Witam wszystkich.
Mogę być w błędzie ale wydaje mi się, że katalizator w FP2 1.2 8v jest na stałe zespolony z kolektorem, a sonda lambda umieszczona jest za katalizatorem. I to rodzi problem. Otóż chcę się pozbyć katalizatora. W każdej innej sytuacji po prostu bym go wyciął i wspawał strumienice, ale z tego co się orientuję kolektor jest z żeliwa którego tak łatwo nie pospawam. Po drugie sonda Lambda. Skoro jest za katalizatorem to po jego usunięciu zapewne będą wyskakiwać błędy silnika. Zastanawiam się jakby to zrobić najlepiej. Jednym z moich pomysłów jest założenie kolektora, przedniego odcinka rury wydechowej i tłumika zastępującego katalizator z punto 1 a dalej części rury i tłumika końcowego z punto 2. W tym wszystkim jest dla mnie niewaiadoma czy kolektor z p1 bedzie pasował do p2. Prosiłbym o jakieś konstruktywne sugestie.
Pozdrawiam

Co do elektroniki i błędów podpowiem, że punto II w początkowej fazie produkcji występowało w wersji z jedną sondą, chyba było to w roku '99. Gdyby podmienić soft? Nie wiem czy realne, ale może dało by radę, poczekajmy na dalsze propozycje. Można też sondę podwiesić na świeżym powietrzu, wtedy będzie miała odczyt wprost idealny(żart)

niewiem czy pasuje z p1 ale są na allegro (drogie) kolektory bez kata, sonde lambdę wsadzasz na takiej tulejce co ją "oszukuje".
To tylko takie dywagacje bo chyba nikt tego na forum nie robił. Zobacz może gdzieś na centomani bo oni często modzą te silniczki.
btw. 8v też były z 2 sondami? myślałem że tylko 16v

Początek był z jedną - czerwona kontrolka check i OBD 1, później 2 sondy, OBD 2 i bursztynowa kontrolka

przemyslaw89 W PII nie było interfejsu OBD I.

99-2000 jedna sonda, czerwona kontrolka, 2001- dwie sondy, pomarańczowa kontrolka.

Najważniejsze czy kolektor z p1 1.2 8v pasuje do p2 1.2 8v???

a po przeglądzie auto na warsztat powędruje

ja mam 2000r i mam 2 sondy ale to 16v pewnie tu od początku były dwie.



zależy gdzie pojedziesz. bez przesady tyle auto co bez kata jeżdżą i niema problemu to głowa małą. Aha i świeże auta, nie szroty powinny przejść badanie nawet bez kata.

Pasuje, ale wtedy katalizatora nie masz jak zamontować, chyba że wsadzisz cały wydech z P1 a nie wiem czy wieszaki są w tych samych miejscach.

oo to nieźle jak pasuje bo na allegro takie katy są po 1000zł a tu z p1 można włożyć.
Olać ten kat, wsadź ten kolektor i wydech od siebie odrazu.

lakikwap: ale to że kolektor pasuje - w sensie że da się go przykręcić do bloku silnika, nie oznacza, że da się go połączyć z resztą wydechu
Tego nie wiem i ktoś kto ma mk II musiałby się wypowiedzieć.

Niedawno ktoś w podobnej sprawie się wypowiadał. Z wypowiedzi wynikało, że forumowicz odradza ludziom usuwanie katalizatora. Niektórzy jednak się upierają i... wracają po jakimś czasie aby go jednak z powrotem zamontować. Poszukaj na forum, może znajdziesz cały temat temu poświęcony.

to już banalna sprawa, ewentualnie flansza może nie pasować, tłumikarz sobie poradzi.

Mówiłem o 1.2 8V.