Witam wszystkich, dziś stało się z kropkiem coś złego. Gdy dodaje gazu ma opory aby zwiększyć obroty, dopiero po dłuższej chwili zwiększają się, dzieje się to na na każdym biegu jakby się dławił, mulił, coś go trzymało, chwilami nie reagował na pedał przyspieszenia. Wszystkie filtry, olej, świece oraz kable wymienione 3 miesiące temu, nie zauważyłem większego spalania. Chciałem zapytać gdzie zacząć szukać przyczyny? Z tyłu silnika zauważyłem pęknięty wężyk (widoczny na zdjęciu) gdy pęknięcie zakleiłem taśmą silnik po odpaleniu zaraz gaśnie więc zostawiłem tak jest czy na pewno powinno tak być? Proszę o jakieś opinie i pozdrawiam.

wymień wężyk
może sie zapchał i temu gaśnie po zaklejeniu
powinien być szczelny - tamtędy idzie podciśnienie do sensora i z stamtąd sygnał do silnika
więc na 90% tu leży twój problem

Wężyk nie zapchany, gdy zailozowałem pęknięcie samochód gaśnie.

zaizoluj, a potem zrób restart kompa i zobacz wtedy.

Poprzez odłączenie aku? Czy jakoś inaczej się go restartuje?

tak odepnij aku na jakieś 15-20 minut.

Podziękowania dla d00lar oraz nickoo . Izolowanie nie pomagało bo na końcu i tak łapał lewe powietrze słychać było świst powietrza. Po ucięciu wężyka silnik nie pracował równo oraz gasł pomógł restart komputera, teraz wszystko działa wzorowo

=]
ale i tak wymień go przy okazji
skoro tu pękł to pewnie dużo czasu nie minie zanim pęknie na drugim końcu przy czujniku