ok:) skoro tak mi sie zdarzyło moze 2 razy. a teraz jest ok;) wystarczył reset kompa. niewiem od kiedy mam kropa zdarzyło mi sie kilka razy - tzn dziwne rzeczy. teraz niby jest ok.
a zauwazyłem zaś ze na zimnym silniku po delikatnym przygazowaniu obroty sie zatrzymają tak na 2s. na ok 2000 po czym spadają. po chwili pracy wszystko przychodzi do normy. ja bym chyba obstawiał przepustnice;) albo faktycznie krokowy. moze udało by mi sie skołowac jakbym miał troche kasy jakis uzywany np z rozwalonego kropa. co myslicie? czemu to przystawanie obrotów?
[ Dodano: 26 Lis 2010 12:10 ]Witam ponownie. otóż dzisiaj przed momentem stało mi sie tak samo:( chyba ze 4x odpaliłem i zgasł.. próbowałem przełączyc na lpg i bylo ok. (wiecie jak jest na lpg na zimnym silniku) potem na paliwie znów gasł..
wiec odpiałem - od aku i dalej gasł.. wymieniłem map sensor(mialem zamiennik ) odpiałem kleme i jest ok...
obroty tez strasznie falowały..

co to moze byc?komputer? sonda? łapie lewe powietrze? nie mam pomysłu.. moze nie dostaje iskry? prosze o pomoc:( ja juz nie wiem:(