Witam. Mam problem, otóż wyjechałem z parkingu do skrzyżowania i w momencie ruszania samochodem szarpnęło i nagle stracil na mocy, ledwo na 1 jechal przy czym zaczął wydobywać glośny dzwięk na wyzszych obrotach jak by cos tluklo. Bardzo cięzko odpala a gdy juz z wielkim bolem odpali chodzi jak "kosiarka". słychać jak by nie palił na jeden cylinder, nie prcuje w ogole na wolnych obrotach bo zaraz gasnie, dziwnie prycha z rury i czuć jakby nieprzepalone paliwo. Świece sprawdzone, kable też, oleju nie ubyło i płynu chłodniczego też. Rozrząd sie przestawił? co mogło sie stać? wszystko jest nowe, kable, świece, olej, filtry, wymieniony rozrząd. Na dodatek jestem w Holandii a tu ceny napraw kosmiczne. Bardzo prosze o pomoc.

stawiam na przeskok paska rozrządu.

Okazało się ze to byla upg. Nie było kawałka między trzecim a czwartym tłokiem.

Podczepię się pod temat.Punto 1 1.2 75

Mam również (znowu:/) problem z punciakiem. W streszczeniu: jeździłem cały dzień moim kropkiem i nie było żadnych problemów. Zjeżdżałem z trasy na boczną drogę (troszkę ostrzejszy łuk;D) i samochód zgasł. Próbując kręcić nic nie łapał (nawet się nie "krztusił", jakby pompa nie pracowała). Sprowadziłem samochód do domu. Na następny dzień były również próby odpalenia- to samo, zero reakcji. Ściągnąłem fajki na 2 świecach (iskra "waliła") założyłem i po próbach odpalenia i mocnym deptaniu w gaz silnik po jakimś czasie zaskoczył pracując jakby na 2 garach (obroty latały, silnikiem trzęsło jak i cała budą, strzelał, prychał itp....) Po chwilowej przygazówce silnik się troszke ustabilizował a wręcza pracował w miarę równo. Zrobiłem małą rundkę wszystko było ok- samochód miał moc, równo pracował itd. Wróciłem i po chwili postoju znowu zgasł - już nie odpalił i żadnej reakcji (nawet nie szarpało). Co może być przyczyną bo już sam nie wiem o co chodzi w tym samochodzie ... Dodam że pompę słychać jak się załącza- była wymieniana w zeszłym roku.Również ostatnio przeczyściłem czujnik położenia wału (ten przy kole) - gasł po nagrzaniu się samochód gasł (ale po ostygnięciu bądź po chwili odpalał).Proszę o pomoc ....

sprawdź kabel co idzie do czujnika wału może się przeciera.

A ten czujnik może powodować takie anomalia jak nie odpalanie, telepanie się silnika, nie trzymanie obrotów? Pytam ponieważ nie wiem na jakiej zasadzie ten czujnik dokładnie działa (miło mi będzie również za wyjaśnienie)

ten czujnik może odpowiadać za takie rzeczy, znajomemu któremu się ten kabel przetarł unieruchomił auto
sprawdz jeszcze cewki czy jest iskra na wszystkich kablach.

czujnik odpowiada za iskrę a dokładnie w jakim momencie ma być podana wiec jeśli jest uszkodzony to auto nie odpali, prewencyjnie możesz go przeczyścić, czasem zachlapać się może jakimś błotem.

Już go czyściłem ponieważ wcześniej miałem problem że po nagrzaniu mi gasł (ale za chwile odpalał) Po przeczyszczeniu jeździlem i wyglądało na to że pomogło. Jedynie co to zwiększyła mi się dziura "między" 2000 a 2200. Stwierdziłem że stało się to po przeczyszczeniu tego czujnika więc to chyba jego wina i chciałem go wymienić- ale nie sądziłem że będę musiał aż tak szybko