Póki co jestem bardzo zadowolony i oby auto śmigało jak najdłużej.

Jak widać na moim przykładzie można znaleźć jeszcze zadbane egzemplarze tylko trzeba długo szukać. Mi to zajęło jakieś 5 miechów. Wypytać się o każdy szczegół, gdy się dzwoni, a na miejscu dobrze obejrzeć i podjechać do ASO. Ja musiałem po swojego jechać 36km. Na zumi.pl znalazłem najbliższy servis w którym mogą mi go przepatrzeć. Wsio było ok więc kupiłem. Po powrocie do domu podjechałem do znajomego do servisu i jeszcze on mi wszystko posprawdzał. Cytuje jego słowa: "młody zrobiłeś interes życia, to autko jest jak nowe".
Oby mi służyło (puk puk) odpukać na szczęście.
pozdrawiam.
a co do nieuczciwych sprzedawców... też miałem okazje się z nimi spotkać... aż szkoda gadać...