witam,
od jakiegoś czasu gdy wsiadam do swojego punta i wkladam kluczyk do stacyjki to ona się zacina;/ czasami przekreci sie bez problemu ale cześciej wlasnie sie zatnie i trzeba troche poruszać zeby sie przekreciła... czy da się to jakoś naprawic??:( czy konieczna wymiana stacyjki;>?

A próbowałeś zapasowy kluczyk? Kluczyki lubią się zużywać... Proponuję też delikatnie posmarować kluczyk WD-40. Mi to pomogło, kluczyk lżej chodzi

walsnie mam jeden kluczyk bo drugi gdzies przesialem posmarowalem i nadal to samo:(

może to oczywiste co napiszę ale to napiszę .... blokada kierownicy Ci się włącza po wyciągnięciu kluczyka.Jak wkładasz kluczyk i się zacina poruszaj kierownicą. Jak to jest to, to powinno puścić kluczyk...

własnie to nie to

W hondach strasznie stacyjki padają. Czeka Cię pewnie wymiana.

mam podobny objaw ale lekki ruch kierownicą i już można kluczyk swobodnie przekręcić bez wysiłku...

U mnie pomogła wymiana samego mechanizmu blokującego stacyjkę to jest takie plastikowe "kółeczko" wewnątrz stacyjki od strony kostki. Miałem tam wytarte zacinała się i jak się ja przekręcało przeskakiwała za daleko i świeciły wszystkie kontrolki na tablicy bo robiło się zwarcie. Ale wymiana pomogła http://fiatpunto.com.pl/topic13269.html tu masz temat.

tak właśnie działa stacyjna w przypadku "zablokowanej" kierownicy.

Witam mam od niedawna problem ze stacyjka tylko ze u mnie jest odwrotnie czyli podczas odpalania nic mi się nie zacina ani na pierwszym przekręceniu ani na drugim tylko gdy chce zgasić silnik czy nawet bez odpalania jest na drugim przekręceniu i chce cofnąć czyli tak jakbym wyłączał silnik coś mi się zacina i nie wiem czy to jest wina stacyjki czy czegoś innego i czy da się to jakoś naprawić?? Miał już ktoś taki przypadek????

Przerabiałem to w Sienie tam to już plaga.

Metoda najprostsza : Absolutny ZAKAZ UŻYWANIA WD 40 !!

Jak już to Brunox cena 25 zł jest to spray

Używają tego do czyszczenia broni nie zostawia osadu i nie wchodzi w reakcję z miedzią.
Wpuścić do stacyjki na noc niech się przegryzie i doraźnie powinno pomóc.

Rozwiązanie drugie : podjechać do firmy która awaryjnie otwiera samochody, naprawia stacyjki dorabia kluczyki itp. Wyjmą stacyjkę wyczyszczą z kurzu osadu, odegną miedziane zapadki i przesmarują fabrycznym towotem.

Koszt 100 zł czas operacji 30-45 min.


No chyba że chcesz jechać do FIATA 1500 zł wymiana Immo wszystkich wkładek 2 tygodnie czekania i jeszcze robocizna

Nie trzeba wymieniać kompletnych wkładek. Możliwe, że wystarczy wymiana samego bębenka zamka wyłącznika zapłonu. Koszt robocizny w ASO nie powinien przekroczyć 150zł/brutto a materiału w zależności od wersji wyposażeniowej 250zł/brutto - 400zł/brutto.

Naprawa stacyjki też wchodzi w grę. Należy jednak zwrócić uwagę na wygląd kluczyka - jeżeli jest już on mocno 'żółty' to oznacza, że jest zużyty i on wpływa na jakość pracy stacyjki a jednocześnie ją uszkadza.

I tak jak napisał Manfred, WD-40 to najgorsze rozwiązanie.

Tak to powiedz im w ASO żeby wymienić ... U nich wszystko co możliwe jest określane mianem "element nienaprawialny" . Wtedy pół samochodu na raz Ci wymienią a można tego uniknąć

Dzięki panowie za podpowiedzi ale z tym WD 40 to ja wiem czy tak najgorzej jest właśnie od razu jak się mi zacięła i jeszcze do was nie pisałem o poradę to psikałem WD 40 i na drugi dzień jakby ręka odjął wcale się nie zacina może to cud :]

Poczekaj jakiś tydzień czy dwa aż miedziane blaszki zaśniedzieją

Manfred Tak gwoli ścisłości Wd-40 poprawia przewodność i zapobiega utlenianiu się metalu.