Witam....kupiłem kropke 2 m,c temu
6 razy sprawdzałem spalanie i pali 11l na 100 km
silnik 1.1 ...jeżdze oszczędnie i spokojnie
co prawda robie małe odcinki więc się autko napewno niedogzewa ale 11l to przesada ....co robić.

zima + krótkie odcinki jazdy = silnik nie zdąży się nagrzać i cały czas trzyma ssanie.

sprawdz sonde

jak kupiłem 4 lata temu to w pierwszą zimę w dość duże mrozy to do 12 litrów mi palił na setkę na krótkich trasach ok 3 i 5 km
Mechanik mówił że one tak mają na mrozie i zimnym silniku. Wkładam sobie karton - tylko niech nikt nie pisze że to nie pomaga i żebym wymienił sobie termostat, bo mam sprawny a karton pomaga
W takich trasach do 10 km to pali ok 9
a w dłuższych już jest 7/100 - w duży mróz oczywiście

Jak dla mnie to normalna sprawa w zimę z tym spalaniem - to w końcu benzyna nie diesel.

Takie spalanie nie jest mimo wszystko wydaje mi się "normalne", musi byś jakaś przyczyna, ja swoim kropkiem robię codziennie ok 10km, (w duże mrozy również) i do takiego spalania nigdy nie doszedłem
Sonda, wtryski, termostat musi być jakiś powód

Ja już koledze pisałem, że jeśli nie ma innych objawów to najprędzej jest to padnięta sonda, ewentualnie wyciek paliwa gdzieś np z okolic filtra.

Takie spalanie w zasadzie jest możliwe, ale to by musiała być częsta jazda na odcinkach 1-2km po mieście i w korkach.

Taa i to chyba na I biegu

W korku to tak max 2. liczę

chlopaki maja racje u ciebie musi byc cos na rzeczy bo ja rowniez pokonuje krotkie odcinki 5-8km (jak silnik osiagnie optymalna temp. to ja akurat dojezdzam na miejsce i musze gasic silnik) i w mrozne dni palil mi max. 8,5-8,8l

ja mam 1.2 75 KM i tez robie krótkie trasy, żadko kiedy sie dogrzewa i pali 8, może 8 z hakiem ale zeby 1.1 palił 11 to jest nienormalne, chyba ze jeździsz 2km do przedu i 1km na wstecznym i tak az licznik wybije nastepne 100km

tomi gazu pali w zimie 10

Ja jeżdżę po niezbyt zatłoczonym mieście, ale odcinki 2-3km i średnie teraz mi nieco ponad 7l/100km wychodzi.

mi duzo palił bo czujnik z ssania mialem uszkodzony ... jak byl zagrzany to włączało mu sie ssanie i od tego pobieral wiecej paliwa... wymienilem czujnik ssania i spalanie mam w okolicach 6-8 litrach
Jedz gdzies do mechanika niech ci pod komputer podłączy i mu powinno napisac co jest uszkodzoze czemu tyle pali.

dzieki za rady.....w tym tygodniu jade do mechanika...zobaczymy czy cos jest do wymiany czy ten typ poprostu tak ma.
Napiszę jak coś będe wiedział

[ Dodano: 01 Mar 2010 20:21 ]
właśnie wróciłem od mechanika .....niestety komp nie wykazał zadnego błędu ..wszystko jest ok....a więc co...?????
mechanik powiedział zebym zrobił dłuższa trasę i zobaczył ile spali....tak tez zrobię ..ale cóz jeżeli spalanie będzie się utrzymywać na tym pozio mie to będzie trzeba kropka do ludzi puścic i tyle

coś masz nie halo bo kropki normalnie aż tyle normalnie nie palą.

mario810: to że komputer nie wykazał błędów nie znaczy że jest ok. Ja bym dalej sondę obstawiał.