Witam w zeszłym tygodniu wpadłem w poślizg i wylądowałem w rowie na prawym boku auto jest całe pobijane będzie miało wymienione prawe drzwi prawy błotnik przednią szybę i poszycie dachu lub dach oraz maskę.Wracając do tematu auto zostało przywiezione na lawecie i po zjeździe z niej okazało sie że jak chcę jechać prosto to kierownica musi być skręcona odkręciłem kolo i okazało się że jest zgięty drążek kierowniczy moje pytanie brzmi czy wystarczy jak zmienię ten drążek i pojadę na zbieżność czy muszę jakoś spr zawieszenie czy np nie jest skrzywiony amortyzator jak tak? to jak to sprawdzić na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę?

drążek zmień a na zbieżnosci wyjdzie czy oberwała przekładnia

Jeśli by oberwała to można jakoś ją ustawić czy coś bo nie mam plam od płynu do wspomagania normalnie się kręci kierownicą jak wcześniej tylko że ten skrzywiony drążek i skręcona kierownica

oplaca sie wogole go robic?

chodzi o to czy po tym luzów nie bedzie miała

a o zawieche nie martw się na zapas

skoro pytam o takie coś to widać sie jeszcze opłaca.Powiem tak wole robić to co mam niż męczyc sie z innym od nowa a mojego znam na wylot

Nie chciałbym jeździć autem które miało wycinany i wstawiany dach. Przy następnym gongu buda złoży się jak domek z kart bo wszystko ma szansę popękać na spawach.

dla tego wymieniane bedzie tylko poszycie dachu i ewentualnie jedno wzmocnienie wszystko bedzie laczone tak jak w fabryce taka robota kosztuje 1500 zl a nie np 600. W eper jest foto gdzie dach składa sie ze wsporników a na góre idzie poszycie. A te merce i BMW z niemiec to co może nie sa robione nawet z trzech jeden.Widze u znajomego jakie robi to nie raz ani marki nie poznasz taka kaszana jest

[ Dodano: 28 Lut 2011 11:24 ]
Mam pytanie da sie wymienić drażek kierowniczy bez wyciagania całej maglownic?.Nie będzie przeszkadzał np wózek?.Na drążku są jakieś zabezpieczenia czy jest on tylko wkręcany.Wie może ktoś jaki rozmiar klucza będzie potrzebny do odkrecenia tego drążka?

Jak ktos to dobrze zrobi , to nie ma prawa.

Dla tego kieruję się jakością a nie ceną daje samochód do najlepszego mechanika w okolicy ma być zrobione dobrze bezpiecznie a nie u jakiegoś spawacza który sobie dorabia na boku w garażu. Osoba która to będzie robić zajmuję się na co dzień tym sam zaproponował wymianę poszycia a nie wstawianie nowego dachu. Mówił że będzie najpierw rozcinał łączenia poszycia ze wzmocnieniami na to nowe poszycie i od nowa łączenie jednego z drugim w tych samych miejscach co oryginalnie

Bardzo dobrze bedzie robione , tak jak oryginał średnio 2 razy w miesiacu wymieniam poszycie dachu i nic tam się nie dzieje Jak nie wielkie uszkodzenie poszycia nie ma potrzeby ingerować wzmocnienia , jak tam jedno uszkodzone to i tak ono ma oryginalne łaczenia to można wymienic Przecież nikt tu nie mówi o wymianie dachu po słupkach



Da sie , bardzo mało miejsca ale się da No i czasami trzeba jakies "fikuśnie " wygięte klucze do odkrecenia

dla tego w tym tyg albo weekend jade po części w tym cały dach tak że by mechanik wziął z niego co potrzeba.Mam pytanie jak oddzielić dach od podsufitki tak że by nie uszkodzić ani jednego ani drugiego?.Próbowałem szpachelka itp i łamie sie podsufitka:(

Rozumiem ze wszystkie juz rączki i daszki przeciw słoneczne odkrecone??
I chodzi ci o te masy poliuretanowe zeby odlaczyć?

tak wszystko co sie dało odkręcic jest odkręcone ma teraz tylko ta podsufitke i gołe blachy w koło. Tak właśnie o te masy mi chodzi to takie zielone. Co zrobić żeby oddzielić ta podsufitke od dachu tak by sie nie połamała

Ty ja powiem na przykładzie mkII ale to i tak pewnie wszystko bardzo podobnie. W pracy odczepiałem podsufitkę właśnie w mk2. Powiem tak trzeba "cienką rękę" i ostry nożyk. Oczywiście ona gdzieś tam troche sie przegnie ale niewielkie przegięcia odskoczą i nic niebedzie widać No i powoli powoli powoli odcinamy te wszystkie masy. Zwracając uwage na to by nie przeciąć podsufitki nożykiem, myśle że poradzisz . Aczkolwiek cierpliwość i silna ręka bedzie potrzebna, silna ze wzgledu na to że te masy są stosunkowo twarde.

lub ostra cienka szpachelka da rade

To jest chyba jedyne miejsce w Punto gdzie fiat wyjątkowo nie poskąpił kleju. A ten nożyk to może być taki do tapet czy będzie za ostry?

moze byc tylko podchodz do tego z cierpliwoscia tak by nie pociac podsufitki

to będę musiał o to poprosić matulę bo ja nie mam ani cierpliwości ani zdolności manualnych

hehe jak uważasz Ale co 2 osoby to nie jedna , zawsze możesz odchylać podsufitke a druga osoba odcina Powodzenia życzę

dokładnie tak. O tyle będzie dobrze że wniosę sobie ten dach do domu zawsze łatwiej będzie podejść do tego tematu. Niby taka impreza tj oddzielanie podsufitki to jakieś 200 zł zawszę jakaś oszczędność

[ Dodano: 02 Mar 2011 12:20 ]
Mam pytanie jak odkręcić drążek? problem polega na tym że mój w miejscu przykręcania do maglownicy jest całkowicie okrągły tj nie ma żadnych wcięć na płaski klucz. Jakich narzędzi trzeba do tego użyć jest tam jakieś zabezpieczenie przed samo odkręceniem?. Punto ze wspomaganiem

Napewno nie ma zdnych naciec na klucz płaski?

Na pewno nie ma. Dla pewności przejechałem gołą ręką w kolo jedyne co widziałem to jedno wcięcia takie jak by na bolec. Moje Punto jest z 94 roku i pewnie nigdy nie były zmieniane drążki i to jakiś patent fiata na to że by naprawiać u nich.

[ Dodano: 02 Mar 2011 20:35 ]
ma ktoś namiar na jakiś sklep internetowy z drążkami firmy Moog do Punto I ze wspomaganiem

[ Dodano: 04 Mar 2011 20:55 ]
Witam muszę kupić drążki kierownicze do Punto I ze wspomaganiem i byłem nastawiony na MOOG-a ale słyszałem że firma RICAMBI produkowała drążki na pierwszy montaż czy to prawda?. Moje pytanie brzmi które drążki będą lepsze wytrzymalsze MOOG czy RICAMBI ?