Witam dzisiaj wymieniałem linki hamulca ręcznego więc musiałem pościągać szczęki, po zmontowaniu pedał hamulca idzie prawie do deski a hamulec ledwo co ,ale jak podpompuje to za trzecim razem jest dobrze, następne hamowanie i pedał z nowu podłoga i hamulca niet. Co zrobiłem nie tak?

a odpowietrzyłeś układ hamulcowy?

W zasadzie przy wymianie samych linek nie jest to konieczne, ale opisane objawy faktycznie wskazują na zapowietrzenie. Troszkę dziwna sprawa, ale chyba trzeba profilaktycznie odpowietrzyć i zobaczyć czy coś to da.

a jeszcze pytanie takie czy jak zakładacie szczęki to zakładacie całkowicie ściśnięte do środka na samo regulatorze czy tak rozsunięte żeby tylko bęben naszedł?

Ja jak zakladam szczeki to ustawiam je tak aby w miare swobodnie nasunac beben, tzn nie sa napewno scisniete calkowicie

Szczęki po założeniu wyregulują się same. Po to jest ten samoregulator. Wystarczy tylko kilkakrotnie naciskać na pedał. To samo jest z przednimi klockami. Jak ściśniesz tłok, to po kilkukrotnym naciśnięciu na pedał, samoczynnie się wyreguluje. Jak sprawa z plynem, jest poziom w normie Jeszcze jedno, na pewno dobrze założyłeś szczęki.

Jezeli samoregulatory ,szczeki i pozostale drobiazgi nie sa nowe to niezawsze same sie rozsunal, cos tam sie zatnie i lipa:) U mnie tak bylo za piierwszym razem

Podczas naciskania na pedał wyrażnie słychać, jak samoregulator się ustawia.

Błąd. Tzn owszem, po nacisnięciu hamulca samoregulator może wsunąc się głębiej, ale jesli przy zakładaniu szczęki ustawiliśmy go za glęboko, to hamulec go nie wyciągnie do odpowiedniego poziomu.



Tak żeby tylko się dało założyć bęben. Wtedy w razie potrzeby tak jak pisał czech22 hamulec dopchnie go bardziej.

właśnie tak zrobiłem i niema hamulca jak pisałem wyżej

Ale ręczny też nie działa, czy tylko jak nożny wciskasz to nie ma hamowania?

ręczny jest taki na 50%

A odpowietrzyłeś w końcu te hamulce? Ręczny spróbuj jeszcze na linkach podciągnąć.

Moze reczny ustaw tak na 4-5 zabki zeby bral A w jakim stanie sa bebny?

bębny jeszcze dobre a hamulec jeszcze raz jutro odpowietrze może coś powietrza zostało?

a hamulcy nie masz tylo z tyłu czy na 4 koła nie chce łapać?

pedał wpada w podłoge i ledwo hamują wszystkie koła

Po wymianie tylko linek nic nie powinno sie zapowietrzyc , ale chyba cos tam sie stalo. Spróbuj jeszcze raz odpowietrzyc

do wczoraj do wymiany linek bylo wszystko ok

Niewiem czy to jest własciwy sposób ale jakos trzeba sobie radzic, jezeli odpowietrzenie nic nieda to moze jeszcze raz sciagnąć bebny i poustawiac samoregulatory w takiej pozycji aby beben wszedł z oporem. Zakładam ze maja one juz "progi" i po dosunieciu do styku bebna z piasta szczeki przeskoczą przez progi , w ten sposób beda bardziej rozsuniete Ale tak jak zaznaczyłem na poczatku niewiem czy to jest właściwy sposób

jutro będe kombinował i dam znać co wyszlo

A tak swoją drogą czy jak zakładałeś linki to zmieniłeś szczęki? a co ważniejsze zestaw montażowy tych szczęk ? A czy linki dobrałeś po numerach ? i czy są odpowiednie długości?

esik1982 ale tu nie chodzi nawet o sam ręczny tylko ogólnie o hamulce. Z tego co przeczytałem to ręczny łapie lepiej niż hamulec nożny więc tu nie widzę problemu. Odpowietrz jeszcze raz i pamiętaj: najlepiej odpowietrzać zaczynając od koła znajdującego się najdalej od pompy hamulcowej, kończąc na kole najbliżej pompy no i oczywiście kontrolować poziom płynu! Nie uważam Cię za matoła, tak tylko przypominam.

problem rozwiązany winny był zapowietrzony układ hamulcowy

Ciekawe, przy wymianie szczęk nie powinien się zapowietrzyć...