sadoo i tu masz racje - sam wie do czego wykorzystuje auto. ale nikt nie mówi że ma kupić Bravo 90 KM i to wersję Fresh. U dielerów są T-JET'y w wyprzedaży - rocznik 2009, bez przebiegu, przyzwoicie wyposażone i w okolicach 50 tys pln. a 120 KM na turbinie zbiera się ładnie:) jeśli miałeś okazję pojeździć to wiesz o czym mówię (odczucia są podobne do Bravo poprzedniej generacji w dość rzadkim u nas silniku 1.8 16V- to początkowo była wersja GT, bo 2.0 20V był HGT)

o właśnie, ja też myślałem zamiast GP o Astrze II, nawet zaliczka była wpłacona ale na szczęście przypadkiem wszedłem do Fiata i się opamiętałem

A ja się szykowałem na fabię kombi 1,9 tdi ale kazali czekać 6 tygodni... Niestety, doznałem udaru słonecznego i poszedłem do fiata...

ja tam na swojego nie narzekam i następne też będzie coś z grupy Fiata

ja choć od 3 miesięcy jeżdżę Bravem, to już planuję, że za 2 latka miło byłoby dosiąść Alfy Gulietty:))) ona jest sexxyy

żeś mi smaka narobił na takie Bravo, szkoda że jak kupowałem GP to nie było takich promocji bo za podobne pieniądze miał bym auto klasę wyżej i z w miarę dobrym silnikiem. A brak climatronica i tych przycisków na kierze był bym w stanie przeżyć...

Wiesz Opel ostatnio dje upysty dla firm i grup zawodowych i spokojnie można kupić Astrę III za ok 51 tyś zł z silnikiem 1.6 115KM mającą już elektryczne szyby i lusterka, climatronic, felgi strukturalne (stalowe ale wyglądają jak alufelgi, taki pomysł Opla). Popytaj u kilku dealerów, bo są tacy co nie chcą zejść z ceny,

ale są też tacy którzy to zrobią.
Fiat daje teraz upust 22% więc za ok 50 tyś kupisz 1.4 turbo z klimą i elektryką.
Co do Corsy D to jest niewiele tańsza od Astry a jednak to klasę niżej samochód. Jeżdze okazjonalnie też Astrą III i swoim Grande(bliżniacza konstrukcja) to mam porównanie. Do Corsy polecam 1.4 100KM, 1.2 wg mnie bedzie za słaby bo ma gorsze parametry jak mój 1.4 77KM w Punto a waga jest podobna.

Co do jakości Fiata to ja z GP też jestem średnio zadowolony, a Ople Astra w domu się sprawdzają, Astra II ma 190 tyś i jeździ dalej, a teraz jest też Astra III i jak na razie jest spokój. W Oplach mieliśmy tylko wymiany eksploatacyjne, a z Kropkiem kilka niespodzianek było, dlatego po rozważeniu awaryjności z Bravo wygrała Astra III. Cenowo były podobne, choć Bravo ma bardzie porywającą sylwetkę, ale odpowiedni ciemny kolor do Astry i też fajnie wygląda .

Za octavię z silnikiem 1,8 T + alarm+klima+elektryczne szybki z przodu wychodzi jakieś 56 tys. i masz kawał auta (nie wiem, czy dla Ciebie to wada czy zaleta). No i masz nowe auto, a nie z wystawki, które się kurzy od roku na placu. I jeszcze diler bezczelnie nazywa rynkową stratę wartości "promocją"

Do poczytania:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.p ... sc&start=0

Właśnie tak myślę, czy ta prehistoryczna konstrukcja to minus czy plus. Ja zacząłem się skłaniać ostatnio ku prostocie rozwiązań

Wiesz ta Skoda to konstrukcja troszke starsza od Opla Astry II i tak samo sprawdzona i dobra, kolega ma taką Skode i sobie chwali, ja uważam, że mniej skomplikowana konstrukcja może być zaletą , zwłaszcza elektronika.

Zgadzam się w pełni.

tolekcacek a ja się będe trzymał wersji, by jeździć autem, ktróre jest konstrukcją nową, teraz i za 2-3 lata wciąż produkowaną i na pewno bezpieczniejszą (pod każdym względem) niż Octavia na płycie golfa IV:) i nawet jeśli auto będzie miało tyle bajerów i systemów o które boi się filip76, że zaraz się popsują to przecież będziesz miał to autko na gwarancji (2 lub 3 lata, albo dłużej)... po tym zamieszaniu jakie zrobiliśmy Ci w głowie daj znać, jak obejdziesz salony i na coś sie zdecydujesz:)

Ja Ci przypomnę, co pisali o octavii na forum skodziarzy, gdzie wymieniano wszystkie jej wady, na czele z przestarzałą konstrukcją -

Mnie w octavii przeszkadzałaby jej wielkość, bo wolałbym coś w rozmiarze bravo, natomiast bravo ma jak dla mnie jeden decydujący feler - znaczek fiata...

jak Ty na znaczek Fiata reagujeszm, tak ja na znaczki grupy VW ... ale bardzo jestem ciekaw, jakiego wyboru ostatecznie dokona tolekcacek

na widok większości skod na prawdę ja mam odruch wymiotny. Nowa Octavia to taka kaszana że To samo nowa fabia a o starej to już nie wspomnę. Rómster też kaszana.... Stara octavia była z przodu nawet oki

ipIV oj prawda, jedynie to yeti wmiaree wygląda

Yeti obok Skody Octavii RS to jedyne modele Skody, które bym kupił

Po dwóch autach tej marki uważam, że mam prawo do spokoju


Też mnie to męczy

Skody są paskudne, to fakt i pogarsza im się to z FL na FL, z generacji na generację. O ile fabia starej generacji wyglądała jedynie w kombi o tyle obecnie w każdej wersji wygląda jak kupa po Sylwestrze.

Zaletą są te "sprawdzone rozwiązania" czyli części, które zalegają po magazynach vw i dlatego wymyślono skodę . Ale dziś wolałbym auto, które jeździ od 14 lat i wiadomo o nim wszystko niż znów być betatesterem dla fiata.

Bravo - czy to auto jest już 3 lata na rynku? Czy ktoś zrobił nim (zwłaszcza z t-jestem) ze 100 000 km? Test "100 000" km "Autoświata" pomijam, bo ich punto też wypadło w nim rewelacyjnie (szkoda że nie trafił im się mój egzemplarz, a mnie ich )

Chodzi o średnią z wielu użytkowników i z dużym przebiegiem.

Szkoda że budżet jest napięty, bo za 60 000 byłoby już w czym wybierać

Najlepiej to by się wybierało do 400 tys zł
no jak 50tys to 50 tys i się tego nie przeskoczy jak wiadomo samo kupno auta to nie wszystko, dochodzą dodatkowe koszty, które trzeba ponieść i często jest to od 5 do 10% wartości auta

pechowiec z Ciebie... oby nie przeszedł ten pech z Toba na inną markę, jaka kiedyś wybierzesz
a Bravo już od 3 lat, nawet FL'a sie doczekał, ale na szczęście nic nie popsuli ja z kolejnych Fiatem (czwartym już, a mój ojciec z siódmym i tylko raz renault, tfu, g....o) szczęśliwy jestem jak z panną na pierwszej randce:)

ale powiadają że na pierwszej szczęścia nie dają

hehe wiesz sadoo, trzeba się starać

a takie coś brałeś pod uwagę?








[ Dodano: 21 Lip 2010 19:22 ]
42 tysie nowy tzn rocznik 2009 ale jako nowy

całkiem niegłupio wygląda,nie wiem jak z bliska ale te tańsze aveo i inne to z bliska dramatycznie z jakością

dełó z innym logiem na pewno dobry pomysł to jest?

[ Dodano: 21 Lip 2010 20:35 ]
btw. już widzę ze na fotelach się siedzi jak na krześle Jak w hondaju getzie fotele z mk2 są 10x wygodniejsze ;>

rajtek a siedziałeś w nim? wielkim estetą nie jestem, ale wrażenia zapachowe..., bez komentarza. plastiki śmierdzą niemiłosiernie. Owszem - te drożesz wersje, które mają częściowo tablicę rozdzielczą wykończona tkaniną wyglądają duuużo lepiej i jest to miłe w dotyku. jednak taka wersja to już ok. 60 tys (było to w wersja LS Plus - których obecnie nie ma w cenniku. pewnie zostało tylko w LT, a najtańszy LT z silnikiem 1.8 to już 73 tys...

[ Dodano: 21 Lip 2010 21:14 ]
ok, jako plus stylistyka zewnętrzna, która może sie podobać:)