Witam Wszystkich.
Chcial bym sie podzielic swim doswiadczeniem zwiazanym z myjniami samochodowymi, samoobslugowymi, jak wiemy kazda myjnia ma swoje zalety, jak i wady, albo placimy duzo, albo oszukija na chemi, plynach...

Polecam myjnie mieszczaca sie na ulicy Pulawskiej
http://maps.google.pl/maps?q=52.150232, ... 10504&z=17
ta zielona strzalka to myjnia
Cennik jest w miare ok, (2zl i5zl) chodz juz zauwarzylem ze urwali jakies 15-20sek, ale mimo tego wciaz starcza mi czasyu na umycie calego auta.
Plyny sa ok, takze do dyspozycji jest szczotka nie trzeba jezdzic z wlasna gabka.
Wyrabiam sie zawsze z myciem auta w 4zl badz 6zl w zaleznosci od zabrudzen na aucie.

ps.na okres zimowy by myjnia funkcjonowala odkrecili goraca wode, z czego powiem ze mylem autko w temp -10stp i nie bylo zzadnego problemu, jednakze trzeba bylo sie ogarniac, bo pianka zaczela przymarzac

Teraz zdjecie podgladowe mojego bylego auta, ktore mylem tam miesiac temu:.





Pozdrawiam w razie pytan postaram sie odpowiedziec tak jakbede umial

Słyszałem że przy ujemnych temperaturach lepiej korzystać z automatycznych gdzie jest suszenie.
Co o tym sądzisz?

Hmm.. mozliwe, jednak jak woda poleci Ci pod szybe, czy pod klamke, to i tak takamyjnia tego nie wysuszy, ja mylem autko w temp -10 i dojechalem do domku jakies 15min drogi i nie mialem zadnych problemow typu ze drzwi przymarzly, czy klamka itp.

a od czego są specyfiki (chemia) lub wazelina
jak tego będziesz używał to nic nie przymarznie

Ostatni rzecz jaką w życiu zrobię to pojadę na taką myjnie! Jeżeli masz nowy samochód to radzę Ci omijać szerokim łukiem automaty. Byłem raz i więcej nie pojadę chyba że nie zależy CI na lakierze, szybach itp... ;/

racja

W Życiu nie pojade na automat
Jako że lubie mieć lakier w b. dobrym stanie, zazwyczaj sam myje swoimi specyfikami. Potrafie nawet pucować ze 20h, także nie jest też mi straszne gdy niemam warunków jechać na taką bezdotykową myjnie i samemu z 2 baniakami wody ciepłej, swoją chemią, wiadrami ręcznikami i gąbką umyć i wysuszyć auto. Do tej pory znalazłem w warszawie kilka myjnie gdzie na luzie można tak umyć autko.'
Po 2 myje sam auto specjalnym szamponem który nie zmyje wosku który jest na aucie, a taka chemia z bezdotykówki niestety bez problemu usunie cały wosk Zazwyczaj tylko płucze autko wodą demiminelazowaną przed i po myciu szamponem.
Choć teraz w zime niestety takie mycie jest ciężkie i troche bez sensu bo po 1 zaraz auto znów sie zafleja a po 2 wosk itak nie przeżyje całej zimy więc niema co go oszczędzać

Wracając do myjni jutro ją wypróbuje
po2. te szczotki co można nimi lakier umyć to ZŁŁŁOoo.
ooo i widze napis: umyj auto po swojemu czyli można gąbką i szamponem swoim

Ponawiam temat myjni

2zl = 1:20sek

Pozdrawiam

ps.5zl sprawdze nastepnym razem

Ja ostatnio umyłem za 0zł w konstancinie
Ze szczoty lało się non stop (pewnie żeby nie zamarzło), to korzystałem.
A kolega uparł się, że spłucze bez wrzucania monet bo też leciało, ale pod niskim ciśnieniem (pewnie też żeby nei zamarzało).

tam co kolega pisze w 1 poście też leci non stop, ale bardziej ciekanie, bardzo małe ciśnienie.
noo byłem na tej myjce i tam jest bardzo słabe ciśnienie, kawałek dalej w głąb ursynowa jest fajniejsza (na rosoła)

lakikwap byleś na "niebieskim słoniu" a ta myjnia nie cieszy się dobrą opinią bo wodę mają zchlorowaną i niszczy zajebiście lakier

maciej85 yyyy a skąd to wiesz?

bo przez 5 lat pracowałem na Ursynowie i myłem tam 3 służbowe auta i widziałem jak tam niszczą i każdy o tej myjni tak mówi i jak ktoś nie wie to umyje

to oni jeszcze bardziej chlorują tą wode niż jest w wodociągu?? Wydaje mi sie że powinna być podobna, więc na to samo wychodzi jak bym z wiadra umył domową wodą. A chlor (w tej ilości) jakoś ogólnie na korozje nie powinien wpływać.
Ja zazwyczaj itak korzystam ze swojej wody i szamponu, także nie wiem jak tam chemia i chlor stoi, używam tam tylko do słukania 1 i końcowego ostatniego programu z wodą demineralizowaną, także tam itak chloru niema

nie wiem ale jak zobaczyłem jak byłego szefa BMW seri M3 ma porowaty lakier i każdy zabieg detalingu nie pomaga to pojechał na zbadanie dlaczego i wyszło że akurat po myciu na tej myjni woda miała za duża ilość chloru i spowodowała zniszczenie powłoki lakierniczej i doszło do procesu gdzie bossiak dostał odszkodowanie na pomalowanie całego auta
tak więc przez 5 lat nawet swoim autem tam nie jeździłem
lakikwap zdaje się że mieszkasz w okolicach ul. Sarmackiej
znam bardzo dobrze Ursynów i Wilanów

umawiałeś się z nimi??

Mariusz-wawer z kim niby bo nie rozumiem

nie, ale często sie kręce w tamtych okolicach
kurcze no to rozwaliłeś mój pogląd na tą myjnie a szkoda bo wydawała mi sie idealna nikt nie czepiał sie myciem swoimi rzeczami.

lakikwap musze Cie zmartwic, albo i nie
Mowisz ze slabe cisnienie, bo myles autko pod dachem, czyli dla samochodow osobowych, jak sie wjezdza ostatni odkryty box po lewej jest dla samochodow wiekszych i tam masz dopiero cisnienie pierwszym razem jak tam mylem to az mi prawie sprzet z reki wypdl
Wiec zapraszam jeszcze raz n ta myjke

sebus1981 aaa tu Cie zdziwie bo ostatnio byłem na otwartym miejscu tak sie trafiło.
Dodam że używam tylko ostatni program. (spłukiwanie) noo i lipa
do płukania szamponu to tam kij, ale owiele dłużej trzeba płukać gruby bród do mycia szamponem

Ja nie pamietm jaki j program wybieram, ale jutro zobacze i dam znac napewno biore piane, potem szczotka w roch i ... dalej nie wiem, ale npewno wosk na koniec

najlepsza myjnia z naszego węża