witam wszystkich mam wielki problem z moim punciakiem polega on na tym ze na pelnym baku zrobilem 420 km czyli wychodzi ze spaliło jakies 11 litrow to troche zaduzo jazda byla spokojna tryb mieszamy rocznik 94 silnik 1200 75 konikow bylo na kompie wszystko wnormie bo myslalem ze to sonda zła mieszanke podaje skonczyly mi sie juz pomysl jak ktos sie spotkal juz z czyms takim prosze o pomoc

może filter powietrza pasowałoby zmienić, w jakim jest stanie?

A nie śmierdzi Ci paliwem jak jeździsz?? Może masz dziure w baku?? A jakie masz kola?? A dokladniej jak szerokie masz opony?? Może też coś pożerać. Ale to miało by nizszy wpływ. Na razie pomysłów innych nie mam...

Opony przy spokojnej jeździe nie nabiłyby chyba na takie spalanie.
przy jeździe nie czujesz paliwa - może wężyk jest pęknięty
Auto nie jedzie opornie może ręczny nie odbija

jezeli takich obliczen dokonales tylko raz to jeszcze nie powod do zmartwien
mozliwe ze partia paliwa jaka zatankowales byla jakas lipna... chrzczona albo cholera wie co...
musialbys jeszcze raz zatankowac na innej stacji i zobaczyc ile spali

Człowieku 11litrów to ja na dzień dzisiejszy chciałbym żeby mi tyle spalił. Dzisiaj zabrakło mi gazu po drodze do pracy. Na liczniku miałem 232km, a tankowałem do pełna czyli 40litrów jakiś tydzień temu. Łatwo obliczyć że spalił około 17litrów. Ta sytuacja powtórzyła się już drugi raz. Nie z rzędu, ale drugi raz. Jutro wizyta u gazownika.

Gazu zawsze bierze więcej, a tak nawiasem mówiąc to w zbiorniku gazu zawsze jest mniej "miejsca" na gaz niż ma zbiornik, tak samo jak na dysku w kompie czy karcie pamięci

że gazu bie ze więcej to zgoda ale 17 litrów to z deka dużo

Niech kolega powie czego mu to 11l spalilo czy benzyny czy gazu???

znajomy ma seicento 1,1 i jemu pali 9 litrów po wymianie filtru powietrza i świec, wczesniej było 11 litrów

a jak kolega to mierzy? Do zera i tak nie wypali baku wiec cos zostaje. Jak dla mnie to wskazowka roznie pokazuje i ciezko odczytac ile spalilo. Ale 11 litrow troche duzo. Mam ten sam motor i 11 litrow to mi spalil na 200 km

bezym spal mi tyle

hmmm powiem ze i mi sie zdazylo iz okolo 11 litrow spalil, 45/410. Niewiem jak to mozliwe bo ani wiele ostrzej nie jezdzilem ani nic... zeby bylo smieszniej, wlasnie wrocilem z trasy i spalanie mi wyszlo 5,2 l/100 :O

Rozumiem ze na trasie pali mniej, ale to dosc spora roznica, tym bardziej ze i tu i tu uzywalem nawet klimy

Podejzewam ze to kwestia paliwa, bo nawet wtedy gdy palil te 11 mialem ciagle wrazenie ze silnik niema mocy. A teraz na tym paliwie z trasy to bez problemu moglem cisnac.

A ja już wiem czemu z obliczeń wychodzi 17litrów. Licznik kilometrów coś mi szwankuje. Ostatnio pojechałem w trasę 250km, a licznik wskazał mi 174km. Stąd te przekłamanie. Wiecie jak można taką usterkę zlikwidować?

Ja_szczur a predkosc mniej wiecej dobrze podaje ?

Tak trochę chyba też przekłamuje. O jakieś 8km/h więcej.

A przy okazji tego postu ja też się zapytam. Posiadam punto SX 95r 1.6 16V LPG i mi żre przy spokojnej jezdzie 11litrów moze troszke mniej co moze ograniczyc spalanie gazu? Co prawda jest na szerokich gumach to rozumiem. Wymiana filtra i swiec mogła by pomuc czy cos jeszcze? Pozdrawiam

11l gazu? gazu to norma, my tu pisalismy o benzynie.

ps. jak dla mnie przy takim silniczku to robiac mu gaz tylko zepsules punciaka:(

HiTeC kupiłem juz punto z gazem

no to ktos inny m u zrobil krzywde

Witam. Chcialbym sie dolaczyc do wczesniejszego pytania. Mam PUNTO 1,2 60 KM. Pali mi na trasie ok 7 L a po mieście nawet 12. Jestem w szoku i zarazem zalamany. WYmienilem sonde lambda, filtr powietrza. Serwis fiata powiedzial ze odczyty z komputera OK. Nie wiem co robic, moze Ktos ma jakis pomysl ??? Prosze goraco o pomoc.

Wiecie co mam Punto 1,2 60 i pali mi 10 litrów gazu na oponach 155... Wymieniam regularnie filtr powietrza, gazu, świece i kable oraz staram się nie cisnąć do dechy bo to w sumie nic nie daje bo i tak to jest tylko dupowóz a nie sportowy samochód Pali regularnie 10 litrów gazu... Może przydałoby się wymienić sondę...z resztą sam już nie wiem...
Ale wczoraj kiedy powiedziałem kolesiowi na stacji ile mi zjada gazu moje sreberko to się złapał za głowę...
Słuchajcie a może to wina monowtrysku...tzn. jego małej wydajności... ???
Albo te fiaty tak mają...
Mój kumpel miał kiedyś cienkiego sportinga z przelotowym puzonem...i czy wciskał czy jeździł spokojnie to ten palił mu max. 10 litrów, przy czym zapitałało to wariactwo piekielnie

Wszystkie Fiaty generalnie nie do końca zgrywają się z gazem , jest to wina "specyficznej" włoskiej elektroniki i tak ustawionych map zapłonu że jeżeli pięknie "chodzi" na benzynie , to niekoniecznie tak samo jest z gazem i na odwrót. Tak więc spalanie gazu w granicach 10-11litrów można nazwać standartem i to dobrym ,no ale 17 literków to już masakra - do gazownika z tą łamigłówką.

wiam
miałem dokładnie to samo i okazało się ze jest pęknięty wężyk do czujnika ciśnienia.
na kompie pokazuje jako obciążenie pracy silnika. Wężyk kosztował mnie 2,5zł. wymieniłem i spalanie znów 6,5 litra

a moglbys zrobic zdiecie tego wezyka gdzie sie znajduje albo napisac z gory dziekuje ?