Witam.
Kropek żony (1,2 8V) ma problemy z odpaleniem. Po przekręceniu kluczyka słychać, że kręci rozrusznik ale nic się nie dzieje, jak dłużej potrzymać czy odpuścić i spróbować za chwilę to zaskoczy. Czasami odpali za pierwszym razem a czasami po kilku razach. Nieważne czy silnik zimny czy ciepły ani jaka temperatura na zewnątrz. Ponadto potrafi zgasnąć na biegu jałowym (bardzo rzadko). Z lektury wynika, że podejrzany jest czujnik położenia wału. Jaką powinien mieć rezystancję wg katalogu? Patrzyłem po opisach w sklepach ale tam różne rezystancje podają. Czy oprócz sprawdzenia rezystancji można jeszcze coś zrobić?
Pytam gdyż żona codziennie jeździ do pracy i nie za bardzo mam jak podjechać do ASO na komputer. Poza tym, gdzie na tej swojej wsi coś znajdę
