Zawsze można wykręcić.

szczerze powiem ze teraz boje sie tam dotykac cokolwiek a stara sprawna cewke sprzedalem za 70zl

Walczyłem kiedyś dwa razy z szarpaniem w 1.2 16V i były to - jeszcze na gwarancji - centralka (świeciła się kontrolka), a potem za drugim razem wilgoć, która dostawała się do cewki. Była chyba pęknięta czy coś.

Czyli warto sprawdzić cewkę. Ma ktoś pożyczyć?

http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-punto ... 93505.html tylko to znalazlem na all..

Też już na nią patrzyłem. W ostateczności będzie trzeba się skusić..

kurcze boje sie teraz co kolwiek rozkrecac w aucie, bo tak nie widzial bym zadnego problemu.. miesiac bylem bez auta widzisz bym swojej starej nie sprzedal, to wten nie bylo by problemu, a tak...

Przyczyną problemów było paliwo. Po sprawdzeniu iskry, tego że dochodzi paliwo, przeczyszczeniu przepustnicy i ugrzaniu samochodu w cieplutki garażu pozostało sprawdzić paliwo. Niestety z powodu szybkiego wyjazdu nie ja osobiście zająłem się już paliwem i nie mogę dokładnie opisać jak to wyglądało. Podobno wyglądało jak herbata... Po wypompowaniu paliwa i nalaniu świeżego samochód dalej nie odpalał. Trzeba było przedmuchać pompę i wtryski... Po prostu żal, co można sobie nalać do baku na stacji...
Teraz samochód śmiga, ale dziś zauważyłem, że czasem go przymuli na chwilę. mam nadzieję, że to tylko jakieś pozostałości tamtego, a nie poważniejszy problem.
Życzę Wam, abyście nie mieli takich problemów.
pozdro

No prosze, prosze, wiec teraz pozostaje pytanie gdzie tankowales
A tak z innej strony, ile dales za oczyszczenie, wyczyszczenie baku, bo nie ukrywal bym chcial bym sietez na to zapisac potrzebowal bym oczyscic silniczek, bo ma tendencje chwilowych zaciec podczas ruszania..
Pozdrawiam Wesolych

Dałem 150zł razem z paliwem za 50zł. Ale to było po jakiejś znajomości. To w sumie żadna robota. Tylko trzeba wypompować paliwo i wlać nowe, pobujać samochodem i znowu wypompować. Resztę układu paliwowego chyba powietrzem przedmuchiwali. Nie było mnie przy tym, więc szczegółów nie mogę podać. Zawsze można się pobawić i odkręcić bak, ale to chyba dużo roboty.

Co do moich problemów, to samochód jeszcze delikatnie szarpie, ale wczoraj go przepalałem i ciągnął w całym zakresie obrotów bez żadnych protestów. Mam nadzieję, że już będzie wszystko w porządku.

No to u mnie gorzej bylo by z wypompowaniem, bo mam zatankoane do pelna i tylko 6km przejechalem

No ja miałem 3/4 baku. Jakoś wyjątkowo nie zatankowałem pod korek. No i zdążyłem zrobić te 60km

[ Dodano: 09 Sty 2011 15:33 ]
Samochód znów stoi. Przy mrozie jakieś -8 zagdał na chwile i dał sobie spokój. Sądziłem, że jeszcze jakieś resztki szajsu z tego marnego paliwa się gdzieś zmroziły, ale dziś jest +6 i pomimo wcześniejszych prób też nie chce współpracować. Wczoraj jeszcze próbował zagadać a dziś nic. Pomagałem mu jakimś samostartem, ale też nie pomogło..
Mam wtryski czyścić? Jak to się robi? Chyba najlepiej myjką ultradźwiękową, ale takiej nie posiadam. Chyba trzeba będzie skorzystać z pomocy jakiegoś warsztatu..

hej ja nie mam pomyslu co moze byc nie mialem takiej sytuacji, moj mial juz wiele roznych dziwnych przygod, ale nie taka, chyba proponowal bym odwiedzic ASO... Pozdrawiam

Oni potrafią tylko wymieniać, naprawa nie leży w ich naturze. Jak już coś, to podjadę do jakiegoś zwykłego małego warsztatu. To pewnie dalej nie doczyszczony układ paliwowy tylko pytanie w którym miejscu. Bak/filtr na pompie? przewody? wtryski? Musze jutro ściągnąć wężyk przy silniku i zobaczyć jakie paliwo leci.

Hmm... Wogole ja chyba porusze temat "ASO" na forum, bo ta firme co ja polecam ASO zajmuje sie tylko ukladem spalinowym - niczym innym, a Ty myslisz chyba o takim Ogolnym gdzie trzepia cale auta i rzeczywiscie tylko wymieniaja wszystko

Taaa.. wymieniają nie wiedząc co jest zepsute, każą za to płacić klientowi, a problem z jakim się przyjechało i tak zostaje jak był.

No ok wierze Ci na slowo tam gdzie japroponuje nie bede klamal jezdze juz 10lat, nigdy nie mialem zadnych problemow itp a zaczelo sie jak mialem poloneza i mial czkawke potem inne auto, inne i kolejne kolejne, az teraz mam punto jesli wiedzial bym ze cos tam zrobia nie tak itp to napewno bym ich nie polecil

[ Dodano: 10 Sty 2011 13:32 ]
A zanim Ci wymienia cokolwiek, pierw przyjdzie do Ciebie i Ci powie ze do wymiany - regeneracji jest .... cena ok .... i Twoja decyzja juz bedzie czy chcesz czy nie

Sam widziales ze mialem problemy z autem, oddalem na robote silnika i spalanie bylo 16l pojechalem tam w ciagu 5 min juz wiedzialem co jest nie tak i to ja podejmowalem decyzje czy chce zrobic to czy nie..

[ Dodano: 10 Sty 2011 13:34 ]
Wczoraj zatankowalem do pelna, jak zawsze, przejechalem ponad 500km wyszlo mi dokladnie 7.2 na 100 czyli spalanie ma naprawde super, jesli chodzi o zime i warunki teraz nie moge doczekac sie wiosny

sebus1981 o którym warsztacie mówisz ?

W razie co czyszczeniem układu paliwowego też by się zajęli?

Wyzej pisalem o tym co i jak

[ Dodano: 10 Sty 2011 16:52 ]
lakikwap adresik wyzej

tu wizytowka firmy

http://www.autoszpacza.pl/warszawa.html

kristekk powtorze sie "oni tylko zajmuja sie ukladem spalinowym" (czyli silnik, wtryski, pompa paliwa, swiece, przewody itp)

pierwszy raz się spotykam ze stwierdzeniem "układ spalinowy"

moze cos zle napisalem, ale wiadomo o co chodzi

Znowu kontynuuję temat. Ostatnio samochód zaczął delikatnie przerywać, po czym zaczął pracować chyba na dwóch garach i zgasł. Z początku miał jeszcze ochotę odpalić, ale teraz w ogóle nie chce zagadać. Wymieniłem cewkę, kable i świece. Nic nie pomogło... Paliwo dochodzi, bo jak wciskam odpowietrznik, to ładnie sika benzynką.
Jakieś sugestie? Pomysły? Przypuszczenia?

kristekk www.allegro.pl sprzedaj go he he a tak powaznie, jak pamietam zawsze miales jakies dziwne akcje z autem.. niczym jak ja

Czujnik położenia wału sprawdzałeś?