witam


wczoraj po odpaleniu auta zaczęła mi migać żólta kontrolka świec żarowych w punto 1.9jtd - mignęła około 30 razy i przestała, po każdym odpaleniu kontrolka miga około 30 razy i przestaje

dzisiaj wsiadam do auta, auto normalnie odpala a kontrolka nie miga
jak przekrece kluczyk i nie odpalam auta to kontrolka miga

czy jest to problem z elektronika czy ze swiecami zarowymi?

z gory dzieki za pomoc

najlepiej podjechać do elektromechanika i on sprawdzi czy to świece, mi migała po odpaleniu i okazało się, że jedna świeca padła.

czyli jak kontrolka tylko ci miga jak masz na zapłonie ????????

teraz to mam już tak że wystarczy przekręcić kluczyk i czy odpalam czy nie kontrolka miga - a auto narazie pali normalnie

sprawdz świece żarowe!]

a czy na podłączeniu do komputera wykaże awarię świec czy trzeba każdą demontować i sprawdzać domowymi sposobami?

i jeśli okaże sie że musi być wymiana to co warto wkładać - tansza ISKRE czy może coś lepszego (BOSCH, NGK)?


PS. konsultowałem się z moim mechanikiem i mówił mi że możliwy jest brak połączenia przewodu ze świecą - może ktoś zna takie przypadki

Wystarczy, że minimalnie wzrosnie impedancja układu: sterownik świec - świeca żarowa.
Np. tlenki miedzi tworzą dialektryk na połączeniu przewodu ze świecą.
Przypadlość zależna od temperatury, wilgotności, etc.

jackyl po podłączeniu kompa, wykazuje błąd przekaźnika świec ( relay coś tam... ). numeru nie pamiętam. Wskazuje to na przekaźnik ale to świece są powodem.

ja w swoim to profilaktycznie grzeje kilka razy. Zimą nawet 5-6 zanim odpalę. Ale za to od strzału idzie nawet w -28. Po zakupie samochodu padła mi świeca na emen, ale wiem że reszta też była wymieniana bo był mix producentów. mogę polecić BERU, starczy na 100kkm+.

U mnie tak migała jak wiązka była słaba przy rozruszniku i silnik ciężko odpalał. Od tamtej pory nie miga.