Czesc. Niestety ostatnio w moim kropku zapiekl sie cylinderek w przedniej osi i konieczne bylo jego czyszczenie. Ale mam inne pytanie, ponieważ po odczepieniu wezyka z plynem hamulcowym plyn nie cieknie z niego. Pytanie takie czy kiedy odczepiamy wezyk ma z niego cieknac (kapac) plyn hamulcowy czy nie? A jezeli nie kapie to czy moze byc cos z pompa?

Do tej pory bylo wszystko ok, choc co jakies 10tys km musialem dolac troszke plynu hamulcowego.
Co o tym sadzicie?
Punto 1.2 75KM 94'

masz coś nie tak bo jak odkręcisz wężyk od zacisku to płyn powinien sie wylewać.

ale szukac dziury w calym czy sie nie przejmowac? ew. czy juz cala pompa do wymiany?

Płyn jest w całym układzie i musi z niego wyciekać. Odkręć jeszcze korek wlewu płynu, podstaw pojemnik pod wężyk i naciśnij na pedał hamulca. Musi wtedy cieknąć. W innym wypadku coś nie tak z ukladem. Trochę plynu może brakować, ponieważ zużywają się klocki i poziom się obniża.

jak płyn nie cieknie to znaczy że nie dochodzi do tłoczka przy hamowaniu i co za tym idzie nie hamuje. Sprawdz to pilnie tu chodzi o twoje bezpieczeństwo.

Przy odkreconym korku nie cieknal z wezyka. Ale nie wciskalem hamulca. A co do hamulcow do caly czas nie mialem zastrzezen, tylko do teraz co sie cylinderek zapiekl.

mozliwe ze masz wężyk zapchany jakims brudem ... a nie dzialaja ci wszystkie hamulce czy jakies kolo nie hamuje ??

Hamulce dzialaja tylko w kole cylinderek sie zapiekl i stad cala zabawa.

[ Dodano: 18 Lut 2010 10:52 ]
Dobra gumy na cylinderku i prowadnicy wymienione, wyczyszczone. Prawe kolo swietnie pracuje, lewe niestety hamuje ale slabo puszcza... wezyk wyglada na dobry. Kola odpowietrzone. Co dalej?? Ktos podpowie?

[ Dodano: 18 Lut 2010 13:07 ]
wszystkie kola ladnie hamuja, tylko to lewe przednie hamuje i nie puszcza - albo slabiutko puszcza. Przejechalem sie kawalem i od razu nagrzane.

rozbierz caly zacisk delikatnie wypchnij tłoczek i go dobrze wyczyść potem poskładaj i powinno być.

Zacisk byl rozbierany Ale jest juz ok - okazalo sie ze byl wezyk do wymiany. A na oko wydawal sie dobry. Nie mniej jednak Punto sprawne

Witam.

Mam podobny problem co pyzacz, z tym że moje Punto hamuje samo... Problem jest od ok. roku i dotyczy przedniej osi (oba koła). Zeszłego lata rozebrałem, przeczyściłem i złożyłem. Dałem nowe klocki, tarcze i płyn. Tłoczki chodziły bardzo ciężko - używałem ściskacza. W końcu wszystko wyglądało ok, tłoczki chodziły lekko i się ładnie cofały. Niestety dużo czasu nie minęło a problem wrócił. Kupiłem więc przewody hamulcowe, ale problem zniknął a była to już jesień. Zimą również spokój. Przyszła wiosna i problem powrócił. Stawiałem na przewody gumowe, które z racji wieku mogą reagować na temp. Muszę zaznaczyć że najgorzej jest jak stoję w korku i włączy się wentylator. Wiadomo ze w mieście używa się hamulców, ale na autostradzie raczej nie a one same się zaciskają delikatnie (piszczą).
Wczoraj odebrałem auto od mechanika, który wymienił przewody i płyn - stwierdził ze powinno być ok, bo przewody były do d.... Niestety nie jest ok, cały czas tak samo. Oczywiście podczas tej dysfunkcji pedał robi sie twardszy.
Czy ktoś z Was miał podobny problem? Z całego układu została już chyba tylko pompa i serwo do wymiany - na szczęście to nie duży koszt (100zł na allegro używane), ale bez sensu wymieniać wszystko po kolei.

Moje Punto to 97r 1.2 75sx

Czy ktoś z Was miał podobny problem, i czy są różne pompy do różnych modeli?? Z góry dzięki za odpowiedz.

jak musiałeś dolac płynu to znaczy że zaczyna Ci już najprawdopodobniej uciekać przez uszczelke pompy do serva

Właśnie, że stan płynu jest niezmienny. Zastanawia mnie jeszcze przewód wychodzący z serva do jakiejś części silnika - może on coś szwnkuje. Próbowałem go zdjąć, ale się nie udało
Wiecie co to za przewód?

podciśnienie do serwa

nickoo - czy uszkodzenie tego przewodu a więc nieprawidłowe ciśniene serwa może powodować takie objawy jak opisałem wyżej?

bardzo możliwe lub co mniej prawdopodobne serwo przepuszcza

[ Dodano: 30 Kwi 2010 21:38 ]
ty naciskasz hamulec a ciśnienie pcha płyn niema ciśnienia niema hamulca

No własnie u mnie jest aż za dużo hamulca

[ Dodano: 30 Kwi 2010 21:54 ]
Właśnie jeszcze naszła mnie jedna myśl... że serwo odpowiada za "wzmocnienie hamula" a u mnie hamulec sam się zaciska, więc serwo raczej odpada...

Macie jakieś pomysły??????????????