Amortyzatory

dzikidaniel

No niestety odboje musisz kupić nowe. I to też wydatek 50-80 zł.

Waldemar

[ Dodano: 29 Sie 2007 19:03 ]
Witam
Przymierzam się do wymiany Amortyzatorów w Fiacie PUNTO I (1,1 96r.)
Proszę podajcie mi jakiej firmy najlepiej wsytawić. Jest ich trochę na rynku i mam problem.

Moskit · **Rejestracja:** 05 Lut 2007, **Posty:** 106

Witam. Niedawno po badaniu technicznym wyszlo mi z tylu sprawnosc 65% amplituda 64 %. Facet powiedzial zeby je wymienic niedlugo. Nie znam sie na tym wiec zadaje pytanie tutaj. Czy wymieniac je juz czy jeszcze poczekac. Jesli wymieniac to jakie najlepsze zeby nie przeplacac a nie kupowac shitu.

Patryk80

jesli duzo nie jezdzisz wymien je sobie po zimie :wink:

Moskit · **Rejestracja:** 05 Lut 2007, **Posty:** 106

NIe sa to duze odcinki ale codziennie ten kropek gdzies jedzie. Facet powiedzial zeby je wymienic za miesiac dwa dlatego pytam

Kedar del Orion

Ja za wymianę amortyzatorów z przodu i tyłu plus wymiana łożyska plus naprawa jednego wahacza zapłaciłem 250 zł. A części (amory, zestaw naprawczy, łożysko z piastą) zapłaciłem 450 zł. Tyle, że amory na tył kupiłem za 70 zł. (Cofap), choć sprzedawca nie miał o nich najlepszego zdania.

Thomas

potwiedzam zdanie sprzedawcy... też mam takowe na tyle i przyznam,że nie śa zbyt dobre.... dosyć szybko się zużywają...

Kedar del Orion

Coż, mam nadzieję ze 2 lata pojeździć:)

dzikidaniel

IMHO wynalazki jak Cofap i podobne sobie odpuścić. Taniej wyjdzie kupić lepsze bo i dłużej się na nich pojeździ a za robocizne tylko raz się zapłaci

tommar9035

Witam mam punto I z 97r. i przymierzam sie do wymiany amortyzatorów. Jakie najlepiej kupić na tył a jakie na przód, jakiego producenta i w jakiej cenie mogą być?

sylwia_21

bez wymyślania, dobre są kayaba na przód kosztują 1do 50 zł i masz 2 latnia gwarancje dostępne na allegro

[ Dodano: 20 Wrz 2007 12:22 ]
150 sorki

dzikidaniel

A były już tematy jakie amorki są polecane. Wyszukiwarka nie gryzie tylko ułątwia życie

Xyś · **Rejestracja:** 22 Cze 2006, **Posty:** 612

Ja stanowczo odradzam Magnetti Marelli po zmianie byłem na przegladzie i po sprawdzeniu wyszły bardzo kiepsko po niecałe 80% a 60% mialy stare które wyrzuciłem ... na wiosne przymierzam sie do kolejnej zmiany na jakiegos bilsteina z twardą sprezyka albo nawet na Krosno

staszeksm

Wczoraj oddalem Punciaka do mechanika na wymiane amorkow na przod, beda to Magneti gazowe, podobno nie ma z nimi problemow, sa w miare nieawaryjne - czesci + robocizna okolo 500zl, zobaczymy jaka bedzie poprawa bo na przegladzie stare by juz nie przeszly.

Pozdrawiam

karos · **Rejestracja:** 13 Sie 2007, **Posty:** 13

jak kropek ma sporo przejechane to też trzeba by pomyśleć o wymianie sprężyn, które też sie zuzywaja i powoduja ze amortyzatory szybciej siadaja.

marcogal · **Rejestracja:** 26 Cze 2007, **Posty:** 96

>...wymiane amorkow na przod, beda to Magneti... czesci + robocizna okolo 500zl...
>
tyle wycenili wymianę tylko samych amorków ?
wydaje mi się że to b.drogo nawet łącznie z robocizną.
Oddałeś punciaka do ASO ?

saqqq

Potrzebuje wymienić amorki (komplet) co sądzicie np. o tych?

http://moto.allegro.pl/item274099714_am ... rzod_.html ?

Patryk80

A czemu na allegro ? Szczerze to amortyzator ma prawo sie uszkodzic nie z winy uzytkownika . I co wtedy ? Ja osobiscie amorki proponuje kupic w jakims sklepie . Co z tego ze troche drozej ale masz gdzie sie zglosic w przypadku rekalmacji .

Albo kupic w jakiejs konkretnej firmie .... polecam

http://sklep.intercars.com.pl/
klikamy na opcje samochody osobowe - wybieramy model itd... duzo informacji - zamiennikow - numerow orginalnych

indeks: KYB333843
Cena brutto: 154,88 zł
nazwa: Amortyzator, przednia oś
opis : KYB amortyzator P (gaz) FIAT PUNTO
producent: KAYABA
W MAGAZYNIE: >9

Gisto · **Rejestracja:** 25 Mar 2008, **Posty:** 8

A ja mam pytanie odnośnie wymiany tylko jednego amortyzatora z przodu jako że zielony jestem

Jakie mogą być negatywne skutki czegoś takiego ( pomijając utrate gwarancji) oraz prawdopodobieństwo tych negatywnych skutków ?

dzikidaniel

Takie że na zakręcie wylecisz w rów/drzewo/jeszcze coś gorszego. Prawdopodobieństwo ogromne.

Gisto · **Rejestracja:** 25 Mar 2008, **Posty:** 8

okej źle sformułowałem pytanie

Chodzi mi o to że jeden jest w prawie idealnym stanie natomiast drugi już ostro wyjechany i nic tylko go wymienić. No i jak wymienie tylko ten zużyty to może sie to jakoś negatywnie odbić ?

BobMF

pogorszenie hamowania, nierówne hamowanie, łatwiejszy uślizg kół, nierówne zużycie ogumienia i innych części

RAFI86 · **Miejscowość:** mazowsze:) **Rejestracja:** 10 Mar 2008, **Posty:** 553

Gisto napisał(a):

okej źle sformułowałem pytanie Chodzi mi o to że jeden jest w prawie idealnym stanie natomiast drugi już ostro wyjechany i nic tylko go wymienić. No i jak wymienie tylko ten zużyty to może sie to jakoś negatywnie odbić ?

czegoś takiego sie nierobi...... zawsze wymieniasz parami przód i tył......

Gisto · **Rejestracja:** 25 Mar 2008, **Posty:** 8

Tak wiem o tym, ale mi chodziło tylko o konsekwencje wymiany tylko jednego amortyzatora jako że kilku mechaników zadeklarowało że mogą coś takiego zrobić.

dzikidaniel

Gisto już Ci napisałem. Nie ma czegoś takiego jak prawie idealny. Stopnia zużycia nie ocenisz na trzesiawkach w stacji diagnostycznej bo to tylko pic na wode. Już napisałem jakie są skutki pojścia na skróty. To co opisał BobMF prowadzi do tego co ja wyżej opisałem. Chcesz ryzykować?? Co innego gdy amortyzator pójdzie po tygodniu. W innym przypadku tylko i wyłącznie wymiana pary. Jak nie masz na pare amortyzatorów to wogóle nie jeździj. Sam nie jesteś na drodze...