Witam,
dawno mnie tu nie było:)
sprawa tego typu - założyłem do punciaka 1.1 55KM 96r, gaz koszt 1400pln wszystko ladnie pięknie a po kilku dniach auto zaczyna się grzać stoje w korku i zapala mi się czerwona kontrolka od temperatury, poczekałem chwile dolałem płynu do chłodnic i jakoś dojechałem do domu. Objawy są takie silknik pracuje woda zaczyna sie gotowac a wiatrak nie chodzi ale działa ponieważ sprawdzałem na "krótko" w kabinie leci zimne powietrze chciaż pokrętło jest na maxa na ciepło. Wąż od nagrzewnicy jest zimny, mówie zapowietrzył się, więc odpowietrzyłem tym korkiem na wężu. Pytanie tego typu czy możliwe jest ze jak zakladali gaz uciekło im troche płynu? bo faktycznie wlałem litr i jeszcze było za mało. Może to czujnik temperatury? - ale on jest nowy. Dodam ze ten wiatrak jest od seicento bo orginalny się zastał przez zime i się spalił:) - czy mozę to mieć wpływ? Aha i jeszcze jedna sprawa gazu pali mi 10l na 100km liczylem ze spali mi 8 litrów. Czy spalenie gazu moze mieć wpływ ze w parowniku tez nie bylo ciepłej wody że tak powiem?

[ Dodano: 06 Paź 2010 10:02 ]
dodam jeszcze ze wężyk który wchodzi do obudowy plastikowej silnika w lewym górnym rogu był "odłączony" może to miało wpływ na spalnie?

Porządnie odpowietrz układ chłodzenia i po problemie.

Podczas instalowania lpg, gaziarze spuścili Ci cały płyn z chłodnicy i "zapomnieli" odpowietrzyć.

To niestety standard w tym modelu ;/

Takie spalanie to niestety nie standard-jakieś dwa-półtora litra za dużo,mam na myśli miasto.Coś jest skopane,a jak masz podłączony reduktor,szergowo czy rónolegle?

reduktor? eee nie wiem gdzie to?:) mi tez sie wydaje że za dużo pali liczyłem na 8 litrów, a czy moze miec wplyw ta rurka co do obudowy idzie?

PoldasSs kolega pisał o 1.1 55 a Ty z tego co pamiętam masz 1.2 75 i ja też - i faktycznie one palą (przynajmniej nam) dużo A 1.1 55 to tak koło 8 pali...

miki605 wpisz w grafice google : parownik LPG i poszukaj u siebie czegoś takiego Z prawej strony pod maską gdzieś tam powinno być. Może jeździsz zbyt gwałtownie i dlatego tyle pali? Ostatecznie możesz zubożyć trochę mieszankę, ale wiąże się to z wypalaniem zaworów, UPG... Ale to ostatecznie, może najpierw podjedź tam gdzie Ci zakładali z reklamacją, że pali Ci 11Litrów

no parownik wiem gdzie jest ale jak rozpoznać czy szeregowo czy rownolegle - w jaki sposób to pomoże?:)

moze za bardzo do beny sie przyzwyczailem i mu dusze:) ale zagadam z gazownikiem co i jak

Przede wszystkim parownik by pracował poprawnie MUSI być gorący! Inaczej gaz nie zdąży odparować i będzie tyle palił. 10l. - trochę za dużo.

Co do wężyka - domyślam się, że chodzi Ci o przewód od odmy, który nie ma większego wpływu na pracę silnika - wystarczy, że jest drożny. Jest wyprowadzony do obudowy filtra ze względów ekologicznych.


Odpowietrzyłeś już układ chłodzenia?

tak odpowietrzyłem, kupiłem czujnik temp i narazie jest ok, wiatrak załancza się w odpowiednim momencie, oby bylo dobrze.Czyli jak do parownika nie szła "ciepła woda" to wtedy pali więcej? czyli to moze byc powód większego spalania?

Może.
Zastanawia mnie co innego: mianowicie jak gaziarze wyregulowali Ci gaz na zimnym reduktorze? Prawdopodobnie nie regulowali wcale.

mogli na ciepłym bo zapowietrzym mi sie po dwóch dniach bo bylo za mało płynu, i od tego czasu sie pier...i:)