Witam. Mam drobne pytanko. Szukałem odpowiedzi na nie na różnych forach, ale trudno coś ustalić w tej kwestii. Mianowicie czy nowe tablice rejestracyjne mogę przewiercić by je np. zanitować lub przykręcić, aby utrudnić ich kradzież? Moi koledzy twierdzą, że nie, bo tablice są traktowane jako dokument i mocując je w taki sposób narażam się na mandat. Proszę o wyjaśnienie. Pozdrawiam.

twoi koledzy sie myla, mozesz przykreci, zanitowac, przywiercic a nawet przykleic guma do zucia
byle byly na swoim miejscu i nie odpadly

Dokładnie jak pisze greg505

Można przykręcać i przynitować - to zawsze trudniej ukraść niż w przypadku włożenia w zwykłą ramkę na wcisk.

Podczas jednej z kontroli drogowych, jeszcze gdy miałem Uno na czarnych blachach, policjant zwrócił mi uwagę na to, że zamontowałem wkręt w środku cyfry zero. Twierdził, że nie wolno wiercić w cyfrach i literach ani w ich obrysach. Widzę, że wielu kierowców unika przewiercania nowych blach.

jak piszą koledzy możesz nawet łańcuchem przywiązać byle byla czytelna

nie dziwie sie, po co niszczyc sobie zderzak czy tylna klape

Moja tablica rejestracyjna była przewiercona tak , że pasowała na oryginalne otwory montażowe w podkładce i w tylnej klapie. Nie wykonywałem dodatkowych dziur.

[ Dodano: 26 Lut 2010 22:31 ]
Pytałem o to( wiercenie w tablicy) również nie bez powodu. Dzisiaj ktoś próbował zabrać mi tablicę z tylnej klapy. Na szczęście zatrzask był przyklejony i skończyło się na zniszczeniu podkładki.

ja jak kupiłem to stare miałem przynitowane i teraz też mam. Jedyny kłopot to taki że jak sie zmienia blachy to troche rąbania z tym wirceniem i nitowaniem nowych.

kurcze ja mam ramke, pierdziele jutro zapinam na kłódkę

[ Dodano: 26 Lut 2010 23:47 ]
a jak nie to na noc zabieram do domu

Chodzi głównie o przechodzenie kolejnej procedury rejestracyjnej. Niepotrzebne koszty, nerwy i paliwo. Gdyby nie klej to pewnie było by po tablicy.

i na twoje blachy tankowanie na zrywe przez jakiegoś frajera a ty sie tłumacz

Dokładnie. A Kolega nickoo, jak widzę, też jest z Rzeszowa, więc radzę uważać.

wlaśnie rozkminiam temat blach

[ Dodano: 27 Lut 2010 00:07 ]
zapraszam kolege do odwiedzenia postu zloty i może jakieś spotkanko

Dziękuję za pomoc i wyjaśnienie tematu. Wiem, że nitowanie utrudnia nieco demontaż tablic, ale to chyba jedyna droga by pozostały na swoim miejscu. No chyba, że Koledzy znają inne sposoby?

[ Dodano: 26 Lut 2010 23:15 ]
Dziękuję za zaproszenie i postaram się pojawić ze swoim Kropkiem jak go troszkę poskładam. Przesyłam pozdrowionka.

ojciec w aucie ma tablice przykręconą na 4 wkręty i kazdy wkręt inny z u gory np krzyżak i płaski niżej np imbus i klicz 10 to jest tez dobre... bo zlodziej nie domysli sie ze jednym siubokrętem odkręci jak odkręci jedno to reszty nie odkręci... Pozdrawiam

Proste i skuteczne. Bardzo dobry pomysł.

to niezle jaja tam sie u was wyrabiaja jak wam kradna blachy;P u mnie w zg to nie do pomyslenia;P conajwyzej to niebieskim mozna ukrasc blachy;P kolezka jeden buchnal na winobraniu blache z t4 niebieskich;P

Tablice możesz jak najbardziej wiercić, jednak śruby lub nity, których użyjesz nie mogą w żaden sposób wpływać na czytelność tablicy. Nie można też uszkodzić znaku legalizacyjnego.

u mnie ponad połowa osiedla ma przykrecone blachy, odkąd to kradli tablice i tankowali na czyjś koszt. dziekuję bardzo za późniejsze wyjasnienia i stanie w kolejkach po tablice, też wolałam przywiercić

Nie ma się co dziwić. Jak łeb wkręta nie był pomalowany pod kolor tła, to z "0" się robiło "8".


I tak już zderzak jest w co najmniej 2-ch miejscach przewiercony za pomocą wkrętów.

W CC przez 10 lat (do czasu sprzedaży) tablice były przykręcone na śrubach. Obecnie również mam je dodatkowo przykręcone, ale co i jak to zostawię dla siebie W każdym bądź razie nigdy jeszcze nie miałem problemów z przeglądem, czy też jakąkolwiek kontrolą. Pamiętajmy, że kiedyś nie było ramek na tablice i każda rejestracja była uchwycona przez jakieś śruby

Ale każda tablica też miała cztery otwory do przymocowania jej

Odnośnie wkrętu w środku cyferki zero „0” , dotyczyło to czarnej tablicy rejestracyjnej. Wkręt był pomalowany dodatkowo czarnym elaskonem. Różnica była widoczna tylko z bliska.

kurde z tyłu mam przykręcone ale z przodu tak tylko są musze to zobaczyc i jak co to kręce bo nie ma co w vitku już zgubiłem kiedyś w którejś kałuży z przodu to teraz trzeba sie zabezpieczyć

AndyPol zajmuje sie produkcja tablic, zlomujemy mase tablic zanitowanych, niektore wygladaja jak bunkry. Mozesz smialo nitowac. Tylko nie przez znaczek legalizacyjny

Dzięki. Tablice wstępnie zabezpieczyłem, bo niedługo czeka mnie konserwacja i uzupełnianie podłogi i progów. W ostatecznej wersji dodatkowo je zanituję. Tak obserwując pojazdy na drodze, jakieś 60 % aut nie posiada żadnych zabezpieczeń tablic. Tylko pewnie Ci, którzy je zgubili lub stracili w inny sposób dodatkowo je zabezpieczają. Pozdrawiam.