Witam.
Czytałem wiele podobnych tematów, ale nie udało mi się mojego ogrzewania naprawić. Rok temu wymieniłem nagrzewnice (ciekła ale grzała jak trzeba),
po wymianie dałem nowy płyn i odpowietrzyłem układ. Ale nagrzewnica słabo grzała, niezależnie od obrotów silnika, tego czy jadę czy stoję. Odpowietrzałem na wszelkie opisane tu sposoby i nic zero powietrza.
Termostat wydaje się ok ( po uruchomieniu silnia grzeje mały obieg, po paru minutach zaczyna grzać chłodnice). Płynu chłodniczego nie ubywa, silnik się nie przegrzewa (wentylator włącza się sporadycznie jak długo postoje np w korku). Tak przemęczyłem zimę, potem było cieplej więc ogrzewanie było zbyteczne, a teraz czas wrócić do tematu, bo zima za pasem.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, lub miał podobne doświadczenia , proszę o pomoc.
Z góry dziękuje, pozdrawiam
Piotr

Może to filtr kabinowy? W Albei było podobnie, zero ciepła, zaparowane szyby, bardzo śłaby nadmuch.

Filtra kabinowego nie wadziłem, ale jak włączysz nawiew na maksa to dmucha nieźle. Szukałem problemu w sterowaniu nawiewem, ale wszystkie linki i dźwignie pracują, a poza tym jak wyjmowałem ten blok do wymiany nagrzewnicy to w całości, bez rozłączania linek i rozpoławiania zespołu nagrzewnicy.

W mechanice cudów nie ma i coś na pewno pominąłeś przy montażu.Jaka jest temperatura rurek wchodzących i wychodzących z nagrzewnicy i czy nie spadł pancerz od głównej klapy?

Tak jak kolega pisze, cudów niema, są tam dwa węże i nagrzewnica. Trudno tu coś pominąć przy montażu. W akcie desperacji, zamieniałem nawet węże na króćcach nagrzewnicy - bez rezultatu. Co do temperatury węży to jeszcze sprawdzę i napisze, bo nie zajmowałem się tym tematem przez dłuższy czas, ale na pewno dolot był gorący. Co do pancerza głównej klapy, to rozumiem że chodzi o pancerz linki sterującej jedną z przepustnic w zespole ogrzewania. Jak ostatnio sprawdzałem wyglądało na to że jest wszystko ok, ale jeszcze sprawdzę. Na tą chwile działa tak że na polu niebieskim leci zimne powietrze, przekręcając w kierunku czerwonego leci coraz cieplejsze, aż na maksie ciepłe. Drugie pokrętło także działa, steruje strumieniem powietrza przełączając go na poszczególne wyloty (szyba , kratki, nogi itd).
Przepustnica przewietrzania i obiegu zamkniętego także działa.

[ Dodano: 13 Gru 2009 16:44 ]
Witam ponownie. Ostatecznie wymieniłem termostat, i jest lepiej.
Ale do ideału daleko, może w tym aucie to norma.
Pozdrawiam, i dzięki za wszelkie próby pomocy.

dzisiaj też mi się coś dziwnego przydażyło: jeszcze po południu jak wróciłem do domu leciało ciepłe powietrze, ale jak już 2 godziny póżniej odpalilem auto włączyłem nadmuch okazało się że leci tylko zimne powietrze silnik sie nagrzewa bo temperatura była prawie tak wysoka ze na wskaźniku pokazywalo prawie "hot" i nawet wentylator się właczał od chłodzenia. wszelkie paski sie obracały wiec nie wiem co może być przycyzną tylko zimnego powietrza? czy odpowiada za to jakiś bezpiecznik?
prosze o pomoc

Temperatura na czerwonym i zapowietrzony układ (pewnie dlatego nie grzeje) hmmm..... zapachniało uszczelką pod głowicą.

w sierpniu wymianiałem chłodnicę, odpowietrzałem tym zaworkiem małym na chłodnocy: tym na nagrzewnicy nieodpowietrzylem bo nie wiem gdzie to jest . Ale do dnia dzisiejszego działała dmuchawa z ciepłym powierzem... do godz. 16

zaworek do odpowietrzenia nagrzewnicy masz na przewodzie do niej koło filtra powietrza, apropo ja mam ten sam problem i niewiem co robic nagrzewnica wymieniona ukłąd odpowietrzony nowy płyn i dalej dmucha tylko letnim i tylko na 1 predkości na 2 i 3 leci zimne

wczoraj odebrałem auto od mechanika... i mam ten sam problem... tylko letnie powietrze. Auto ogólnie się nagrzeje ale rewelacji nie ma, szyby odparowywują, ;/ masakra;/

Krzysiek_ost, a Ty myślisz ze jak silnik ma niskie obroty czyli pompa wodna powoli wodę tłoczy i ustawisz nawiew na maxa to będzie Ci lecieć gorące powietrze? Nagrzej auto, pojeździj trochę by obroty nie schodziły poniżej 2krpm i wtedy powiedz czy masz słabe grzanie...

u mnie jest tak fajnie że boczne szyby z tyłu mam cały czas zamarznięte i to od środka

pojeździłem trochę po mieście wczoraj, bo silnik ma najwięcej obciążeń i szybko się grzeje. Temperatura wskoczyła tak na 1/4 - 1/3 zakresu, więc silnik nie był rewelacyjnie zagrzany ale jakieś tam ciepło miał. Uważam że powinno być trochę cieplejsze powietrze.
W każdym razie autko sobie dziś przetestuje, spróbuję go zagrzać na 90... i zobaczymy jak będzie .

Mam taka hipotezę, że może zamiennik nagrzewnicy może być po prostu mniej wydajny, czy to możliwe??



to oznacza że nadal we wnętrzu samochodu jest para, szyby parują i w konsekwencji na postoju marzną. Proponuje konkretne wietrzenie samochodu, jeśli nie po może być może wystarczy przeczekać az para sama ucieknie z samochodu, lub może się zdarzyć że nadal masz wyciek z nagrzewnicy. Sprawdz czy płyn chłodniczy ci ubywa.

pozdrawiam

Podzielam hipotezę kolegi Krzysiek_ost .
W mim przypadku, gdy wyłączę dmuchawę a grzanie pozostaje na maxa, po chwili czuć zapach przegrzanego powietrza (brzydki zapach jakby wypalały się pozostałości po wycieku z starej nagrzewnicy, i kurzu jaki zapewne dmuchawa przez rok naciągnęła), po ponownym załączeniu dmuchawy przez chwile mam gorące powietrze, ale po kilku sekundach już tylko ciepłe.
Znaczyło by to że nagrzewnica grzeje ale przepływ cieczy, lub jej możliwości wymiany ciepła z powietrzem są za małe, w porównaniu do firmowych nagrzewnic.

Już leci ciepełko. okazało się że niestety chyba wszystkie kropki przy temperaturze -20 stopni maja problemy z nagrzewnicą! jak sie ociepliło to znowu grzeje
pozdrawiam