Witajcie,
dokładnie jak w tytule. Miałem niecałe 3/4 baku - troszkę mniej. Chciałem zrobić dolewkę paliwa przed świętami na taniej stacji zanim wyjadę do mojej rodzinnej miejscowości gdzie paliwo jest droższe.
Przy próbie naciśnięcia spustu nastąpiło charakterystyczne tyknięcie takie gdy bak już pełny jest. Sytuacja się powtarzała kilka/naście razy.
Ostatecznie zatankowałem za 60 zł bo nie chciałem 'przelać'. Dodam że tankowałem na zmianę z pracownikiem stacji także nie jest to mój brak wprawy
Podejrzenia: nagła zmiana temperatury otoczenia z -15 do +2 w ciągu 36 godzin i osadzenie się skroplonych kropelek wody w zbiorniku blokującej czujnik ?
Proszę nie śmiejcie się z mojej hipotezy która jest zapewne błędna
Będę wdzięczny za jakiekolwiek wyjaśnienia.
Punto II , 1.2 8V - brak odpowietrzacza
pozdrawiam i wesołych
-------
dodam że stuka u mnie TTTM - elektrozawór pochłaniacza par paliwa o czym rozmowa była prowadzona tutaj:
http://fiatpunto.com.pl/post319631.html#319631
być może oba problemy mają ze sobą związek