Tak jak w temacie czy ktos kiedys wkladal turbo do takiego punciaka?Jakie koszty i czy opłacalne??

możliwe! jak masz tałka na turbo to opłacalne

czy można - na pewno
czy opłacalne - racze nie

ps. jak nie posiadasz gazu

żaden mod nie jest opłacalny bo wszystko trzeba kompletować od nowa i do tego często jest tak że trzeba kombinować coś z częściami od innych modeli czy marek

albo rybki albo akwarium

kyubi91 jak masz 1.2 60KM to sprzedaj i kup 1.4 GT 133KM

Tylko od czego dmuchawkę zapodać aby było mało problemów i była wydajna. Podejrzewam że rękodzieło z podłączeniem będzie duże ale jak dmuchnie pod 100KM to czemu nie.

silnik z gt-ka wyjdzie jakieś 1000zł plus do tego osprzęt. Ewentualna naprawa bo w tych czasach igły takiego silnika nie kupisz, więc powiedzmy, że wyjdzie to z jakieś 2 tyśki. swap z 600zł. i wtedy idzie kombinować dalej-jak juz rozpędzi się ten potwór przydało by się go wyhamować...
Turbo fajna sprawa lecz jak masz mało mocy to kup sobie osprzęt z 1.2 75km. Czyli wielopunkt tańsze, mniej przeróbek a poczujesz różnicę

Chyba taniej wyjdzie kupić całego anglika gt, bo tak to koszty zjedzą.Choć i tak zjedzą przy takich modach.

jak znasz angielski to tutaj masz dobre źródło informacji o uturbianiu 1.2 :

http://www.modifiedmonsters.com/t805-the-fiat-fire-engine-and-my-experience-with-tuning-it

Miłej lektury

fredric Punto GT anglik na szrocie? raczej mało prawdopodobne to jednak jest mało spotykany model więc jak już byś trafił to z jakieś 1000 funtów plus przywóz tj jakieś 2 tyś za tyle kupisz u nas Punto GT do roboty.

Kolego znajdź mi mechanika który sie zna i zrobi to za takie pieniądze bo mi osobiście za 600 zł nie chciało by mi się za przeproszeniem nawet pierdnąć.Przy takiej przekładce co najmniej na 2 dni wyłączony warsztat z obiegu a tak mechanik zmieni parę kompletów klocków tarcz czy coś i zarobi tyle samo w szybszym czasie i łatwiej

Turbo w 1.2 60? Możliwe jak najbardziej, ale całkowicie nieopłacalne, jeśli ma być profesjonalnie zrobione, bo mając umiejętności i warunki można samemu dość tanio zrobić jakąś druciarnię.

Lepiej swapować a najlepiej (w sensie ekonomicznym) zmienić auto.

BTW jak już, to przed turbo warto założyć górę silnika od punto 75, już na starcie 15KM więcej i większe możliwości.

niestety, koledzy mają rację. Standardowa głowica będzie miała problem z ogarnięciem turbo. Czeka cię zwiększanie zaworów wylotowych, a na to raczej nie ma miejsca. Ogólnie da się w sumie wszystko zrobić, ale w tym przypadku sensu nie ma. Z punto 60 bez turbo do ok 100KM powinno się dać dojść (ale tanio nie będzie).

Biorę taki silnik, abo od razu dwa
Dostać zdrowy silnik za 1000 zł to marzenie. Dokupienie osprzętu to dopiero koszta.

Jak się bawić to tylko SWAP na 1.6 16V z Palio/Siena (ma się 100KM więc właśnie tyle ile ma być). Jak się uda to za 2kzł można myśleć o takim swapie więc najbardziej opłacalna forma wzmocnienia auta.


Niby czemu? Głowica to nie problem, problemem będzie kolektor z tym jednym siusiakiem...

Kurde, w Polsce to walisz największy silnik jaki się da, a tu u mnie w Irlandi, gdzie za każde 100ml silnika dopłacasz kupę kasy w podatku rocznym i ubezpieczeniu podrasowanie 1242ccm okazuje się bardziej opłacalne.

Czy głowica to nie problem? Nie zgodzę się z Tobą. Kolektor można wpasować od Punto 75, kwestia dorobienia flanszy. W silniku trzebaby zmniejszyć kompresję pod turbo, powiększyć w miarę zawory i porty od wydechu, żeby napędzić turbo. Zawory można wsadzić tylko o 1mm większe co niewiele da, a dużo zepsuje (tzw. valve shrouding nastąpi, tj. zawór nie będzie w odpowiedniej odległości od ścian komory powodując słabse wyciąganie spalin, a w efekcie duszenie się auta). Trzeba by zmienić prowadnice na mosiężne dla lepszego odporowadzenia ciepła, prawdopodobnie zmienić sprężyny zaworów lub wstawić dodatkowe w środek od Punto 85. Tzn. bez zmian pewno zadziała, ale żywotność jednostki spadnie ogromnie i pełni mocy nie osiągnie...

Gadalem z czlowiekiem z AGT i stwierdzil ze jest to nie oplacalne i ze predzej czy pozniej korbowod wyszedl by bokiem bo te silniki fiata to slabe konstrukcjie.Co innego jak jest full sport walki itp. itd.

To z jakimś za przeproszeniem nieukiem gadałeś
Słabe konstrukcje, dobry żart...

Goły silnik za 1k ?
W tej cenie trafiały się całkiem możliwe sztuki.
Inna rzecz, że nie zawsze jest możliwość upewnienia się co do stanu motoru

Ale jednak nie polecałbym kupować samego silnika a potem kompletować osprzęt, bo to babranina będzie.

dokładnie, przecież nie montowali by ich w rajdowych czy wyścigowych sejach jak by było inaczej, opłacalne czy nie to już każdego indywidualna sprawa
osobiście jak bym miał wolne $$ to najchętniej bym po modził aby pokazać że też da radę i nieźle ciśnie

W tuningu nie ma pojęcia opłacalne czy nie. To nie montaż LPG. Masz kasę to bierzesz i robisz, nie masz to nie podejmujesz tematu i jeździsz serią. Z 2k w ręku to nie ma co nawet podchodzić do wymiany motoru na 1,6 16V bo nie wystarczy.

Te silniki są bardziej pancerne niż łby w AGT ;p
Seryjne doły wytrzymują 200KM więc jak słaba konstrukcja to silnik co wytrzyma 150KM/litr to nie wiem co znaczy mocna. Co innego gdy się mówi o KM/zł...

SWAPuj 1.6 16V i się więcej o turbo nie pytaj.

Pewno gadał z właścicielem VW albo Hondy. Oni mają takie wyssane z palca wiadomości STax, może wrzucisz panu kyubi91 na PW linka do tej gazetki, co ostatnio dawałem w temacie o portingu?

http://www.fiatforum.com/lets-talk-fiat ... scans.html

Ostatnio słyszałem opinię że normalne auta psują się jak stoją a Fiaty psują się jak jeżdżą i że każdy silnik Fiata po 200 000km nadaje się do remontu. Nic mnie już nie zdziwi.