Witam
Zdałem prawko we wtorek i znajomy dokładnie sąsiad chce mi sprzedać punciaka 55 SX z silnikiem 60 - 1242 cm³ , czy warto?
Opis autka :przebieg 350 tys, na 1 silniku ponad 200tys ,ten z 60 ma około 150 tys rocznik 1996,ele szyby, immobilizer,gaz sekwencyjny ,koła zimowe z felgami, bez wspomaganie kierownicy,blokada skrzyni biegów,brak rdzy.
Mówi że jest porobiony powymieniał pare rzeczy bo kupił go swojej żonie która jeszcze niezdała prawka chce za niego 4 tys.

Czy warto proszę o uwagi sugestie:D

350tys. spory przebieg
w samochodzie nie tylko silnik się zuzywa


kupił i już sprzedaje?



na podłodze też nie ma ?

jak dla mnie trochę dużo, chyba że naprawdę jest w dobrym stanie

Sprzedaje z powodów finansowych(swojemu by chyba nie wcisł złomu) ,na podłodze też niema rdzy...

Za 4tys może nie, ale za 5tys spokojnie znajdziesz punciaka z połowe mniejszym przebiegiem... Na mój gust nie warto, chyba że jest w absolutnie idealnym stanie...

moim zdaniem 350 tys km w punto to dużo za dużo. a i cena 4 tys jest nie atrakcyjna.

Za duży przebieg i za wysoka cena jak na te auto.

Ale ogólnie Fiat Punto to naprawdę dobry samochód:)

Ja też jak zrobiłem prawko kopiłem punto sx i mam go oczywiście do teraz

Heh, na forum jest punciak, który ma już ponad 400tys km przelatane i to chyba bez wymiany silnika, czyli jednak się da

STax ja myślę że punto spokojnie zrobiło by 500tys. ale potem odbija się to na spadku mocy i może zacząć brać olej.

Samo z siebie nie zacznie, jeśli o silnik się dba, to te 400tys km powinien przejeździć, a potem lekki remont i dalej jazda
Aż sobie zadałem trud żeby go poszukac http://fiatpunto.com.pl/topic19006.html

STax, nie rób OT z kolegami (jak już mówicie o przebiegach to znam auto od nowości u jednego właściciela do dzisiaj zrobiła ponad 500kkm bez remontu czy zmiany silnika).

Co do kropka to trzeba go dokładnie prześwietlić. Zobaczyć czy blachy całe (czyli na kanał i śrubokręt w rękę i podłogę opukać). Co dokładnie było w nim porobione?

W sumie też dużo zależy od tego jak się jeździ.

za 3k bierz, za 4 k nie ma sensu

Mowa cały czas o przebiegu i o aucie o którym pisał autor, więc raczej nie OT

Ja powtórzę moją konkluzję - 4000zł za auto z takim przebiegiem warto dać tylko jeśli jest w naprawdę idealnym stanie.

Lepiej wiedzieć że ma taki przebieg niż podobny cofnięty na 150000...

Jeśli auto jest w dobrym stanie technicznym to można myśleć nad kupnem. Zależy jeszcze co wymienione było bo amorki i rozrząd i już ma się prawie 1000zł...

Ja Kupilem Punto SX z roku 96r z przebiegiem 170tys km za 3tys Zł. Moim zdaniem ten koles za duzo chce za te punto ...

Garfild92, a który raz miał te 170kkm zrobione?...

tak jak koledzy piszą poszukać czegoś z mniejszym przebiegiem, na sąsiadach to często można się przejechać więc tak nie ufaj

Ja kupiłem mojego za 5400zł z przebiegiem 112 tys. km. i z 97 roku.
W stanie idealnym.
Przebieg jest w 100% oryginalny

ja za swojego S55 1.1 97r. w sierpniu chyba jakoś dałem 3000... S-ka co prawda ale ma troche podokładane, elektryczne szyby, szyberdaszek, 2xP.P, centralny z pilotem... przebieg miał coś koło 128tyś... wydawał się prawdziwy bo punto na serio zadbane... mój wsad to 560 pln... olej, filtry, rozrząd kompletny z pompą wody, wymieniony prawy wężyk od hamulca bo był zapchany i hamulec nie odbijał czasami czyli z tym płyn hamulcowy i w chłodnicy...
Myślę że robota jak za darmo zrobiłem nim już jakieś 8tyś i odpukać ale wszystko gra i buczy zadowolony jestem strasznie bo i spalanie na poziomie 5-6 literkow mnie zadowala :] w każdym razie za 100 pln robie koło 370-400 km...

Także za to twoje cudo 4 tysie to chyba sporo

kolego za duzo. targuj do przynajmniej 3500. po I przebieg. stanowczo za duzy. a co do rdzy nie wierze poprostu nie wierze ze nie ma. za swojego dałem troche ponad 3. a podłoga juz robiona;) i dalej musze dbac o to zeby go nie jadło. wiec popatrz dobrze. i nie kupuj pod wpływem chwili.