aha dzięki Panowie, musze sie przyjrzeć czy mam 2 ale w 16v pewno jest niezależnie od rocznika

No tu wszytsko ładnie widac.

Swoja drogą widać skutki braku gumowej listwy pod zderzakiem. Wgnieciona rura wydechu za katalizatorem na kolanku.

ja mam tą osłone i nic niewidać dalej za tym złączem.
Aaa w sumie to natchneło mnie z tym katem bo dziś szukałem przyczyny "warczenie" pomiędzy 3tys a 3,2tys obrotów w czasie jazdy.. żadnej luźnej osłony nienzalazłem kij wie co to.

No zużyty kat lubi brzęczeć, ale katalizatory wypalają się raczej po sporych przelotach, ile ma zrobione Twoje auto?

148tyś. Ale nie to chyba nie kat. Choć pieron wie, pierwszy raz słysze że on może brzęczeć.

Jak rozpadnie się w środku/wypali to np. przy przegazowaniu może brzęczeć, dzwonić, wydawać metaliczny dźwięk czy stukanie niosące na całe auto, ciężko to opisać.

Sam tego doświadczyłem ostatnio tyle że w 21letnim panzerwagenie z teoretycznym przebiegiem 190tys km.

na luzie nic nie brzęczy (przy gazowaniu też), tylko w czasie jazdy. Nie no wątpie w tego kata. Ale znów co innego eh.

Wydaje mi się, że 150tys km to trochę za wcześnie jak na katalizator, ale z drugiej strony jeśli masz auto z "second handu" to piernik wie ile ma tak naprawdę nalatane.

Może ktoś już wymieniał/wycinał katalizator to się wypowie przy jakim przebiegu się rozpadł.

nie przebieg wydaje mi sie na 99,9% realny

Wiesz, z tym różnie bywa. I tak najważniejsze żeby auto było zdrowe, przebieg wtedy nie ma większego znaczenia.

a co może jeszcze brzęczeć? ale w sumie off top sie robi I love offtops

Rozwalony kat, osłona aluminiowa kolektora wydechowego, plastik filtra powietrza (przynajmniej ten w 1.2 8v), rozsypany w środku tłumik. Z grubsza tyle.

eh pieron wie, pożyjemy zobaczymy. ale dziwne że na luzie nic niesłychać.