Na pewno z pokrywy zaworów i być może z lekka z uszczelki pod głowicą, ale dlaczego cały silnik od spodu ze skrzynia jest mokry? Czy to może być jakiś uszczelniacz korbowodu lub wyciek ze skrzyni? Olej z silnika zaczął mi brać. Mierzyłem. Zeszło ok. 0,3 l przez ostatnie 400 km. Jeżdżę na LPG. Płyn w chłodnicy czysty od oleju i brak przedmuchów.
Dodatkowo utopiłem w zbiorniku wyrównawczym połączonym na stałe z chłodnicą koszulkę izolacyjną o długości ok. 10 cm i średnicy ok. 1 mm (pod strzykawkę), którą pobierałem płyn do analizy. Nie da się jej wyłowić, dolanie płynu do maksa nie pomaga bo koszulka nie wypływa na powierzchnię.
Co robić?
Nie jestem mechanikiem jak również nie majsterkuje. Proszę o pomoc.
