|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 14:00
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Zaq |
#445575 Wysłany:
26 Lut 2011, 15:44; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 23 Lip 2010, Posty: 110
|
oko21 - widać, że co kompania, to inne zwyczaje - na 6-tej tak było.
Co do jedzenia, to fakt - było niezłe (mnie smakowała fasolka po bretońsku)
Przez pierwsze pół roku była tylko titawa. Potem na 6-tej służby i namiernik na lotnisku. Część chłopaków po szkółce rozesłali na placówki - Szczecin, Zgorzelec, Przemyśl.
_wladimir_ napisał(a): Takiego "wojska" to ja w żadnym stopniu nie popieram.
W wojsku można było robić wszystko, byle by nie zostać złapanym 
_________________ Punto classic 2010
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Rumburak828 |
#445587 Wysłany:
26 Lut 2011, 15:57; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Podkarpacie Rejestracja: 07 Wrz 2009, Posty: 146
|
Też miło wspominam wojsko rok 2005 X Warszawski Pułk Samochodowy, przy stadionie Legii. Zycie do przepustki do przepustki 72h (co 2 tyg, w domu) no i podróż strzałą południa prawie 9 godzin. Najgorsza była miesięczna unitarka. Darcie mordy przez kaprali, plutonowych, wstawanie o 5:30 gdzie za oknem zaspy, mróz po -10 i zaprawa 30 minutowa, regularne jedzenie, szorowanie (czaczowanie-od ruchów jakie się robiło:)) podłogi i sprzątanie kibelków no i żadnej przepustki do przysięgi. Jedyny kontakt z dziewczyną (teraz żoną)i rodziną to telefon i listy. Ale to wtedy człowiek się hartował, zawiązywały się przyjaźnie. Pamiętam jak dziś, jak ojciec przywiózł mi wałówę od mamy, dwie siaty jedzenia - co to była za uczta  . Po przysiędze 5 dni urlopu, hehe nie schodziłem praktycznie z dziewczyny  , no i chodzenie w mundurze po mieście to było coś  . Po przydziale na kompani, zostałem mechanikiem batalionowym a że samochody jakie były na pułku w większości osobowe ( gł. Ople, Lubliny i Honkery) to wiele nie wymagały obsługi, a będąc na warsztacie z kumplem to potrafilśmy sobie zorganizować życie. Pamiętam taką sytuację, że trzeba było porobić przy WV Golfie sierżanta - szefa kuchni, oczywiście wiązało się to z małymi gratyfikacjami. Po zrobieni roboty, magazyn kuchenny stał dla nas otworem a nasza wizyta wyglądała jak zakupy w hipermarkecie, jogurty, dżemiki, miód, owoce, ogórki w słojach 5 litrowych, serki to co byliśmy w stanie wynieść było nasze  Heheh byliśmy w tym dniu z kumplem bogami na kompani  . Ale nie zawsze to życie kompanijne było takie kolorowe, życie kota na kompani do spokojnych nie należało, sprzątanie rano, wieczorem, zero leżenia na łóżkach w dzień, po 3 miesiącach było można ale tylko z uziemieniem  , pionowanie łóżek. Służb też było masę, podoficer, dyżurny na kompani i kuchni czy pilnowanie garaży w nocy - człowiek nie miał się kiedy nudzić. Zmieniło się to trochę po przycińce ( tyle pasów na dupę ile "dziadek" czyli osobą przycinająca ma miesięcy do odsłużenia) oczywiście z regulaminem w zębach  . Poligony raz na miesiąc w Rembertowie gdzie odbywało się strzelanie, za celne strzelanie były urlopu dla opornych z kolei bieganie w maskach OP1. Z utęsknieniem czekało się na każdą przepustkę, dzień matki boskiej pieniężnej (żołd). Tyle listów co napisałem do dziewczyny/żony to przez całe życie nie napisałem. Kadrę jaka był na kompani i ogólnie na jednostce, była jak na Warszawiaków w porządku, fakt czasem potrafili człowieka "zmobilizować" żeby się ogolił, wypastował bytu czy posprzątał ale przyznać muszę że po wyjściu z wojska zostało mi to we krwi  . Sam powrót z wojska, to "pompowanie" co stację PKP z kolegami tyle miesięcy ile się odsłużyło i przy alkoholu wspominanie dobrych i złych chwil z wojska.
Co do samej służby, moje zdanie jest taki, że jednak każdy powinien przejść przynajmniej to szkolenie (unitarkę) bo patrząc na tych zniewieściałych chłopaków/mężczyzn bez pośladków, mających w łapie 20 cm, nażelowanych włosach i rurkach na dupie mam wątpliwości czy potrafił by się przed kimkolwiek obronić a nie mówiąc już o strzelaniu przynajmniej z KBKS-a. Nie myślę już o wojnie bo by zginą jak ta przysłowiowa ciotka w Czechach.
_________________ Fiat Punto 5d Mk1 1.2 75KM Zielony Metalik
|
|
Góra |
|
 |
nickoo |
#445593 Wysłany:
26 Lut 2011, 16:13; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Żęszuf Rejestracja: 23 Paź 2007, Posty: 7422 Pomógł: 164
|
|
Góra |
|
 |
Zaq |
#445792 Wysłany:
26 Lut 2011, 20:34; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 23 Lip 2010, Posty: 110
|
Prawda jest taka, że Ci co byli w wojsku, na pewno nie żałują - ja też nie.
Były alarmy w nocy, pakowanie plecaków (aż pot kapał z nosa), i wymarsz batalionu w pełnym oporządzeniu, były ćwiczenia różnego rodzaju - nawet do granic wytrzymałości, ale to wszystko tylko wzmocniło fizycznie człowieka. Myślę, że wychodzi się z niego silniejszym fizycznie, i psychicznie. Poza tym jest co wspominać.
_________________ Punto classic 2010
Ostatnio edytowany przez Zaq, 27 Lut 2011, 21:11, edytowano w sumie 1 raz
|
|
Góra |
|
 |
2rotor |
#445829 Wysłany:
26 Lut 2011, 21:18; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 09 Wrz 2007, Posty: 1680
|
Ja tam jestem dumny posiadaczem kat. E - stosunek do służby wojskowej - pełna zlewa. Nie zamierzałem dać się zmuszać państwu do robienia czegoś co mam głęboko w d....
_________________ Fiat Stilo 1,6 16V Dynamic
|
|
Góra |
|
 |
Qbass |
#445836 Wysłany:
26 Lut 2011, 21:30; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Jakub
Samochód: Inny Fiat
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 06 Cze 2010, Posty: 573 Pomógł: 8
|
Ja miałem służby co 24 godziny przy obsłudze radaru ale dałem rade, jedno jest pewne i raczej wielu z tych co było w wojsku to potwierdzi nic bardziej nie uodparnia człowieka na głupotę innych.
_________________ BYŁO Punto II FL 1,2 8V 5D BYŁO Stilo MW 1,9 150KM MODE BY CINSOFT BYŁO Seicento 1,1 BYŁO Punto II FL 1,2 8v 5D Niebieska strzała JEST Grande Punto 1,2 8v 3D Czarny gruz JEST Tipo HB 1,4 16V 120 KM DARMOWA DIAGNOSTYKA PI,PII,PIIFL,GP
|
|
Góra |
|
 |
oko21 |
#445909 Wysłany:
26 Lut 2011, 23:38; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 16 Wrz 2008, Posty: 5496 Pomógł: 26
|
Pozamiatałem temat. Zapraszam do kolejnych wspomnień z wojska. B E Z spierania się o to, czy służba wojskowa jest dobra czy zła. [ Dodano: 26 Lut 2011 22:38 ]Zaq napisał(a): Były alarmy w nocy,
Najlepsze, że o tych alarmach wszyscy wiedzieli wcześniej 
|
|
Góra |
|
 |
wojtass18 |
#445924 Wysłany:
26 Lut 2011, 23:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Wojtek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Miejscowość: SZCZECIN Rejestracja: 10 Gru 2009, Posty: 4596 Pomógł: 56
|
Panowie to może dla rozluźnienia zapodajcie wierszyki z woja jakie pamiętacie
Prawo użycia Broni:
kiedy Bronia w domu sama,
kiedy Bronia rozebrana,
kiedy Bronia się nie broni w tedy można użyć broni.
|
|
Góra |
|
 |
Rumburak828 |
#445967 Wysłany:
27 Lut 2011, 00:45; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Podkarpacie Rejestracja: 07 Wrz 2009, Posty: 146
|
Oko21 to zamieć jeszcze ostatni wpis ipIV bo nie wnosi nic do tematu,Puki co przypomina się mi przyśpiewka rezerwy
Godzina piąta minut trzydzieści
kiedy pobudka zagrała
grupa rezerwy szła do cywila
niejedna k...wa płakała
Niejednej pannie, żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało,
że jej kochanek szedł do cywila
a jej się dziecko zostało
Na dworcu głównym, w miasteczku Gnieźnie
wszystkie się ku...wy zebrały
z kamieniem w ręku, z dzieckiem na ręku
na rezerwistów czekały
Lecz to nie honor dla rezerwisty
by na peronie z panną stać
Wsiadł do pociągu, pierdo..oł drzwiami
i tak się pożegnał z kur...mi
Wsiadł do pociągu, usiadł przy oknie,
a pociąg ruszył z łoskotem
A wszystkie k...rwy głowy spuściły
poszły do domu z powrotem
Poszły do domu, za piecem siadły
i tak cichutko płakały
synu, ach synu, ojciec w cywilu
a jego adres nieznany
Nazajutrz rano poszły do sztabu
pytać o adres miłego
a szef jej na to - spier... kur..o
u nas nie było takiego
Taka była piosnka rezrwisty X W-kiego Pułku Samochodowego w 2005.roku. Jutro pstryknę fotkę chusty 
_________________ Fiat Punto 5d Mk1 1.2 75KM Zielony Metalik
|
|
Góra |
|
 |
oko21 |
#445993 Wysłany:
27 Lut 2011, 01:24; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 16 Wrz 2008, Posty: 5496 Pomógł: 26
|
Rumburak828 napisał(a): Jutro pstryknę fotkę chusty
Kurde, moja zaginęła w akcji, przy którejś tam przeprowadzce. Ja pamiętam, że na falomierzu pisaliśmy np:
"Do cywila sto dwadzieścia
trzeba zacząć szukać teścia."
"Nad Przasnyszem słonko świeci
Osiemdziesiąt szybko zleci."
"Dziś ministra rozkaz pilny
ubrać wojo w ciuch cywilny."
|
|
Góra |
|
 |
wojtass18 |
#445998 Wysłany:
27 Lut 2011, 01:38; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Wojtek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Miejscowość: SZCZECIN Rejestracja: 10 Gru 2009, Posty: 4596 Pomógł: 56
|
mało, cienko, deko, ślisko do cywila bardzo blisko
żeby nie ten kórz to by było już 
|
|
Góra |
|
 |
Rumburak828 |
#446013 Wysłany:
27 Lut 2011, 09:38; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Podkarpacie Rejestracja: 07 Wrz 2009, Posty: 146
|
_________________ Fiat Punto 5d Mk1 1.2 75KM Zielony Metalik
|
|
Góra |
|
 |
Zaq |
#446112 Wysłany:
27 Lut 2011, 13:27; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 23 Lip 2010, Posty: 110
|
oko21 napisał(a): Najlepsze, że o tych alarmach wszyscy wiedzieli wcześniej - no, to było na plus.
Było takie powiedzenie: "honor rezerwisty - pagon czysty".
(Ja akurat miałem jedną belkę  )
_________________ Punto classic 2010
|
|
Góra |
|
 |
greg505 |
#446116 Wysłany:
27 Lut 2011, 13:42; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 07 Sie 2008, Posty: 4521 Pomógł: 42
|
zawsze sie zastanawialem w jakim celu rezerwisci nosza te chusty?
domyslam sie ze ma byc to pamiatka po sluzbie, ale co gola laska ma z tym wspolnego?
_________________ bylo Punto2, jest: Grande & Clio2 ph3, oba robia kle kle kle
|
|
Góra |
|
 |
Rumburak828 |
#446128 Wysłany:
27 Lut 2011, 14:27; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Podkarpacie Rejestracja: 07 Wrz 2009, Posty: 146
|
W moim przypadku miał być wilk ale typ który robił chusty się rypnął a za późno już było na zrobienie innej. Poza tym ta laska nie jest naga  . Może to ma wspólnego z tym, że siedząc na jednostce w której jedynymi kobietami są panie na stołówce zazwyczaj mało urodziwe człowiek tęskni, marzy o kobiecie tym bardziej że zaprzestano dodawania bromu do herbaty  . Kolega z poboru, po unitarce dostał się do straży pożarnej na jednostce i pokazywał pokaźny zbiór gazetek z roznegliżowanymi kobietami. żeby nie skłamać to było chyba z pięć pełnych sezonów świerszczyków. Do wyboru do koloru  A poważnie to chyba każdy za kimś albo za czymś tęsknił będąc daleko od domu - jakkolwiek by go rozumieć. Stąd też słowa u mnie na chuście " Najpiękniejsze chwile Tobie Ojczyzno Oddałem, resztę poświęcam dziewczynie, która pokochałem"
_________________ Fiat Punto 5d Mk1 1.2 75KM Zielony Metalik
|
|
Góra |
|
 |
Borat |
#468524 Wysłany:
30 Kwi 2011, 00:33; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 135KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: KrakóW Rejestracja: 12 Gru 2009, Posty: 424
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|