Witam, moje auto to punto I 55 97',

po wypadku nie mogę odpalić samochodu. Po przekręceniu kluczyka pojawia się ikonka code i kicha. Silnik kręci ale nie ma iskry. Nie słychać też pompy paliwa. Blokada powypadkowa została odblokowana więc nie mam pojęcia co może być z tym. Mieliście ten sam problem? może macie jakieś pomysły?

z góry dzięki

Kolego , a może podczas wypadku uderzyłeś kolanem w kolumnę kierowniczą, i coś tam sie popsuło z imobilajzerem ? to tez trzeba sprawdzić

code to masz immobilaiser, sprawdz inny kluczyk, sprawdz czy immobilaizer jest podlacozny czy sie nic nie wypieło... mozna go tez gdzieś odłaczyc calkowicie...

właśnie wszystko z immo jest sprawdzone jeśli chodzi o wtyki, kabel i osłonkę na stacyjkę siedzi jak powinno. Chyba nic wspólnego nie ma wymiana stacyjki do immo bo tylko się tą opaskę nakłada na nią. Macie jakieś inne pomysły?

A masz drugi kluczyk ten ciemniejszy chyba bordowy Próbowałeś nim odpalać?

właśnie w tym problem, że nie mam klucza matki ani karty z kodem więc to odpada. Auto już zrobione tylko odpalić go nie mogę jak silnik włożyłem... wszystkie kable i wtyczki zostały sprawdzone i nie mam pojęcia co to może być...

Jak tak to chyba zostaje podłączenie do kompa
Bo takie próby jak odłączanie aku chyba już stosowałeś ?

restart był i nic. Skan komputera myślisz, że ujawni co może w tym siedzieć? Łatwo to zrobić? bo w kwestii skanowania błędów nie ogarniam. Zastanawiam się nad cewką zapłonową ale sam nie wiem ?

Skan kompa ale to trzeba do elektryka bo sam to raczej nieogarniesz
Cewka to raczej nie Code to tylko tyczy się imobilaisera i tyle Trzeba tu gdzieś szukać

no tak tylko, który elektryk będzie chciał jechać 30 km żeby zeskanować auto ;P może ktoś miał ten problem i wie o co chodzi;)

czekam na porady.

[ Dodano: 08 Paź 2010 10:43 ]
odkryłem dzisiaj, że obudowa alternatora jest pęknięta dałem do elektryka i powiedział, że do wymiany. Może to być przyczyną braku przepływu prądu przez kable. Zobaczymy. Cewka sprawdzona i wszystko z nią wporządku.

A co ma obudowa alternatora do immo ? Że trzeba wymienic alternator to jasne ale reszta to jakas dziwna teoria.

no pewnie, że tak ale jak wymienię alternator, przez który leci prąd to może robić zwarcie i dlatego coś z immo jest. Droga prób i błędów.

ale jakby ci prad nie leciał to by ci sie nic nie paliło...

no prawda a może prąd po wypadku poszedł w tył i jakieś masy nie ma... nie wiem zobaczymy jak alternator wkręcę co to da. Wcześniej jeszcze jak miałem przed wypadkiem kropa to miałem podobny problem z immo ale wtedy wymieniłem cewkę zapłonową i przeczyszczony układ wtryskowy i hulało a tak to teraz nie wiem jak cewka jest ok.

podejdz tam gdzie dorabia kluczyki z imo i niech sprawdzi kluczyk czy daje w ogóle sygnał

ok dzięki na pewno sprawdzę

[ Dodano: 11 Paź 2010 18:14 ]
już kropek odpalony jednak to alternator był powodem nie odpalenia. Włożyłem nowy i iskra od razu odpalił. Temat zamknięty

I dobrze ze już chodzi

Nareszcie usłyszałem głos mojego kropa bo gruntownym remoncie ale o tym już niedługo. 4 miesiące roboty heh i nareszcie będzie można pojeździć