Jak wiecie (albo i nie ) mam Punciaka 1.1 z 99r, mam w nim LPG które jest założone od 2003 roku.
Auto nie miało zapewne w.w regulacji, przebieg to ok. 120 tys, trzeba ją już zrobić?
Ile tak mniej więcej może kosztować, jak długo trwa?
Jakie objawy są oznaką potrzeby tej regulacji?
Pozdro!

Ja dalem 50 zl chyba za robocizne czy tam 70 w ASO ( moj zajbisty blAD) , 32 zl zajebali za uszczelke ( w sklepie za 7 zl , jak powiedzialem ze za tyle kupilem to koels sie prawie bic chical ze mna za to nie mozliwe jest ) no i jeszcze 60 zl ( i tak tanio bo na lewo mi koels zalatwil ) za plytki . ogolnie g***o sie poprawilo , wiec wydalem kase na darmo. nie polecam robic w aso , zedra za wszystko,

no a jak wymieniałem uszczelkę miesiąc temu - bo ciekło spod niej, to trzeba będzie nową kupować jbc? jaki miałeś przebieg przy regulacji?

Uszczelki nie zaszkodzi wymienić bo po ponownym założeniu może już przepuszczać a jej koszt to ok 10zł, więc nie dużo.
A co do regulacji zaworów nie jest to wcale trudne. Ja płaciłem za płytki ok 5zł/szt. Cała regulacja zajęła może 2 godz. i została zrobiona przy przebiegu 150kkm. Porównując koszt własnej regulacji z kosztem zrobienia jej w ASO nasuwa się chyba tylko jeden wniosek.

ok, a możecie napisać jakie sa objawy wskazujące na potrzebę regulacji?

mam 182 800 przelotu ale regulacja nie potrzebna. Koszt w zależnosci od tego ile płytek bedzie potrzeba a nie są one tanie a ich ceny bardzo zróznicowane tak samo jak robocizna

większość mechaników zapewne będzie chciała regulować, przecież kasę z tego mają...
może ktoś napisać jakie są objawy, które wskazują na regulację?
w książce pisze że chyba po 120 tys trzeba sprawdzić stan, ale jeśli nic nie trzeba robić, to chyba nie ma co szukać sobie wydatków?

Stukanie

takie chwilowe - zaraz po włączeniu zimnego silnika? w CC takie mam, ale po paru chwilach przechodzi, podobno w niich to "normalne"

Najlepszym sposobem na stwierdzenie wielkości luzu jest jego sprawdzenie. Do tego wystarczy dokładny szczelinomierz i klucz do pokręcania wałkiem. Poza tym przy dużym luzie zawory będą trzaskały. Możesz podjechać do mechanika i stwierdzi na słuch, czy luz jest dobry.

ja przebieg mialem jakos 125 000 chyba , nie pamietam juz. A zrobilem to bo myslalem ze przez to mi kopci, co sie okazal oze g***o rpawda i wdalem kase w bloto, no ale coz

najczestszym objawem który swiadczy o rozregulowanych zaworach jest pierdzenie z wydechu na wolnych obrotach. takie pyrkanie wydobywajace sie z rury wydechowej.ja regulowalem przy przebiegu 140 tys gdyz robiłem głowice. po regulacji wszystko wrócilo do normy.koszt 60 zł z plytkami

Ja juz opanowałem technikę wyciągania płytek bez zdejmowania wałka, przy pomocy dwóch dużych śrubokrętów i małego twardego drucika. Nie wiem czy to prawda ale podobno przy takim rozwiązaniu jak w punto to z biegiem czasu luzy się zmniejszają a nigdy nie zwiększają ale nie wiem czy to prawda. Pewne jest że jak się dobrze zmierzy i wyreguluje to poprawia się praca na wolnych obrotach i trochę mocy powraca:)

Pawel1304 no to opisz sposob wymiany plytek.

LPG przyczynia się do szybszego "rozregulowania"?
u mnie tak troszkę pyrka, ale nie wiem czy to od tego, czy może od dziurawego wydechu... po odpaleni szczególnie zimnego klekocze czasami jak diesel

lpg nie powoduje rozregulowania zaworów.przyczynie sie tylko do szybszego wypalenia ich gniazd. u mnie po regulacji rowniez klekocza zawory ale zwiazane jest to z brakiem oleju w komorze wałka.to klekotanie( czasem głosne )ustepuje po ok 5 sekundach od odpalenia.przynajmniej u mnie

u mnie trwa dłuższą chwilę i cały samochód wtedy trzęsie dosyć mocno - drga kierownica, drążek biegów

Zaciekawił mnie ten temat gdyż u mnie słychać albo stukające zawory albo wałek (nie wiem jeszcze ale będę robił głowicę) i pryka mi na wolnych obrotach, więc możliwe że zawory są za luźne o ile dobrze zrozumiałem (?) A czy wiecie może jakie luzy powinny być, w sensie ile??

Chopy,

Czy mierzył któryś w Was średnicę płytki regulacyjnej luz zaworowy?
Kupiłem na wymianę płytki - wszystkie mają 31 mm, ale jedna ma 31,5 mm średnicy.

Łoś ze mnie, że nie zmierzyłem średnicy przy sprawdzaniu luzów.
Kuźwa, albo ta jedna jest za szeroka albo pozostałe za wąskie.
******** w serwisie chce mnie wydymać.

Mam Punto I 55SX '97 z silnikiem 176B2.000

[ Dodano: 08 Paź 2010 19:03 ]
Cześć Literatos,

Stary, nie doczekasz się odpowiedzi na tym forum. Tutaj każdy tylko pyta i ma nadzieję, że ktoś udzieli mu wsparcia.
Otrząśnij się ze złudzeń, sam musisz sobie poradzić. Przysłowie "kto pyta nie błądzi" już jest nieaktualne, teraz "wyszła z mody poczciwość, chytrością świat żyje."

A propos, ta płytka ma mieć 31 mm z tolerancja +/- 0,05 mm.

LPG się nie ma nic do tego tak samo jak do szybszego zużywania się kabli WN czy świec.

Pany a czemu mówicie, że jak komuś stuka jak diesel to ma regulować a nie wymienić popychaczy hydraulicznych? Mi też stuka i się właśnie zastanawiam nad wymianą popychaczy, ale skoro znacznie tańsze ustawienie/regulacja też pomoże no to wolę ustawić.

Może ja wtrące swoje dwa słowa.No wiadomo,że przy odpaleniu będzie parę sekund "stukać'' czy jak ktoś woli klekotać.Zanim olej dojdzie do wszystkich miejsc troszkę potrwa.
Poza tym w tamtym roku w zimie gdy były mrozy (tęgie) to o 5 rano jak było coś około -25 to przy odpaleniu przez parenaście sekund klekotał mi jak diesel.Nie wiem jak ma się to do innych silników (mój 1.2 8v) ale ''wadą'' tych silników jest klekotanie zaworów na zimno.