Nie mogłem znaleźć nigdzie informacji o budowie odmy w kropku.

Jedna- ta grubsza- rurka odmy połączona jest z puszką filtra powietrza.

Druga- cienka- bezpośrednio do kolektora. Po co jest ta cienka rureczka?

Bo niestety mój kropek pluje olejem przez odmę. Ale z oględzin wynika że nie tą grubą rurką idzie olej tylko przez tą cienką. Przepustnica jest sucha, niezaolejona ale pod nią w dolocie widać małe jeziorko oleju

Czy można (tą małą rurkę) ją zatkać?

Dodam tylko że silnik chodzi super, nie ma kaprysów, dobrze idzie. W odmie nie ma nawet grama żadnej mazi ani pod korkiem oleju.
Stan oleju na 50% na bagnecie. Dymów z wydechu nie puszcza.

Jakiś odpowietrznik może labo coś
Raczej nie zatykaj Zatykanie wszelakich seryjnych dziur może się źle skończyć

A ja mam takie pytanie co może być przyczyna że mam trochę paliwa przy przepustnicy albo coś olejo podobnego? Dosyć mokro jest:( i w co za tym idzie nie wiem dlaczego właśnie na 2 i 3 biegu przy dodaniu mu gazu zaczyna szarpać autem i objawia się brakiem przyspieszenia

odma służy do odpowietrzenia skrzyni korbowej, z czego wiem czasem znajdują się osoby które ściągają ten wężyk ale to szkodzi środowisku i silnikowi, zatkanie tym bardziej, nie polecam, w tej cienkiej rurce powinien znajdować się tłumik płomienia, nazwa dziwna ale to takiego cudo co wygląda jak ułamana szczotka do butelek i jego
zadaniem zatrzymywanie oleju który może się przedostać dalej, sprawdź jak to u Ciebie wygląda warto też przeczyścić cała odme

[ Dodano: 29 Cze 2010 22:32 ]
tłumik płomienia wygląda tak
http://www.allegro.pl/item1062567477_tl ... ginal.html

No i po dogłębnej analizie doczytałem co i jak:

Odma niweluje skoki ciśnienia w skrzyni korbowej oraz służy do odprowadzenia par benzynowo-olejowo-dymnych.

Ta duża rurka tak naprawdę służy też do zasysania świeżego powietrza z obudowy filtra tak by przez ta cienką rurkę opary z silnika pomieszane ze świeżym powietrzem zostały zassane do kolektora dolotowego i spalone.

Jak pluje olejem to już każdy wie znaczy że silnik się kończy albo za dużo oleju albo za bardzo piłowany.....

No ja swojemu ostatnio nie oszczędzałem.......

Czas zaopatrzyć się w jakiś łapacz oleju żeby się zatrzymywał przed ujściem na ten wąski wężyk....

w moim nie ma czegoś takiego

u mnie tez nie ma. w srodku w tej grubszej jest tylko coś w stylu metalowej "obrączki" i tyle.

ipIV u siebie nie sprawdzałem możliwe że w Kropach nie montowali ale z czego wiem to w wielu modelach aut takie cudo jest, znajomy w seju miał takie cudo i się głowiliśmy co to za cudo jest, wiec wydaje mi się że powinno być choć mogę się mylić bo do teraz to byłem przekonany że jest

mi sie wydaje ze to kwestia wtrysku w spi jest wtrysk nad przepustnicą i może czasem dmuchnąć ogniem.

ale to ma łapać olej a nie ogień

przecież z odmy nie rzyga olejem aż tak, żeby coś takiego to zatrzymywało

[ Dodano: 30 Cze 2010 22:55 ]
a jak nazwa wskazuje chodzi o co innego ...

a czym może skończyć się jak narazie objaw mokrego gaźnika, czyli maź w postaci oleju albo paliwa?

może ma podwójne zastosowanie może i jakiś płomień leci jak piszesz, olejem najbardziej wali jak silnik dojechany

muszę bardziej ten temat zgłębić

fajnie że jest jakie kolwiek zainteresowanie dzięki

Jakiego gaźnika i gdzie ta maź?

Przy takich konkretach to się nie dziw

Niewielka ilość oleju w tym miejscu jest normalna (oczywiście jeśli jest tam lekki zaciek, a nie cała kałuża ). Natomiast co do szarpania, to sprawdź podstawę, czyli kable i świece.

nie piekl się tak
tu masz o odmie
http://www.motofakty.pl/artykul/zapomniana_odma.html
http://www.burgmania.net/forum/index.ph ... opic=10315

Nie widzę nic dziwnego w tym, że tłumik płomienia nazywa się tłumik płomienia
Ta "ułamana szczotka do butelek" właśnie temu ma służyć, a konkretnie ma zapobiegać przedostaniu się płomienia z cylindrów do kolektora ssącego przy nieszczelności zaworu i prowadnicy zaworu.
Olej na tłumiku płomieni wykrapla się tylko przy okazji.

tylko że szperając po różnych forach uważane to jest za filterek i to co powstrzymuje olej


wąż odmy jest z gumy i jak by taki płomień miał skoczyć raczej by uszkodził odmę czy się mylę

Wiesz, ludzie piszą byle co, wolno im
Wyobraź sobie, że zawór ssący jest nieszczelny i w momencie zapłonu w cylindrze, płomień przedostaje się do kolektora ssącego, gdzie jest rozpylona benzyna. No i mamy bum w kolektorze. W wielu samochodach kolektory ssące są plastikowe i nie lubią bum.
Na tłumiku płomienia wykrapla się niewielka ilość oleju, jeśli silnik jest bez kompresji, to nic ta spiralka nie poradzi.
Zatkanie odmy też nic nie pomoże, bo olej wyleci przez uszczelniacze na wale korbowym.
Btw - analogicznie jak tłumiki płomienia działają "sitka" na kuchenkach gazowych, płomień ma palić się na zewnątrz, a nie wewnątrz palnika.

AF dzięki

Cześć chłopaki
Ja już wymianę odmy mam za sobą ale chciałbym wymienić ten drugi wężyk odprowadzania par oleju do kolektora dolotowego.Stąd moje pytanie,czy ktoś to już robił?
Jeśli tak to może jakiś manual?

[ Dodano: 27 Lip 2011 11:57 ]
No dzięki za odpowiedź

Już wymieniłem ten wężyk. Okazało się to niczym trudnym, a myślałem że jest on zamocowany przy pomocy jakiejś opaski(spinki) zaciskowej na kolektorze dolotowym a tu niespodzianka - po prostu wciskany na kruciec w kolektorze dolotowym .