Mam taki problem, otóż dzisiaj zajeżdżając na parking temperatura wskoczyła mi grubo ponad połowę. Po postoju ok. 20 minutowym chciałem odpalić samochód pierwsza próba jak i druga, trzecia była nieudana samochód niby zapalił ale poklekotał 2 sekundy i zgasł nawet po próbie dodania gazu - bezskutecznie. Po otworzeniu maski i spojrzeniu w zbiorniczek płynu chłodniczego zobaczyłem, że poziom płynu jest poniżej min a po odkręceniu korka wróciło do poziomu max. Zakręciłem korek, odpaliłem samochód i znowu poziom spadł do min więc dolałem trochę płynu i przejechałem 15 km. Po przejechaniu tego odcinka i otworzenia maski poziom płynu był już ciągle w granicy max.
Dziwi mnie fakt, że gdziekolwiek nie przejadę jakiegoś nawet najmniejszego odcinka 3-4 km działa ciągle wentylator a w mieście wyłącza się na chwilę na światłach. Podjechałem do mechanika i powiedział, że to uszczelka pod głowicą ale nie za bardzo w to wierzę. Spadku mocy nie widzę i innych objawów, które stawiałyby na ewentualną wymianę uszczelki. Dodam, że termostat jest nowy, świece i kable zapłonowe, pompa olejowa.
Zastanawia mnie pompa wody, która jest na pasku rozrządu, dziwnie ta "rolka", która jest napędzana rusza się na boki i można usłyszeć lekkie stukanie. Jak myślicie co to może być? Ostatnio też przy ruszaniu z biegu 1 samochód zaszarpie i tak samo jest jak wrzucę bieg 2 a na wyższych biegach tak nie ma. Proszę o ewentualne porady, które mogą pomóc. Pozdrawiam

Masełko pod korkiem jest? Kopci na biało?

kopcić na biało nie kopci. Jak sprawdzić to masełko pod korkiem jak to wygląda? jak taka maź?

Po prostu pod krokiem oleju taki biały osad.

z tą pompą wody to na pewno jest cos nie tak jesli slychac stukanie i rolka lata na boki to trzeba to naprawic/ pompe zmienic.

Ewentualnie przy okazji można rozrząd zrobić za jednym zamachem (jeśli już sporo przejechał).

pod korkiem nie ma białego osadu, są zwykłe ślady oleju. Pompa wody oczywiście do wymiany razem z rozrządem bo jak wymieniać to kompletnie ale dalej nie mam pojęcia co jest powodem takiego grzania i działania non stop wentylatora. Wentylator i chłodnica jest nowa więc na pewno z nią coś nie tak być nie może. Zastanawia mnie jak sprawdzić czy spaliny są w układzie macie jakieś sposoby ?

a dlaczego samochód tak szarpie na 2-óch pierwszych biegach ale tylko jak puszczam sprzęgło a później już ok? jeszcze jedno, jak sprzęgło wchodzi ciężko i ciężko wrzuca się biegi to jest wina niskiego stanu oleju przekładniowego?

[ Dodano: 29 Kwi 2011 15:33 ]
odświeże temat : ostatnio sprawdzałem czy to może być ta upg i dostrzegłem kilka szczegółów, które mogą podpowiedzieć w podaniu przyczyny, zauważyłem, że na ścianie bloku pod uszczelką pokrywy zaworów są ślady oleju bądź płynu chłodniczego tak jakby się "pocił".

Druga rzecz to otworzyłem otwór wlewu oleju i przy zapalonym silniku jak przyłożyłem rękę czuć na ręce wydmuch powietrza.

Proszę o porady czy to na pewno upg. Chcę się upewnić przed wymianą by nie pakować się w koszty

uszczelka pod pokrywą do wymiany.

czyli norma

[quote="nickoo"][quote="Mejdyss"]zauważyłem, że na ścianie bloku pod uszczelką pokrywy zaworów są ślady oleju bądź płynu chłodniczego tak jakby się "pocił". [/quote]
uszczelka pod pokrywą do wymiany.
[quote="Mejdyss"]Druga rzecz to otworzyłem otwór wlewu oleju i przy zapalonym silniku jak przyłożyłem rękę czuć na ręce wydmuch powietrza. [/quote]
czyli norma :wink:[/quote]

a czy fakt, że samochód stracił na mocy i stał się mułem i to że silnik głośniej chodzi to spowodowane uszczelką pod pokrywą?

no nie odpowiedziałem tylko na konkretne pytania
jeśli nie ma ubytku oleju ani płynu chłodniczego bądź większego dymienia na biało lub niebiesko to raczej chyba nie UPG, jeszcze jedna opcja jaka mi się nasuwa to to że może przeskoczył pasek rozrządu.

u mnie jak poszła uszczelka to po troszku palił olej i płyn ale moc była praktycznie taka sam a u ojca w oplu vectra jak poszła uszczelka wrąbało cały płyn do oleju i wogule na wolnych obrotach nie chciała jechać więc bardzo możliwe że uszczelka ci poszła



na to nie wpadłem sprawdź pasek jak kolega nickoo napisał

Chciałem zadać od siebie pyt. dotyczące UPG ponieważ wątek tego dotyczy.
Mianowicie zauważyłem że płyn w chłodnicy zmętniał stał się lekko brązowo-brunatny w płynie pojawiły się, jakby to określić, białawe kłaczki przypominające wyglądem np. ścięte białko lub jakby watę w wodzie.
Da się też zauważyć ślady, krople tłuszczu w tej zawiesinie. Stan nieco się podniósł ale niewiele. Nie zauważam natomiast jakiegoś wielkiego ubytku oleju i sam olej jest klarowny i "czysty" bez oznak przedostającego się płynu chłodniczego. Pod korkiem wlewu oleju też jest czysto bez typowych śladów opisywanych wcześniej. Auto na biegu jałowym pracuje także nieco nieregularnie, momentami tak jakby przerywało.
Szczególnie martwi mnie wygląd płynu bo często zmieniam (co roku) i drugi sezon stosuję bezbarwny. I do tej pory nigdy mi nie mętniał i nie zabarwiał na brunatny kolor, zawsze był prawie krystalicznie bezbarwny.
Dziś byłem u mechanika który, co prawda dość szybko i pobieżnie, ocenił że jego zdaniem to nie UPG.
Więc co może być powodem mętnienia płynu zawiesiny w postaci jasnych kłaczków i delikatnego przerywania na biegu jałowym ?

marcogal: prawie na pewno padła ci UPG. Stąd właśnie zabrudzenia w płynie. Ubytek oleju może być minimalny, ale to nie zmienia faktu, że uszczelka go przepuszcza.

dzięki za odp.
Niestety tego się obawiałem.

Co jest najczęstszym powodem że UPG wysiada ?
To jeszcze standardowe pytanie ile teraz kosztuje, w przybliżeniu, wymiana ale bez rozrządu bo niedawno zmieniałem.

Ja u siebie za UPG zapłaciłem ok 500zł razem z robocizną częściami i planowaniem głowicy