Witam, posiadam Punto II 2001 benzyna 8V od 4 dni, lecz podejrzewam iz ma on za niskie obroty na postoju(tj.luz)
Otoz autko po zapaleniu osiaga 800 obrotow/min po czym spadaja one tak do okolo 550, czy to normalne?Przyznam, ze autko nigdy mi nie zgaslo i chodzi rowno, lecz czy to nie za niskie obroty?

Pytam tutaj, poniewaz to moj pierwszy samochod, wiec wolalbym sie upewnic, zanim go gdzies zaprowadze do ewentualnej naprawy.

Pozedrawiam serdecznie.

Punto 1,2 8V powinno mieć około 850obr/min. Jeżeli są za niskie to pewnie przepustnica do czyszczenia, lub silniczek krokowy źle się ustawia może nawet lekko przytarty lub zabrudzony od oleju. Tylko teraz takie pytanie (bo może po prostu obrotomierz źle wyskalowany) czy silnik na biegu jałowym drży dosyć mocno? Przy takich obrotach jak piszesz powinno to być wyraźnie wyczuwalne w samochodzie (drżenie kierownicy itp), w celu potwierdzenia najlepiej podjechać na kompa i sprawdzić jakie są prawdziwe obroty.

550 to zdecydowanie za niskie. Po odpaleniu zimnego silnika powinno byś sporo ponad 1000 obrotów, a na rozgrzanym nieco poniżej 1000. Może spróbuj przeczyścić przepustnicę z silniczkiem krokowym. Zadanie na tyle banalne, że naprawdę nie trzeba prowadzić auta do warsztatu. Jeżeli silnik na tak niskich obrotach pracuje naprawdę równo, to domniemam, że problem zapłonu (świeczki, kable WN) odpada. Może przydał by mu się nowy filtr powietrza? Zobacz w jakim jest stanie, może jest zapchany i może to on robi "wąskie gardło" Napisz jeszcze czy obroty Ci czasami nie falują: kilka sekund wyższe obroty, po czym kilka sekund niższe, i tak na zmianę. Na biegu jałowym oczywiście

[ Dodano: 17 Maj 2011 12:26 ]
aha no i potwierdzam powyższy post: jak mam obroty ~700 to nieźle nim telepie już i mam wrażenie, że jakby jeszcze troche obroty spadły to poprostu by zgasł

standard 850-900 to obrotow. U mnie jak mialem przeboje z akumulatorem to po nocnym ladowaniu dawal na starcie jakies 1100 i byla zauwazalna roznica w glosnici i pracy. Ale po kilku dniach ulegl "autoadaptacji" i znowu bylo ile trzeba

Witam, wrocilem dopiero z pracy, nie mialem jak wczesniej odpisac, otoz wlasnie oto chodzi, ze punciak chodzi normalnie, nie drzy praktycznie w ogole, jak silnik jest zimny to fakt, obroty sa wyzsze, gdy chwilke pochodzi to spadaja, ale nie gasnie, ani nie drzy, wiec to jest wlasnie dziwnie...

Może ktoś rozbierał zegary i źle wskazówkę założył przy składaniu. Warto byłoby sprawdzić u jakiegoś mechanika jakie obroty silnik utrzymuje po rozgrzaniu na biegu jałowym i wtedy szukać przyczyny.

sprawdz przy jakich obrotach odcina zaplon,
jezeli chodzi rowno (a prz 550 nie powinien) to obrotomierz jest przestawiony

Witam ponownie, postanowilem nagrac filmik jak to u mnie wyglada
http://www.youtube.com/watch?v=d4oqcEkg5mU

Jutro mam wolne, tak wiec dam auto do 'przedladu' przez mojego sasiada mechaniak, moze on cos poradzi, bo nie ukrywajac, ze w dziedzinie aut jestem kiepski..

jak na moje oko masz przestawione wskazówki.

W FES'ie można to sprawdzić.

Albo jeszcze prościej, przekręć kluczyk żeby się kontrolki włączyły i nie uruchamiaj silnika. Wskazówki powinny się wyzerować. Jeżeli obrotomierz będzie poniżej zera to już wiadomo co jest

Wlasnie to sprawdzilem, gdy wlaczam zaplon, to wskazowka od paliwa wedruje na swoje miejsce a od obrotomierza stoi w miejscu, tak samo jak przy wylaczonym zaplonie(w ogole sie nie rusza i jest kilka milimetrow ponizej zera)

No i masz odpowiedź. Trzeba rozebrać liczniki, wyjąć wskazówkę, zamontować i podłączyć bez obudowy liczniki, włączyć zapłon i wmontować wskazówkę w pozycji "0".

Jutro sie za to wezme
Dzieki wszystkim za pomoc!!!

PS. A u was jak wlaczycie zaplon wskazowka leci od razu na 0?

Obrotomierz, prędkościomierz, wskaźnik paliwa i temperatury są sterowane elektrycznie i komputer zaraz po włączeniu zapłonu zeruje wskaźniki. Więc tak, zaraz po przekręceniu kluczyka wskazówka prędkości i obrotomierza wędruje na "0".

Witam, wyjalem przednio pokrywe od zegarow i co teraz dalej?jakos tak ta wskazowka nie chce za lekko wyjsc, czy musze wyjmowac caluscie zegary?

Oto zdjecie na ktorym jestem etapie:



Dziekuje za wasza pomoc!!

Z tego co wiem to ludzie wyjmowali tą wskazówkę bardzo wyszukanym sposobem - widelec pod wskazówkę i podważasz.

Zrobilem, wszystko okej, ale jednak i tak za niskie te obroty, sa w granicy 670-700 na postoju, czasami nawet nizej, i mininalnie kierownica drzy, jest mozliwosc regulacji obrotow w Punciaku pod maska?

Dzieki z gory za odpowiedzi.

Czyszczenie przepustnicy najpierw trzeba zrobić żeby wykluczyć oczywistą sprawę. Obroty na upartego da się wyregulować w 1,2 8V. W okolicach mocowania linki jest śruba do ustawiania stałego uchylenia przepustnicy. Jednak jeżeli nie masz pewności, że cały układ zasilania i sterowania pracą silnika jest w pełni sprawny to nie ruszaj jej. Na dobry początek odpięcie akumulatora tak na ok. godzinkę i zrobienie autoadaptacji. Jeżeli to nie pomoże, sprawdź filtr powietrza może jest tak zawalony kurzem, że silnik się dusi. No i jeszcze kwestia ile Ci pali bo może któraś sonda jest na wykończeniu. Ogólnie podjechał bym do jakiegoś fachowca na diagnostykę komputerową, albo sam podpiął laptopa z FES.

w 1,2 8V prawidłowe obroty to 750 (+-50 )
1,2 16V to 700 (+- 50 )

dokładnie wojtass18 dobrze pisze, stK jak masz ok 700 to jest okej (zobacz sobie w instrukcji) ja mam 16v i też mam od początku 650.
Jak masz jakieś drgania to sie zainteresuj poduszkami pod silnikiem i skrzynią biegów.