Witam drogich forumowiczów.

Mam z moim kropkiem pewien problem który wydaje mi się że nie jest dość poważny ale jednak w pewnym stopniu denerwuje.
Wsiadam do samochodu, odpalam, wszystko ladnie pieknie, silnik równiutko chodzi, ruszam i jadę powoli do drogi na jedynce, zatrzymuję się i gdy chcę się włączyć do ruchu wiadomo trzeba dać więcej gazu to wtedy samochodem dziwnie szarpie tak na wysokosci 2 tys. obrotow (dziwne wrazenie jakby brakowalo paliwa lub iskry). Czasem dzieje się również tak samo jak redukuję np z 4 na 2 bieg i wtedy rowniez chce rozpedzic autko i czuc takie szarpanie, czasem nawet kilkusekundowa przerwe. dodam że po nagrzaniu autka takie objawy nie wystepuja.

Może to świece lub przewody
Warto również sprawdzić sondę

Świece wymieniłem i jest tak samo, sonda wydaje się dobra bo gdy odpalam samochód obroty utrzymują sie okolo 1,5 tys. a potem spadają za moment

Od obrotów to jest silnik krokowy :p a sonda Ci dawkuje spalanie. Może Ci pompować za dużo i auto nie przepala dla teog szarpie. Zauważyłeś różnicę w spalaniu?

Spalanie mam okolo 7L/100 a świece jak wykręcałem miały ładny kolor także spalanie chyba okej

Podłączę się u mnie podobnie,jak odpalę i gwałtownie dodaję gazu to tak przerywa chwilę potem wkręca się normalnie.Jak jadę na gazie to jak powoli zmieniam biegi to zaczyna szarpać,na postoju na gazie przy przegazówce przerywa i strzela.Kable wymieniłem i nic.Dodam,że po rozgrzaniu objawy trochę ustępują.

Dokładnie u mnie to samo. Jeszcze zapomniałem dodać, że gdy podczas tego szarpania wcisnę sprzęgło i przegazuje go lekko to jest okej przez chwile. Jest mała różnica, u Ciebie szarpie również na postoju a u mnie tylko podczas rozpędzania auta, na postoju ładnie równiutko chodzi i przy przegazowaniu również.

Normalnie na postoju też równo chodzi.Jak przegazuję na gazie to strzeli w filtr i poszarpuje.

[ Dodano: 07 Lis 2010 14:03 ]
Sondę odpiąłem i dalej to samo na benzynie i gazie.

a zobacz może restart kompa ?

[ Dodano: 07 Lis 2010 13:11 ]
może wywaliło jakiś błąd i uda się go restartem skasować

No ja już nie sprawdzę właśnie sprzedałem kropka.

To i ja dołączę się do tematu, mam podobny problem tylko że mi tak dziwnie szarpie jak jadę np. na 3-ce i i przed skrzyżowaniem puszczam gaz. Auto mi tak dziwnie pulsuje (robi "kangurka")

Zrobiłem ten restart i nic to nie pomogło. Eh już nie wiem co by to mogło być .

miałem podobne objawy i po wymianie kabli i świec prawie ustały...piszę prawie bo czasem go dziwnie zmuli przy dodawaniu gazu, szczególnie tak do 2 tys obrotów, bo potem idzie normalnie...

słyszałem też teorię o cewkach, ja na razie wymieniłem jedną bo mi padła...ale powyższe występuje nadal...

No ale z drugiej strony co mają kable zapłonowe do tego? Skoro na wolnych obrotach autko równiutko chodzi, na wysokich również tylko pośrednio w okolicach 2 tys obrotow sie tak dzieje. Po lekkim nagrzaniu silnika objawy troche ustępują i wydaje mi się że to nie jest wina kabli bo kable się przecież nie nagrzewają.

a może już tłumik któryś padnięty i sie troche zapycha? a może katalizator (choć niewiem czy on też może sie przytykać)

lakikwap: tłumik? o tym nie pomyślałem...w jaki sposób można to sprawdzić?

farmer: ja wymieniłem i kable bo chciałem mieć nowy komplet...nie wiem czy było to potrzebne czy nie, ale w dużej mierze problem został zlikwidowany

do usunięcia...