Jazda po mieście wszystko spoko, ale gdy wyjade na trase i jade dłuzej tak około 100km/h to silnik traci moc, zdejmuje noge z gazu potem znowu dodaje gaz i jedzie. Nie wiem o co chodzi. Może ktoś coś doradzic:)

Prawdopodobnie spada Ci ciśnienie na wtrysku/wtryskach.Zacznij od wyczyszczenia kosza pompy paliwowej,napewno masz tam napchane brudu.Profilaktycznie wymień filtr paliwa.Jeśli to nie pomoże warto rozważyc czy Twój katalizator nie nadaję się do wymiany/likwidacji.Zwykle bez ingerencji wytrzymuje do 200kkm ale tu nie ma reguły.

a gdzie jest ten kosz pompy paliwowej??

przy pompie, czyli w baku. Masz ten cały plastik i sitko, które jak mówi Anzel pewnie się zasyfiło i przez to pompa nie jest w stanie podać tyle paliwa ile trzeba.

będę próbował po kolei, myślę że coś pomoże

[ Dodano: 04 Sty 2011 18:57 ]
jak wykręcę te sitko to paliwo nie poleci?

jak wyjmiesz pompę to i tak Ci paliwo z niej będzie uciekać. Najlepiej sobie włóż do auta jakiś ucięty kanister, albo coś takiego, żeby auta nie zachlapać benzyną w środku. To co wycieknie z pompy to się tym nie przejmuj

czyli te sitko od środka się wyjmuje, sorki ze takie pytania ale kompletnie nie mam o tym pojęcia

w tym to już niestety ja nie pomogę, może się tu ktoś zgłosi jeszcze. Pompę na pewno musisz wyjąć z auta, a jak dalej rozbierać to nie wiem bo tego nie robiłem. Moje przygody z pompą ograniczały się do jej wymontowania.

to powiedz mi jak ją wyjąć:D

podnosisz siedzisko tylnej kanapy. Później jak masz tam jakieś osłonki albo coś w tym stylu to trzeba to przekopać, żeby dostać się do takiej blaszki na 3 wkręty. Odkręcasz i ujrzysz pompę. Zdejmujesz przewody paliwowe (te końcówki się ściska i ładnie schodzą z krućca na pompie) tylko musisz uważać, żeby krućce całe zostały, nie urwać któregoś. A później odkręcasz tą dużą nakrętkę. U mnie nie obyło się bez młotka i śrubokręta.

ok, narazie dzięki za pomoc. Będę walczył z tym w sobotę

mam nadzieję, że dasz radę. I jak coś to wymień sobie od razu filtr paliwa. Koszt do 20zł a przy okazji sobie wymienisz jak już będziesz robił z pompą. Wymiana też raczej problemów nie powinna sprawiać

[ Dodano: 04 Sty 2011 20:23 ]
i radzę uzbroić się w cierpliwość przy zakładaniu pompy z powrotem, a dokładnie przy zakręcaniu tej plastikowej nakrętki. Nie chce się słuchać w ogóle

Gdzieś czytałem, że przed odpięciem przewodów od pompy dobrze jest odkręcić korek wlewu paliwa - nie ma ciśnienia w baku, paliwo spłynie z przewodów i dzięki temu nie będzie się lało przy odpinaniu.

o tego to nie wiedziałem, a faktycznie z przewodów też troszkę wycieka.

niestety nie umiem odkręcić tej nakrętki na pompie, ale zastanawiam się czy to czasem nie jest ten katalizator:)

z nią trzeba się trochę pomęczyć, użyj jakiegoś tępego przecinaka i młotka

tam jest normalny gwint czy lewy?

W P2 odkręca się w przeciwną stronę ruchu zegara w P1 za pewne będzie tak samo
cielmiok od razu najlepiej spuść całe paliwo i wyczyść bak przy okazji

wczoraj zatankowałem a nie chce ruszać tego syfu w baku po potem jeszcze bardziej mi się będzie zatykać

już jak chcesz ale taka moja rada

cielmiok tam jest normalny gwint. Musisz zrobić jak mówi wojtass18. Ja tak tłukłem aż puściła. Tylko nie ładuj cały czas w jedną łopatkę nakrętki, żeby nie uszkodzić nakrętki.

Powinniście najpierw zapytac go czy ma auto na gaz czy benzyne ... Ja miałem identyczną sytuację ale ja mam auto na gaz, jak jechałem przy 100 auto słabło, i jechałem coraz wolniej, (na gazie), musiałem zdjąc noge i przycisnąc od nowa ale po chwili problem wracał i nie mogłem przekroczyc 100 km/h, kiedy przełączyłem na benzyne auto zapier... równo, problem był przy silniczku krokowym w instalacji gazowej był zabrudzony cały po wyczyszczeniu go bardzo dokładnie - a łatwe to to nie było Auto zaczeło jeździc już normalnie ... Dziwne bo nigdy bym nie przypuszczał że od tego mogą byc takie problemy z mocą, jak widac, na własnym doświadczeniu wszyscy uczymy się nowych rzeczy całe życie

Ech niestety Instalacja Bingo

Przy czym jeżeli chłopak ma tylko benzyne to ok w rady się już nie wtrącam :p


o dokładnie to było problemem