Witam mam od nie dawna problemy z elektryką . Problem zaczął się od mignięcia lampki ciśnienia oleju po zgaszeniu silnika teraz doszedł jeszcze problem ze światłami włączanymi podczas cofania a mianowicie przy włączeniu wstecznego potrafi mi się zaświecić kontrolka od tylnych przeciwmgielnych która świeci mocniej albo słabiej zależnie od siły wciśnięcia pedału hamulca do tego potrafi się zapalić kontrolka od ABS przy włączonym wstecznym nawet bez ruszania samochodem w tył nawet o 1 cm.

Co może być tego przyczyną jakieś zaśniedziałe styki czy np masa jak tak to kabel od masy to ten z tyłu pod obiciem bagażnika w tylnym wzmocnieniu czy jeszcze gdzieś jest?.

Gdzie mam szukać przyczyny?

Najlepiej zjechać do mechanika i niech on to sprawdzi samemu to nie wiem czy coś z tym zrobisz...

Gdybym miał zamiar jechać do mechanika to bym tu nie zakładał tematu chce sobie z tym sam poradzić a jak sie nie da to ostatecznie oddać do mechanika jednak wolał bym te 50 czy 100 zł wlać do baku niż komuś dać np za przeczyszczenie styków

na razie zobacz styki na lampach wyczyść i zobacz co będzie.

przeczyściłem denaturatem i fakt były brudne w zeszłym roku miałem podobnie z tym że wtedy sie nie zapalała kontrolka od ABS przy włączonym wstecznym ale tylko tylne przeciwmgielne zamiast świateł stopu i jak byłem u znajomego to popsikał mi kostki i styki we wkładach jakimś płynem i do nie dawna miałem spokój.
A teraz znów problemy.

a zobacz czy na kostkach do lamp jest ok może jakieś kabelki robią zwarcie

patrzyłem i niby wszystko jest w porządku fakt faktem że na jednej z kostek mam podpięte kable od 3 stop ale to oryginalne przez fiata zakładane i nic nie przetarte więc chyba jest ok. Na 2 kostce na 2 kablach są jakieś złączki ale ale w koszulce termokurczliwej więc też chyba nie ma nic prawa robić zwarcia. Zastanawia mnie to zapalanie sie kontrolki ABS co ona ma wspólnego z tylnymi lampami? że sie zapala przy włączonym wstecznym nawet jak samochód stoi

Ostatnio trochę padało, więc pewnie w kostkach pojawiła się wilgoć. Prawdopodobnie preparatem wypierającym wilgoć, potraktował Twój mechanik kostki i połączenia. Rzuć okiem na szczelność tylnych lamp i ich staranne zamontowanie. Może do środka dostaje się woda, wywołując zwarcia w instalacji elektrycznej i przewodzenie w obwodach, które nie są w danej chwili zasilane. Dobrze jest również oczyścić połączenia z „masą” i zabezpieczyć je przed korozją. Jest to trochę żmudna praca, ale można ją wykonać samodzielnie. Pozdrawiam.

lampy są szczelne bo je wczoraj odkręcałem i przy okazji patrzyłem czy nie ma żadnych zacieków w ich okolicy i wszystko jest Ok. Jak na razie po przeczyszczeniu denaturatem nie zauważyłem dzisiaj że by sie to samo działo co wczoraj zobaczymy jak będzie jutro. Gdzie mogę kupić taki preparat do styków żeby one nie śniedziały itp?

Dobry preparat niestety jest dość drogi. Jakiś czas temu kupiłem preparat Philips-a za ok. 30 zł i jest dość skuteczny, choć są lepsze np. Wurth-a. Sam WD-40 i podobne preparaty wypierają wilgoć, lecz po jakimś czasie odparowują i problem wraca. Preparat kupiłem w specjalistycznym sklepie elektronicznym.

[ Dodano: 10 Cze 2010 20:21 ]
W sklepach motoryzacyjnych pewnie polecą Ci coś na kształt WD -40 lub CX-80. One w zależności od pojemności są tańsze. Jeśli Robisz trochę przy instalacjach i walczysz z wilgocią i korozją styków, warto się zastanowić nad zakupem specjalistycznego środka. Prawdopodobnie takim potraktował połączenia Twój spec.

dobry jest ale nie pamiętam nazwy preparat do połączeń elektronicznych tylko ciut drogi

co tam cena ważne jest że by był dobry. Nie chce oszczędzać po za tym takie coś warto mieć zawsze w domu nie używa sie tego często ale jednak. Kiedyś dałem 30 zł za preparat do zmywania kleju np od rejestracji na szybie i nie żałuję ani złotówki bo co chwile się przydaje.

Przyda się w wielu miejscach, nie tylko w samochodzie. Stosuję go do oczyszczania różnych złącz i połączeń w instalacjach prądu zmiennego. Czy też w instalacjach samochodowych. Z denaturatem uważaj na gumowych uszczelkach i plastikach. Pozdrawiam.

szukajcie a znajdziecie.
w starych wozach zawsze coś

Denaturatem czyściłem tylko styki we wkładach lamp i kostkach i to wacikami do czyszczenia uszu więc raczej żadna uszczelka nie ucierpiała. Jestem przeczulony na wszelkiego rodzaju uszkodzenia lakieru czy uszczelek. Ost nawet robiłem wyprawki delikatnych odprysków lakieru.

poprawki lub zaprawki

tak masz racje mój błąd miało być zaprawki