Witam wszystkich posiadaczy kropek..
Dołączam do tematu, gdyż walczę ze spalaniem od 4 miesięcy...
Wymieniłem sondę, bo nie nadawała się do niczego(była osmolona i mało sygnałowa a do tego przekłamywała pomiary) nowa już sprawuje się ok.Po wymianie spalanie spadło ale o 1-1,5l max. Obecnie pali koło 11l. Poszedłem wiec dalej i wymieniłem cewki, przewody i świece i zauważyłem poprawę gdyż dawniej poniżej 2 tys obrotów autem trochę szarpało, teraz już wszystko ok ale spalanie dalej takie same.. Byłem na komputerze i wyszło, że to termostat wiec go wymieniłem... Po wymianie znów spadło może z 0,5l i lepiej się nagrzewa.. słuchając zdania znajomego elektryka wymieniłem czujnik temperatury wody.. nie wiem jaki jest tego wynik bo zrobiłem to dosłownie 20 minut temu, ale znając moje szczęście nic to nie da..
Pomierzyłem oporność starego czujnika i przy około 100C ma rezystancje rzędu 24 om a przy 13C 4.57k om (4570 om). Może ktoś mi pomóc w moich udrękach?? Zna ktoś może oporności tego czujnika jakie powinny być?? Dodam ze kupiłem jakiegoś włoskiego oryginała, a stary to jakiś zamiennik..

kiedyś miałem taki program gdzie to pisało jak znajdę napisze ci te wartości bo już nie pamiętam ;/

Mam dane takiego czujnika, ale nie wiem czy są wiarygodne, jeśli chodzi o punto. Mianowicie przy 20*C wynosi 2500 om, a przy 100*C 200 om.

Pytanko,to na komputerze yskakuje błąd termostatu

dziwne z tym termostatem na kompie.

jest zima i ja również mam podwyższone spalanie
przyjdzie wiosna będzie mniejsze, tak samo co roku, termostat sprawny

oto dane które wczoraj obiecałem

Na komputerze na pewno nie wyjdzie wadliwie działający termostat. Zasada dzialania jest wyłącznie mechaniczna, co najwyżej może wykazać temperaturą plynu.

Z tym termostatem chodzi o to, ze wykasował mi błędy i powiedział ze radzi wymienić termostat bo się zacina, tzn za późno otwiera pełny obieg.. Nie wiem skąd to mechanik wziął ale termostat był świeżo wymieniony i jest na 100% dobry... Dziś wlałem do punciaka 4l 95 i przejechałem możne 40km... Jednym słowem tragedia, chociaż może mogę mylić się z tym bo ten wskaźnik dziwnie tak pokazuje... Akurat teraz mam brak funduszy i dolewam po pare litrów, ale jak co przyrobię to zatankuje go i wtedy dokładnie będę wiedział... Z tego co piszecie to wychodzi na to ze coś było nie tak z tym czujnikiem...
Mam pytanie.. Czy przez interfejs zobaczę jak jest ustawiony komputer?? Znajomy zasugerował mi ze ktoś mógł kręcić przy sterowniku i chciał z punciaka rakietę zrobić zwiększając dawkę paliwa.. Sugerował się tym całym 6 biegiem, ale z tego co słyszałem to te modele pala pół litra więcej...

raczej nie bo samemu nie tak łatwo ingerować w kompa.

Takie głupie pytanie.. Czy po wymianie należy zrobić reset sterownika, czy on się tak jakoś ustawi ?? A i jak wykonujecie reset bo zwykle odpinam klemę + lub - na godzinkę później podpinam i dopalam kropkę, zostawiam bez dodawania gazu do chwili aż się włączy i wyłączy wentylator...

reset jest polecany po wymianie, co do klemy to obojętnie która, po ok. 30 minutach zakładamy z powrotem odpalamy kropasa i robimy przygazówkę 2 razy do tak 5-6 tysięcy(tylko nie na mrozie jak olej jest gęsty) i to koniec resetu.

Dzięki jak będę miał chwile czasu to podziałam z kropka
Wesołych świat życzę

Po co jakieś gazowanie itd? Komp się resetuje po jakimś czasie bez prądu (odłączona klema) i tyle.

Zresetowałem, zalałem kropeczkę ośmioma litrami Pb 98 i przejechałem 84 km.. Mam dość. Podmienię sterownik i cpp(czujnik położenia przepustnicy) jak tylko spotkam się ze znajomym ze szrotu. Mam jeszcze taką prośbę.. Zawsze zastanawiało mnie czemu kropeczka czasem tak nierówno chodzi.. Przesłuchajcie to i doradźcie proszę

http://www.youtube.com/watch?v=SF2K31sbdyc

Dźwięk od strony tłumika<<ten chyba dziurawy albo nakładka dała taki efekt Z początku słychać takie przerwania w pracy, wcześniej przed nierozpoczęciem nagrywania było ich więcej..

wiec kolego rozwiązanie jest proste chyba moj znajomy mial to samo w seicento 1.1 jedno punkt palil 20 litrow na 100 bylismy na komie i takowo bledu nie bylo lecz gosc ktory to sprawdzal wyczail ze przewód który jest podłączony do mapsensora (czujnik ciśnienia bezwzględnego) jest dziurawy i przez to zalewal paliwem zobacz czy świece masz czarne


ps. ten czujnik znajduje sie pod plastikowa osłona z prawej strony trzeba odkręcić 2 śruby krzyżakowe i on jest wpięty od dołu

Tylko uważaj żeby nie złamać go jak będziesz wciskać waz na niego


na ten wypustek po prawej nachodzi waz a w silnik to zobaczysz gdzie wchodzi zobacz czy porostu nie jest dziurawy ten przewód pozdro

świece są szarawe, wymieniałem to patrzyłem na stare, na nowe jeszcze nie patrzyłem..
Na razie wstrzymuje prace nad tym bo poszło mi wczoraj łożysko w przednim lewym kole :

[ Dodano: 02 Sty 2011 00:02 ]

Dudek2006 sprawdziłem ten wężyk od map sensora do kolektora i okazało się ze był pęknięty na obu końcach, wiec je odciąłem i nałożyłem z powrotem... Po odłączeniu tego wężyka silnik zaczął tak dziwnie chodzić, zapaliła się kontrolka wtrysku, a po podłączeniu wróciło to do normy.. Mam nadzieje ze to coś pomoże(może ciśnienie uciekało przez to pęknięcie pewności nie mam)

Aha łożysko zrobione poluzowało się tylko rozebrałem, wyczyściłem, nasmarowałem, złożyłem do kupy i jest już ok(może delikatnie mocniej zakręciłem).

Mam prośbę może ktoś ocenić prace mojej sondy..??
Nie wiem dlaczego tak dziwnie oscyluje przy 900obrotach ok 0,8V może węzy rzeczywiście powodował podwyższone spalanie dlatego tak dziwnie oscyluje bo komp się nie dostosował, ale czemu po przegazowaniu i spadku do 900 obr napięcie spada do 0V??
Oto link:
http://www.youtube.com/watch?v=dmSzNnV0388
Proszę o rady a i zapomniałem dodać :
Wszystkim forumowiczom szczęśliwego i wszystkiego dobrego w nowego roku

Wydaje mi sie że dobrze chodzi.Mi też podobne reaguje ,sprawdzałem po podłączeniu laptopa pod komputer

sonda jest ok

sonda działa prawidłowo, właśnie takie wartości są prawidłowe.

no nie wiem u mnie tez pokazuje na mierniku takie wartości a po podpięciu pod komputer pokazuje błąd sondy i u mnie spalanie 10 l Lpg ;/ w tym tyg będę mieć sondę od innego fiata przetestuje i dam znać jak wyniki

Witam posiadam punto I 1.2 benzyna też mam ogromny problem ze spalaniem 20l/100km dzisiaj sprawdziłem sonde i miernik pokazywał mi 0.98V i to się zmieniało tylko po dodaniu gazu a po odpuszczenie spowrotem wracało do 0.98V więc kupiłem nową sonde (golden Lodge) i po zamontowaniu pokazuje 1.04V i reakcje ma takie jak stara. Nie wiecie czego to może być przyczyna?

możne spróbuj tego

Nie jestem znawca ale podpowiadali mi że liczą sie tylko sondy dobrych marek np. NGK,a tanie są do bani...

Panowie ja teraz tez zmagam sie z ogromnym spalaniem (11,5 l /100km benzyna). Szukam dobrego elektyrka/mechanika z kielc ktory bedzie mogl dokladnie zdiagnozowac problem - w lipcu wymienialem swiece (NGK) i przewody WN (NGK) i spalanie w trasie co prawda (Kielce - Piwniczna) zapakowany wyszlo 6,14 (plus jazda po okolicznych miejscowosciach). Teraz samochod jest jakis ociezaly, opornie reaguje na gaz. Co moze powodowac takie spalanie? Jak w lipcu byly wymieniane te elementy to sprawdzili mi sonde i stwierdzili ze jest ok

a sprawdzałeś ten wężyk od map sensora?