK/Rzeszów/TBG Rejestracja: 18 Lis 2008, Posty: 47
|
no to chyba wina w tym przypadku alternatora skoro napięcie jest niewiele większe z tego co wiem powinno być tak:
wyłączony silnik napięcie 12,5V
włączony 14,4V
włączony ze światłami 13,8-14,0 V
jak mi się uda pomierzyć to napisze jakie u mnie są 
_________________ KROPEK I GENERACJI
______________________________
PUNTO I 60SX 96'
|
|
Góra |
|
 |
lukasik |
#282739 Wysłany:
27 Sie 2009, 10:18; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 23 Sty 2008, Posty: 146
|
No właśnie a u mnie wyłączony silnik ok 12,5 włączony 12,7  Także ładowanie to chyba jest takie żebu się tylko kontrolka nie świeciła. Jak będziesz znał swoje pomiary to podaj na forum
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#282742 Wysłany:
27 Sie 2009, 10:23; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Na biegu jałowym i włączonych światłach może być poniżej 13.8 V.
Ale po dodaniu gazu powinno natychmiast rosnąć.
Zgaśnięcie kontrolki oznacza tylko tyle, że napięcie alternatora jest trochę wyższe od napięcia akumulatora.
Jeśli alt daje np. 13 V, a aku ma 12.5 V, to kontrolka też zgaśnie, a aku nie jest ładowany.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
carool |
#282914 Wysłany:
01 Wrz 2009, 11:47; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: KRK/Rzeszów/TBG Rejestracja: 18 Lis 2008, Posty: 47
|
Tak więc dziś odpaliłem kropka za pomocą kabli...
chwile trwało za czym zaskoczył rozrusznik ale odpalił.
Pochodził chwile silnik później przejechałem parę kilometrów i sprawdzenie czy odpala.
Samochód odpaliłem kilka razy bez żadnego problemu. Od razu chwycił.
Więc myślę że problem nieładowania tak jak to miał lukasik można wykluczyć. Akumulator w krótkim czasie się naładował.
Co do napięć napisze ale w momencie jak zdobędę miernik [ Dodano: 01 Wrz 2009 10:47 ]Zgodnie z obietnicą podaje napięcia:
- akumulator (zaraz po wyłączonym silniku) 13,1V
- przy włączonym silniku na biegu jałowym 14,14V
A więc to nie alternator bo ładuje baterie ...
_________________ KROPEK I GENERACJI
______________________________
PUNTO I 60SX 96'
|
|
Góra |
|
 |
Scorpion78 |
#316680 Wysłany:
12 Gru 2009, 19:49; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Darłowo Rejestracja: 05 Lut 2009, Posty: 38
|
witam.
Ja mam podobną sytuacje, ale co najdziwniejsze tylko jesienią i zimą. Musze ładować akumulator co 2-3 tygodnie. Akumulator nówka, no prawie, ma 1 roczek. Jeśli jeden dzień bez jazdy postoi to na następny dzień już nie bardzo chce zapalić. Stoi całą noc w garażu i nie włączam alarmu tylko zamykam kluczykiem. Alternator sprawdzany u elektryków na stole i jest oki, nie ma nigdzie przebicia, ładowanie zarówno na wyłączonym jak i włączonym silniku jest takie jak powinno i prądu na lewo tez nigdzie nie ma, zn nie ma nigdzie przebicia wg miernika.
_________________ PUNTO 1,2 75KM, ELX '93r.
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#316683 Wysłany:
12 Gru 2009, 20:03; Temat postu: |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
|
Góra |
|
 |
Scorpion78 |
#316697 Wysłany:
12 Gru 2009, 20:36; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Darłowo Rejestracja: 05 Lut 2009, Posty: 38
|
hehe, właśnie mam aku w domku i się ładuje i niestety eletrolitu jest dosyć ;-)
_________________ PUNTO 1,2 75KM, ELX '93r.
|
|
Góra |
|
 |
Puntez |
#316721 Wysłany:
12 Gru 2009, 21:50; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 334
|
Ja też mam podobny problem  Ładować ładuje, wygląda to mniej więcej tak, że jak ładowanie wynosi 100% to kropek pobiera z +- 95%. Jak pokręcę więcej niż kilka razy rozrusznikiem (jak jest zimno, ma czasem problem z odpaleniem) to pada. Tak samo jak włączę radio na postoju na chwilę. Czasem nawet pada po dniu, rano nie jestem wstanie nawet raz przekręcić rozrusznikiem  I co tu robić? Wożę ze sobą drugi akumulator w bagażniku i jak nie odpala to podłączam kablami 
|
|
Góra |
|
 |
Scorpion78 |
#316724 Wysłany:
12 Gru 2009, 22:04; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Darłowo Rejestracja: 05 Lut 2009, Posty: 38
|
hmmm. no ja nie mam takiego objawu jak Ty że jak np radio mam włączone to padnie. Mam tak jak jest mokro i jak zimno a z jeden dzień nie pojeżdżę. No i co tu robić?? Już mi pomysłów brak na rozwiązanie tego. Aku dobry, Alternator ładuje, rozrusznik też, kable zapłonowe maja 2 miesiące i normalnie nie wiem już co może być tego przyczyną. 
_________________ PUNTO 1,2 75KM, ELX '93r.
|
|
Góra |
|
 |
Puntez |
#316733 Wysłany:
12 Gru 2009, 22:48; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 334
|
Czytałem gdzieś, że można jakiś dodatkowy kabel od alternatora do akumulatora podłączyć, żeby było lepsze ładowanie. Mam identyczne Punto jak Ty, tylko że '95r. Akumulator nowy. Alternator wymieniony. A tak btw. jaką masz pojemność akumulatora?
|
|
Góra |
|
 |
Scorpion78 |
#316737 Wysłany:
12 Gru 2009, 22:59; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Darłowo Rejestracja: 05 Lut 2009, Posty: 38
|
ja mam 44 Ah i 360A (EN) no już sam nie wiem. myślałem o większym bo niby w tej wersji tylko ze niby z alarmem i klimatyzacją miałby mieć jakieś 50 ah
_________________ PUNTO 1,2 75KM, ELX '93r.
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#316743 Wysłany:
12 Gru 2009, 23:16; Temat postu: |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
|
Góra |
|
 |
Scorpion78 |
#316745 Wysłany:
12 Gru 2009, 23:19; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Darłowo Rejestracja: 05 Lut 2009, Posty: 38
|
3 tygodnie temu był testowany w warsztacie na testerze i jest oki, normalnie już zgłupiałem z tym prądem, najdziwniejsze jest to ze latem nie ma tego problemu, zn już tak od kwietnia do listopada. Chyba mam jakąś wersję do jazdy latem  , szkoda tylko że to nie cabrio ;p
_________________ PUNTO 1,2 75KM, ELX '93r.
|
|
Góra |
|
 |
Gniew |
#318670 Wysłany:
19 Gru 2009, 22:38; Temat postu: |
|
|
u mnie też pojawił się problem z odpalaniem. rozrusznik kręci, ale nie chce zaskoczyć. kilka razy próbuję odpalić, aż aku tak słabnie, że muszę na nowo łądować.
na dodatek coś pod filtrem powietrza słysszałem, jakby iskrzenie przez moment. co t o może być?
w zeszłym roku jak miałem podobne problemy, ale przy wilgoci, to pomogła wymiana przewodów od świec i samych świec, bo były zaśniedziałe, ale teraz nie wiem
co toza cholerstwo?
|
|
Góra |
|
 |
Tacowski |
#318671 Wysłany:
19 Gru 2009, 22:40; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Artur
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia Rejestracja: 27 Sty 2008, Posty: 1148 Pomógł: 5
|
Moze ktos wie czy to wina akumulatora ze jak np. mam wlaczone swiatla i dam kierunkowskaz to tylne swiatlo tak sobie pomryguje. Czy to wina masy? Czy to normalne? bo w sumie u kilku punciakow to widzialem
|
|
Góra |
|
 |
Gniew |
#318672 Wysłany:
19 Gru 2009, 22:43; Temat postu: |
|
|
Tacowski
miałem to samo. pomogło skrócenie kabla do lampy tylnej, widocznie gdzieś było zwarcie
[ Dodano: 19 Gru 2009 22:43 ] gdzieś blisko lampy
|
|
Góra |
|
 |
Tacowski |
#318674 Wysłany:
19 Gru 2009, 22:45; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Artur
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia Rejestracja: 27 Sty 2008, Posty: 1148 Pomógł: 5
|
CZyli co gdzies przy kostce tak?
|
|
Góra |
|
 |
Gniew |
#318676 Wysłany:
19 Gru 2009, 22:54; Temat postu: |
|
|
Tacowski u mnie było tuż przed lampą
przypuszczam, że był zgięty i się w końcu przerwał
powiem szczerze, że z głupoty tak sobie go skróciłem,bo nie miałem pomysłu co to może być, ale pomogło
|
|
Góra |
|
 |
RzLukas |
#318718 Wysłany:
20 Gru 2009, 09:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 13 Mar 2007, Posty: 710 Pomógł: 4
|
W PII mam podobnie. Alternator jest ok. Przebicia nie ma a jak uzbroję alarm to wytrzyma może ze cztery dni i poda aku. Teraz kupiłem jakiś prostownik z Auchan za 60 zł i kable rozruchowe no i się przygotowałem. W piątek musiałem już jechać autobusem do pracy bo po trzech próbach padł i nawet nie zakręcił.
_________________ MOJA KROPA
http://fiatpunto.com.pl/topic907.html
|
|
Góra |
|
 |
pielaa4 |
#318744 Wysłany:
20 Gru 2009, 11:55; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: krakow Rejestracja: 28 Wrz 2007, Posty: 264 Pomógł: 12
|
Jak lampa z tylu miga to nie ma masy najlepiej ja rozkrecic i wyczyscic styki od zarówek bo sa zasniedziale i posmarowac wazelina techniczna i powinoo być ok
|
|
Góra |
|
 |
cuspis |
#318767 Wysłany:
20 Gru 2009, 13:49; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Paweł
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.9 120KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Emotion
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Chwaszczyno Rejestracja: 01 Lip 2007, Posty: 489
|
pielaa4 napisał(a): Jak lampa z tylu miga to nie ma masy najlepiej ja rozkrecic i wyczyscic styki od zarówek bo sa zasniedziale i posmarowac wazelina techniczna i powinoo być ok Zgadzam się u mnie było tak samo wyczyszczenie styków pomogło
_________________ Jarosław --> Szczecin --> Gdynia --> Gdańsk -->Chwaszczyno
Wcześniej MK1 1.7 TD 1994
Obecnie GP 1.9 MJ 2008
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|