Witam. Punto 1.2 75 + LPG. Ostatnio cos kiepsko auto zaczelo dzialac, jakby nie palil na 1 cylinder. Wymienilem swiece i kable, ale po 5 dniach problem powrocil. Okazalo sie ze w okolicach 2 swiec zbiera sie woda... lecz nie mam pojecia skad ona sie tam zbiera. Ma ktos jakis pomysl, czy juz ktos mial cos podobnego? Bo pewnie znowu za kilka dni bedzie to samo...

może gdzieś z wężyka spryskiwacza kapie

lub jakoś ścieka po spodniej stronie maski popatrz dokladnie może znajdziesz miejsce.

Jechalem w poniedzialek do Szczecina, dzien mokry. Po przejechaniu 60 km znowu zaczely sie problemy, zaczal strzelac, czyli to samo jakby dostal wody. Potem postal wracalem po poludniu wody juz mniej przez ok 2 km znowu strzelal a potem juz ok. Wrocilem do domu i na masce nie znalazlem miejsca gdzie by moglo przeciekac. Teraz jest bez deszczu ale boje sie pomyslec jak znowu bedzie mokro....

może kable są gdzieś też uszkodzone
no proszę kolega był moich mieście
polecamy darmowe assistance a tam by kolega znalazl mój nr. tel i może byśmy coś pokombinowali

Kable i swiece sa nowe

Miałem to samo. Puszczał ten rozgałęziacz od spryskiwaczy.

przyjrzalem sie spryskiwaczom i raczej tam nic nie cieknie

a zobacz przy spryskiwaniu

Zobacz dokładnie, tez od razu tego nie zauważyłem. Podnieś maske i niech ktoś włączy spryskiwacz i się dobrze przyglądaj.

tak tez robilem - obserwowalem zachowanie wezyka wzdluz maski i nie bylo zadnych wyciekow plynu przy intensywnym psikaniu

[ Dodano: 05 Lis 2010 19:16 ]
Problemow ciag dalszy. Ostatnie 2 dni byly dosc deszczowe. Dzis do przejechania mialem 16 km i juz w polowie drogi na gazie zaczelo przerywac. Ponownie problem z woda na swiecach i nie mam pojecia z ktorej strony moze sie tam dostawac. Kto pomoze?