w Astrze mam gazówki- miękkie na maxa- trzeba uwazać na zakrętach, w punciaku mam z tylu olejówki ( sa twarde i dobrze trzymają ) a z przodu są gazówki i tez miekkie jak .......... ( tu mozna sobie dopisać )

To trzeba było zwrócić uwagę na charakterystyke amortyzatorów. Możliwe również że amorki już puściły-na "trzęsiawce" wykaże sprawność.

Półtorej roku temu wymieniłem amorki na gazówki Magnetii marelli(chyba tak się to skrobie) od jakichś 3 miesięcy podczas jazdy po nierównościach syczą, a na badaniu technicznym miesiąc temu wykazało 97 i 95 % skuteczności. Czy ktoś też zauważył coś takiego? Moze ktoś wie dlaczego tak jest, może to normalne przy gazówkach???

to jest normalny objaw podczas pracy amortyzatorow... u mnie jest to samo... mam monroe gazowo olejowe...

mozesz spac spokojnie gaz Ci sie nie ulatnia

To dobrze bo już myślałem że coś nowego wysyczy

spokojnie- wynik na badaniu 95-97 to super, 80% jest ok.

ten sam objaw mam i myslalem ze to juz sa amorki do wymienienia a tu mile zaskoczenie, amorki sa w b.dobrym stanie. pozdro

Cześć,
muszę wymienić amorki na razie skłaniałbym się na zakup takich:
http://moto.allegro.pl/item227513960_am ... _nowe.html
Czy to dobry wybór ?
A może w tej cenie wybrać coś innego ?

ja mam monroe przod gazowe a tyl olejowe i sa na prawde super i dosc wytrzymale a koszt ok 400zl/komplet

A jakaś róznica jest w jezdzie miedzy gazówką a olejakiem?

W punto na przod ida tylko gazowki . Na tyl olejowe .
Z firm mozna polecic Sachs , Kayaba ... z tanszych ALKO , DELPHI , z najtanszych Cofap , magneti marelli (niby orginal dla fiata) . Monroe sa raczej malo wytrzymale na naszych drogach . Ja osobiscie mialem ALKO i wytrzymaly 4 lata (ale jakiej ciezkiej jazdy ) teraz mam Delphi i tez daja rade .

A tak dla informacji gazowe tez posiadaja w srodku olej . Prawidlowo to sa olejowo gazowe .

Patryk a gdzie Bilstein?? Zapomiałeś o nich?? Ja mam wrzucone właśnie Bilstainy i naprawde są OK Ale jeśli już kupować amorki to tylko z Sachs, Kayaba lub Bilstein. Można kupić tańsze ale wcześniej je będzie trzeba wymieniać i na to samo wyjdzie
Co do różnicy pomiędzy gazowymi i olejowymi polega na tym że gazowe lepiej nadają się do szybkiej jazdy gdyż olej miej się pieni. W naszych warunkach jednak mamy piękne dziury więc też gazowe są wskazane
I jeszcze jedna sprawa: nie jest dobrze mieszać w jednym samochodzi amorków gazowych z olejowymi (np. gaz przód i olej tył)

mam na przodzie gazówki kayaba, nie wiem na ile starczają bo auto mam w UK. natomiast uratowały mi już dupę kilka razy... naprawdę polecam.
Daniel- dlaczego nie można mieszać???

moze i lepiej nie mieszac gazowek z olejowymi ale punto MK1 w serii ma przod gazowy a tyl olej
a co do Bilsteina to racja ... tez dobra firma

blackcamo nie tyle co nie można co nie należy mieszać amorków. Wynika to z różnej charakterystyki i gazówek i olejowych więc dla bezpieczeństwa. A że kropek fabrycznie miał gazówki z przodu to pierwszy raz słyszę. Patryk z kąd te informacje??

pracowalem kilka lat w sklepie z czesciami ...
kazdy mk1 ma fabrycznie gazowki z przodu i olejowki z tylu ... wszystko magneti marelii

To dlaczego mi z przedniego olej leci jak z kranu???

Bo kazdy amortyzator posiada w srodku olej nawet ten gazowy . Prawidlowa nazwa to amortyzator olejowo-gazowy . Gaz zmienia charakterystyke tlumienia drgan ale bez oleju zatarl by sie w moment .
Opis z jakiejs strony budowy amortyzatora gazowego : konstrukcja tłoka zabezpiecza w sposób trwały fizyczną separację oleju i gazu. Ich mieszanie się oraz kawitacja są niemożliwe, co zapewnia długotrwałą efektywność amortyzacji.
zrodlo: http://www.dabo.com.pl/d_amortyzatory.php
wiecej na ten temat na : http://www.tuningbaja.pl/?p=/1/14

achaaa....dzięki za info

Przy okazji sprawdzenia amortyzatorów zauważyłem że sprężyny mają takie odpryski rdzy:
http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_46cd6c3b182599119.jpg

czy to kwalifikuje je do niezwłocznej wymiany ?
Czy wystarczy np. oczyścić i zamalować ?

to czysc i zobacz czy to peka ltylko akier na sprezynie czy moze cos wiecej ...

oczysc to i zobacz czy to peka tylko lakier na sprezynie czy moze cos wiecej ...

zauwazylam ze z przodu po prawej stronie mam popekana oslone gumowa amorka no i jest cala zasyfiona olejem. z drugiej strony jest ok. czy da sie wymienic tylka ta oslone czy tez trzeba caly amorek ? /pewnie wymienia sie w komplecie dwa?/
no i zasadnicze pytanie?:) ile kosztuje wymiana tego ustrojstwa nie liczac kosztow samych amorkow??

Jeśli jest zasyfione olejem to olej pochodzi z amorka czyli kwalifikuje go to automatycznie do wymiany. Amorki wymienia się parami na tej samej osi. A ile za to wezna to nie wiem. Powinni to zrobić w 2h więc za dużo nie wezną

no to zajefajnie.... kolejny wydatek a co z tymi gumowymi oslonkami? sa one konieczne? / bo z tego co widzialam na zdjeciach z allegro to nie dostaje sie ich w komplecie z amorkami