Witam!!
Jestem posiadaczem punta 1.2 60km z 96r.
Problem polega na tym że kiedy włączam samochód to trzeba chwilę poczekać zanim wejdzie na obroty, do tego momentu ma tak niskie obroty że wskazówka obrotomierza się nawet nie ruszy a samochód cały drży. Te same objawy są gdy silnik schodzi z obrotów (powiecmy np podjeżdżam do świateł i naciskam sprzęgło), zamiast zejść do tych ok 900obr/min to on schodzi tak nisko że drży i wskazówka opiera się na pręciku jednak po chwili znowu wchodzi na normalne obroty. Miałem już tak kiedyś wcześniej jednak było to chwilowe (1-2 dni), a teraz już tak mam prawie 2 tygodnie Co może być winne tym objawom?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

sprawdź przewody, świece

Mam ten sam objaw przy dojeżdżaniu do świateł:/ Niestety niewiem co moze byc przyczyną.,

Tylko że przewody i świece wymieniałem jakieś pół roku temu

wyczyść krokowca

też już czyściłem i nic to nie dało