Witam wszystkich forumowiczów. Dziś rano próbowałem odpalić moją Kropkę a tu nic ani na benzynie ani na gazie. Nigdy takich numerów nie robiła. Iskra na swiecach jest, pompę paliwa słychać, że pracuje i kontrolka gaśnie, czyściłem filtr gazu i odłączałem akumulator aby zresetować komputer. Ze zdjętego filtra powietrza wydobywa się dym. Poradzcie co robić.

witam
ja rowniez czasami mam ten problem tylko ze na 100% nie mam iskry na swiecach chociaz kable wysokiego napiecia , swiece i cewki 2 sztuki sa nowiutkie po kilku probach nie udanego uruchomienia silnika w koncu zapali dzieje sie tak rowniez podczas jazdy poprostu gasnie jak bym wylaczyl stacyjke bylem juz u mechanika ale ten nic nie wybadal, znalazl co prawda jakis jeden kobel w calej wiazce elektrycznej w komorze silnika ze byl uszkodzony. Wymienilem rowniez czujnik polozenia walu korbowego na nowy ale to i tak sie powtarza sam nie wiem czy moze komputer ECU pada czy gdzies jakies styki nie lacza
z gory dzieki za pomoc pzdr

W końcu po wielu dociekaniach znalazłem przyczynę. Przeskoczył pasek rozrządu. Pytanie tylko dlaczego stało sie to po przebiegu ok. 3 tys km, dzień wcześniej auto normalnie dojechało na miejsce a przy rannym odpaleniu nie zagadało.

Tak się dzieje na zużytym pasku. Dlatego należy go wymieniać w odpowiednim czasie Po prostu pasek był już tak naciągnięty że podczas rozruchu pod wpływem obciążenia silnika przeskoczył sobie.

Chyba nie czytasz dokładnie tego co piszę. Pasek ma 3 tyś km co w moim przypadku daje miesiąc jazdy. Raczej nie nalezę do osób, które przeciągają normy przebiegów do wymiany a często robię to wcześniej.

[ Dodano: 25 Sie 2007 11:00 ]

Wytłumacz mi dlaczego pasek w miarę zuzucia naciąga się mocniej skoro napinacz jest stały i nie zmienia się jego położenie w miarę wyciągania paska? (Problem zużycia paska to raczej zużycie jego zębów a nie wyciąganie na długość )Według mnie powinien sie luzować. Czyż nie?