Witam.
W swoim kropku wymieniłem alternator bo strasznie wył,teraz mnie niepokoi popiskiwanie które prawdopodobnie dochodzi z okolicy skrzyni biegów. Myśle że to łożysko oporowe.Czy ktoś mieł coś takiego?A keśli tak to jak długo to wytrzyma?

Jesli to lozysko to nie czekal bym z jego wymiana bo jak sie zatrze to uszkodzi docisk sprzegla (wylamie zeby w tzw. "Sloneczku" i wtedy koszt bedzie duzy) Ja tak mialem w swoim Punciaku i musialem wymienic komplet czyli lozysko,docisk sprzegla,tarcza sprzegla . Koszt za same czesci okolo 350zl.

Komplet 4max ok.200zł a Valeo 240zł. Sporo dałeś za ten komplet

no, ja za valeo 3 tyg temu zapłaciłem 210 zł, jak się poszuka to i za 200 kupi. Ktoś zdarł z Ciebie - chyba, że części masz jakieś super oryginalne. Ale i tak coś dużo wyszło.

kolego mario, dokładnie tak jak piszą koledzy, strasznie z Ciebie zdarli za te części

co do samej usterki to bez sensu jest wymiana samego tylko łożyska, jeśli wymieniać to tylko komplet;

no i nie ma strachu, od momentu jak zaczęło mi hałasować łożysko zrobiłem jakieś 25 kkm, doszło już do tego, że sprzęgło chodzi

masakrycznie ciężko, na czwartek umówiony jestem na wymianę, koszt robocizny w zależności od problemów do 250 zł

Dzienki za rady. Właśnie oddałem swoje autko do mechanika który wymieni mi sprzęgło za 200 zł.To chyba niedużo? A za komplet z LUK zapłaciłem 200zł, tak że w sumie 400 zł
Dzienki za pomoc.

ooo dopiero zobaczyłem, witam krajana
dopiero niedawno wyprowadziłem się z powiatu trzebnickiego
szkoda, że wcześniej nie zauważyłem, poleciłbym zaufanego mechanika w obornikach śląskich

ja w swoim puncie tez wymienialem sprzeglo jakos w lipcu. wiedzialem ze bedzie do wymiany bo mnie mechanik ostrzegal a tu pewnego niedzielnego ranka zaczal wchodzic aby 3 i 4 bieg wiec po kilku dniach oczekiwania zaturlalem autko do mechanika. zaplacilem 350zl