Witam!
Mam problem z Punto 2FL/2003 1.2 8V. Od pewnego czasu mam wrażenie, że mam zbyt niskie napięcie na akumulatorze podczas pracy ok.13.7V. Wg mojej wiedzy powinno być nawet ok. 14,5-14,8V. Kontrolki na tablicy nie sygnalizują uszkodzenia. I to napięcie sie utrzymuje niezaleznie od obrotów lub obciązenia elektrycznego. Takie samo napięcie jest bezpośrednio na zaciskach alternatora. Alternator nie jest pęknięty, przejechane 140tys. głównie w trasach. Takie napięcie powoduje, że akumulator jest niedoładowany (co powoduje zmniejszenie żywotności, a wzimie moga byc problemy z odpalaniem), na postoju wykazuje poniżej 12V (11.8-11.9V). Aku ma dopiero rok, posiada kontrolkę stanu naładowania i ta kontrolka zamiast zielona jest czarna, co oznacza niedoładowanie. Czy to oznacza, że padł regulator napięcia, może mostek? I czy to można samemu naprawić?
Jest jeden plus tego mankamentu-nie pala się żarówki.... Ale później moga byc problemy z odpalaniem. Co robić? Czy może wszystko jest dobrze?

Dodaj gazu to podskoczy ciut wyżej

i powyzej 14,5 aku kwasowy zaczyna się gotować także tego 14,8 nie byłbym taki pewien. 14V+/- 0,5

Gdyby padł regulator to by skakało napięcie nawet do 19V.

Można przy okazji jak się już martwisz sprawdzić czy pęknięty od spodu nie jest.


Powinno być przynajmniej 12... a nawet 12,5 dla aku w 100% naładowanego ale przyczyna może byc też taka, że aku jest stary. A takiego aku nie doładujesz i pobiera więcej prądu przez co alternator na wolnych obrotach nie jest w stanie podać wyższego napięcia. Jak na wolnych obrotach włączysz światła, radio dmuchawę na 2 i ogrzewanie tylnej szyby to wątpię, ze w ogóle aku będzie się ładować

Dodaj gazu, myślę, że będzie około 14

Zależy czym mierzysz napięcie ładowania, bo miernik może źle pokazywać jeżeli to jakaś chińska tandeta. U mnie akumulator nie był wyjmowany od 9m-cy jak kupiłem samochód, napięcie na akumulatorze przy włączonych światłach na biegu jałowym 13,8V, a ile po wyłączeniu silnika nie wiem, ale nawet przy -20*C minionej zimy nie było problemów z odpaleniem więc pewnie i u Ciebie nie będzie. Więc nie szukaj dziury w całym, jeżeli auto odpala na codzień bez problemu to nie ma się czym przejmować. Ta kontrolka stanu naładowania akumulatora z biegiem czasu jak się zużywa akumulator przestaje pokazywać cokolwiek poza czarnym kolorem.


No na moje to 14,4V to jest górna granica napięcia instalacji 12V w samochodach osobowych.

Zobacz szczotki bo moze sie wytarly 14 powinno byc i nigdy ponizej 12.5

Dzięki za sugestie. Czyli nie powinienem się martwić. Pisałem, że akumulator ma może niecały rok. Napięcie raczej umiem mierzyć, bo jestem elektronikiem i serwisowałem sprzęt. Obudowa nie jest pęknięta. Boję się tylko, że w zimie kiedyś po postoju nie zapalę.

Centra?

[ Dodano: 07 Sie 2010 19:58 ]
Zacytuję siebie z innego tematu: