Witam, otóz po kilku mies przerwy bez problemów pojawił sie kolejny.. zaczne od poczatku. wczoraj jak zapalilem kropa nie mógł wogole wyjsc na obroty;| zarówno na lpg jak i na benzynie,poprostu gasł jak spadały mu obroty, cale auto sie trzesło. dzisiaj było ok. zapaliłem normalnie i pojechałem w miasto. postałem w korku dosyc długo i zaczeła mi wariowac temperatura po przejechaniu 2 km urosła do 3/4 skali.. gdy otwarłem maske zobaczyłem jakis dym spod osłonki ( tam gdzie znajduje sie sterownik od zapłonu) poczekałem az ostygnie zapaliłem i dojechałem do mechanika:( jak myslicie? co sie mogło stać? przeciez nic z nim nie robiłem.. moze miec związek jedno z drugim?

Walnięty termostat..mam tak samo i przy odpowiedniej temperaturze nie ma chłodzenia..a motor sie grzeje i grzeje...i mnie tez tak leci do 3/4 skali ;/ z tego co sie orientowałem (bo tez musze wymienic dopiero ) to tak 40-50 zeta.

Mi ostatnio jak jechałem do Rybnika się zagotował co się okazało przepalił się bezpiecznik od wentylatora. Wymieniłem i już śmiga

już problem zażegnany:) po wymianie termostatu nawet w upal wskazówka nie dochodzi do połowy:) jedynie w korkach

Jakieś 6 lat temu też mi się to zdarzyło, tylko oprócz bezpiecznika spalił mi się też sam wentylator.
Obserwuj teraz temperaturę, bo przegrzanie silnika źle wpływa na uszczelkę pod głowicą tzn nie musi ona paść już teraz, ale za jakiś czas mogą być problemy.

własnie ja sie bałem o to, ale wszystko niby ok bo nie dymi, ii silnik ładnie przyspiesza i wogole wiec chyba jest ok

Mnie UPG się sypła przy ok 120tys km, przegrzanie miałem przy ok 70tys km, więc teoretycznie bez związku, ale ponoć jakby nie to, to jeszcze trochę by przejeździła.

aha.. no wyglada na to że tak:) ja póki co mam ponad 150.. ale nie mam pojęcia czy UPG była wymieniana czy nie..ale lepiej zeby sie w najblizszym czasie nie sypła hehe;) dzięki za podpowiedzi STax