Dawać wszystkie zdjęcia jakie macie. Mikuś, który jest w drodze na pewno napisze relacje, Domin sklici jakiś film, a ja piszę do was z awaryjnego konta, z wnętrza Jimmiego Blue

Pozdrawiam najukochańszą, nową poznaną kumpele Katerine

Wasz moderator Lukis

Pisanie relacji w toku - Cento

W dniach 5-6 czerwca odbył się największy jak dotąd w całej historii istnienia FFP Zlot Ogólnopolski. Fani i użytkownicy jednego z najbardziej sympatycznych modeli Fiata już po czwarty przyjechali, by wspólnie się bawić, dyskutować oraz oczywiście nawiązywać nowe znajomości. Pierwsi klubowicze dotarli na miejsce stali pod bramą już o 3.00 w nocy, co tylko świadczy o tym, jak ważnym wydarzeniem w życiu klubowicza jest Zlot Ogólnopolski. Śląska ekipa, składająca się z lokorna, Mroka z dziewczyną, Courage'a oraz mojej osoby przyjechała w myśl zasady, że elegancko jest się spóźnić na imprezę. Trasa była w miarę łatwa, choć w niektórych miejscach stan "jedynki" był taki, że mój Golf aż rwał się do tańca po czymś, co kiedyś było asfaltem. Do Łodzi wjechaliśmy w porę szczytu. Nie zapomnę miny Mroka, kiedy na postoju po telefonicznej rozmowie z Dominem powiedział, że "brakuje tylko nas ". Muszę powiedzieć, że torowiska w Łodzi są tak przyjazne, że tłumik obijał mi się o karoserię. Ze stolicą łódzkiego szybko się uporaliśmy i do Cesarki zostało nam mniej niż 20 km. Miło było przejechać przez miejsce swojego urodzenia, jakim jest Sosnowiec:E. Wjechaliśmy do Strykowa, z racji tego że była sobota, nie było aż tylu tirów. Prawdę mówiąc, zgubiliśmy się w samej Cesarce, gdzie zamiast jechać prosto do ośrodka, skręciliśmy w lewo do samej wsi. Courage spytał się miłego pana, ten wskazał dobrą jak się okazało drogę i spokojnie mogliśmy jechać na odprawę paszportową do Domina. Nikt nic nie palił, więc nikt nie miał gandzi w bagażniku, nikt nikogo nie zabił, więc nikt nie miał trupa w aucie, także mogliśmy spokojnie wprowadzać się do naszych apartamentowców. Każdy domek prócz numerka i różnych kolorów miał także mozaikę przedstawiającą wizerunek jakiegoś zwierzęcia. Mój miał ślimaka . Po chwili aklimatyzacji, wypakowania się czy też poznawania się szefostwo zarządziło apel, na którym oko21 wygłosił przemowę otwierającą IV Zlot Ogólnopolski Forum Fiata Punto. Po chwili osoby chętne do udziału w konkursie rejestrowały się u Lukisa. Najpierw rozegrano rzut zwrotnicą, potem zmianę koła na czas a na końcu - parkowanie równoległe na czas (resztę części konkursowej opiszę, gdy będę miał odpowiednie dane ). Tuż po konkursach przyjechał odwiedzić nas pan Piotr Wolfram z Fiat Auto Poland. Jego Grande Punto 1.9 Emotion wzbudziło zainteresowanie. Przy jego aucie forumowicze dyskutowali o najlepszym małym hot hatchu, Abartha Grande Punto konfrontowaliśmy z Fabią RS. Dyskutowaliśmy także o typowych bolączkach Grande Punto. Ostatnią i chyba najważniejszą częścią zlotu był wspólny grill. Damian z pośrednictwem swojego megafonu zaprosił wszystkich na wspólną wieczerzę. Trwała ona aż do pierwszej w nocy. Bawiłem się świetnie, ale... Moherówka daje popalić . Trochę pospaliśmy w tych domkach, w których były chyba szkody górnicze, ponieważ miały nierówne podłogi. Szefostwo systematycznie zbierało klucze i robiło inspekcję, czy nikt nic nie zepsuł. Wyjechaliśmy na strykowski parking i na tle jeziorka i tirów robiliśmy sobie grupowe zdjęcia nas i aut . Później, każdy rozszedł się w swoją stronę...
Muszę powiedzieć, że było warto .

nooo działo sie działo, fotki muszę zgrać oraz filmik pozdrawiam wszystkich zlotowiczów

Fajnie że pogoda Wam dopisała... czekam na relację.

Poznań melduje się po przybyciu do domu, dzięki wszystkim za spotkanie i do zobaczenia. Fotki będą jak tylko się trochę ogarnę (czyli wieczorem ) Wałek jeszcze raz gratuluję alu

Wałek był nie do pokonania w kwestii zmiany kół

jak to obliczyliśmy z marcin-em186, podczas zlotu zmieniał koła 8 razy

nie ma to jak 8 sekund parkowania może ktoś nakręcił filmik z tej akcji?

Coś koło tej liczby się kręciło, pozdro Lukis

zameldowany

I paczuszka fotek: http://hotfile.com/dl/46789536/c77f144/IV_Oglnopolski_Zlot_FFP_5-6_czerwca.rar.html

hasło: marcin186

ja tez w doma;>

[ Dodano: 06 Cze 2010 16:01 ]


11 razy

[ Dodano: 06 Cze 2010 16:01 ]
tzn po sztuce

dotarł do domu

My też się meldujemy:-)

Dojechałem. Mój weteran spisał się znakomicie. Mam jeszcze nieco ponad połowę baku . Jedynie tłumik obijał mi się o karoserię podczas przejazdu po bajecznych torowiskach Łodzi, ale poza tym to jeździło się świetnie. To była moja pierwsza konkretniejsza trasa odkąd zdałem egzamin na prawo jazdy i powiem tyle: warto było. Relację napiszę w poniedziałek, bo teraz muszę odpocząć.

GAGARIN sie melduje na swojej orbicie Dzieki Wszystkim

Wróciłem... 2 razy bym Kropka rozdupcył po drodze do domu... Zostało %% od wczoraj

No więc tak, dziekuje Wszystkim za miły weekend, dzieki ekipie, z którą jechałem na zlot (podziw dla Cento i jego klekota ).

Oraz dzieki bardzo za powrót (EKYPA SR-SL-SLU) I straszenie muzyką ludzi na światłach w Częstochowie...

Cubuś/Adaś - dzięki Wam za radyjko

I... widać opijanie kropków na zlotach się opłaca... - nic mi się nie popsulo

No i jedna smutna historia, w drodze powrotnej mijaliśmy Andrzeja - był na Spocie w 3-Stawach, jego Kropka podróżowała z Mazur do Sosnowca na lince... Padła UPG...

Konsio sie melduje jestem juz w domciu swiezy i pachnac

Kometarze i foty zapodam potem:)

Bo teraz musze wychodzic ...

domin pewnie jest teraz na wylocie z cz-wy

Gdzie tam, dojechał do nas na KFC chwilę później

on na maca nie jechał Ja 50km nadrobiłem bo podjechałem do EB a jak dokulałem się z powrotem do dk-1 to akurat na rybnik wjechałem i .... domin jeszcze z tyłu był

Tak, domin był za nami I był na KFC...

I nie Rybnik, tylko SR - SL - SLU

a na wylocie z cz-wy dogoniłem wałka A kurde ja nie jechałem szybko.... 110-130 licznikowe.

ipIV ja na A2-licznikowe 160, a według navi 150 ale to chyba przez oponki i fele taka różnica

Domin napewno jest juz w domu skoro Cencik tez juz jest

A Domin nie byl taki swiety dzisiaj

Za kazdym razem nas zaskakuje Oby tak dalej Domin ...