Witam.postanowiłem wymienić łożyska w alternatorze bo strasznie chuczały już kiedyś je wymieniałem.Po wymianie łożysk wsadziłem go z powrotem alternator sie zadymił

.Zaniosłem go do fachowca sprawdził powiedział że to dioda(krzykną sobie 120 za jej wymianę )Podziękowałem i kupiłem tą diode
w sklepie za 5zł i wlutowałem ją sam tylko teraz gdy jest zimny samochód bez obciążenia ma 13,8-13,9 ładowania słabe ale on takie miał.tylko po jakiś 20 minutach pracy silnika.Alternator jest taki gorący że aż parzy i coś się w nim wypala i skacze mu strasznie ładowanie nie wiem może ktoś wie,co spieprzyłem:-).Pasek jest dobrze naciągnięty,łożyska też są dobre.