Mam takie pytanie, mamy Kropasa 1.2 60V, ale brakuje nam w nim klimy. Pojawiła się możliwość kupienia całkiem ładnie wyposażonej wersji 1.9 JTD 85 KM. Auto ma naturlane 161 tyś km. Na bieżąco serwisowane (ASO we Francji).
Mam trochę mieszane uczucia do tego diesla. Czy jest się czego bać? Czemuś szczególnie przyjrzeć? Coś co lubi się wysypać, turbina, wtryski jakieś newralgicznie miejsca? Głównie chodzi mi o silnik, bo reszta będzie taka sama pewnie jak w 1.2.

mam takiego kropa i powiem ci, że bez osłona pod silnikiem będzie tragedia. lekka kałuża i alternator nie działa. jak wszystko sprawne, to samochodzik na lata. tylko za radą mojego znajomego mechanika "ganiam" silnik. ogólnie nie lubi zbyt niskich obrotów, bo to podobno źle wpływa na turbine. a na trasie prędkości rzędu 140-150 nie są zbyt wielkim problemem dla kropa. Mój jak na razie skończył żywot, stoi w garażu i czeka od 2 miesięcy na reanimację, więc nie powiem Ci co mi padło, a przebieg jest podobny.

jesli auto jakos silnikowo nie zmeczone, papiery na przebieg to ino latać, i z własnego doświadczenia powiem Ci, że od 3tyg mam JTD, i róznica w jezdzie jest maskarycznie fajniejsza

Dziękuję za odpowiedzi. Mam nadzieję, że auto okaże się naprawdę wartę swoich pieniędzy, przy bliższej inspekcji. A jak jest z wtryskami? Mają jakąś swoją granicę 200 tyś np? Wiem, że to ciężko ocenić, bo sporo zależy od paliwa/stylu jazdy, ale chodzi mi tak około.

Przy okazji to jest CR gen I czy gen II ?

Autko mało pali, silnik elastyczny, po autostradzie można spokojnie 130/140 km/h ciągiem jechać (chociaż nie polecam powyżej 100, bo zużycie strasznie rośnie przez opory powietrza).

Mój ma coś koło 190 tyś. jeżdżę od 178 tyś. Miał (ma) ukrytą wadę - trudności z odpalaniem przy ujemnych temperaturach (żaden komp tego nie pokarze), prawdopodobnie pompa CR do regeneracji/wymiany (ok. 750zł). Przy okazji szukania przyczyn usterki został bardzo dokładnie przediagnozowany i znaleźli jeszcze dwie rzeczy: zawór pompy CR (500zł), czujnik temp. płynu chłodzącego (ok. 60zł). Poza tym miałem element układu wspomagania do wymiany ale o tym wiedziałem przy zakupie.
Serwisowany czy nie na początek lepiej wymienić mu rozrząd, wszystkie płyny eksploatacyjne, filtry. Udanego zakupu

Jeśli wtrsyki i pompa są dobrze traktowane(jakość paliwa), to 200 kkm nie bedzie dla układu czymś wielkim. Sprawdź termostat i przepływomierz. Ja swoje JTD mam już 2 lata i poza wymienionym termostatem, odpukać nic się nie dzieje.

Jak moi poprzednicy, polecam bardzo samochód z tym silnikiem. Dużą zaletą jest przyspieszenie przydatne zarówno w mieście jak i na długich trasach oraz niskie spalanie. Z mojego doświadczenia proponuje sprawdzić stan przedniego zawieszenia. JTD to duży silnik więc ten mechanizm może się zużyć. U mnie konieczna była wymiana amortyzatorów. Oprócz tego przy wymianie paska rozrządu proponuje sprawdzić stan paska klinowego i jego napinacza. A na zimę radze uzbroić się w nowy akumlator. Więcej grzechów JTD nie pamiętam, swojego mam od roku i przejechałem nim 11 tysięcy. Obecny stan licznika 143 300.