a znam sprzedającego

a nie polecam by się sprzedało bo jak sie sprzeda to się sprzeda

nie to nie

autko serio zadbane i jeżdżone nie dużo u nas bo kolega jak i jego tata wożą sie raczej ich rajdowką

w sumie to auto było tylko do dojazdu do pracy

zmieniają bo chcą coś większego

podobno strasznie mało miejsca jeśli chodzi o tył

wygląd i stan auta praktycznie jak nowy więc moge polecić

i co do tego że jeździł nim starszy pan do kościoła to nie ;p przynajmniej nie w polsce ;p jeździło nim dwóch kierowców amatorskich rajdów samochodowych którzy znaja się na rzeczy i auta by nie zniszczyli (no napewno nie swojego ;p)