|
Obecny czas: 08 Maj 2025, 08:40
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
jarja |
#485368 Wysłany:
27 Cze 2011, 18:41; Temat postu: Przekładnia kier. GENERAL RICAMBI _ proszę o opinie |
|
|
Czy ktoś ma zamontowaną przekładnie GENERAL RICAMBI? Muszę przyznać,
że kusi przystępna ceną - 320 zł - ale właśnie ta cena budzi pewną obawę,
czy jakość przekładni nie jest czasem adekwatna do jej wartości ...
Przekrój cenowy, w zależności od sklepów, jest bardzo duży - od 200 do 700 zł,
natomiast w ASO 1500 zł !!!
Nie wiem tylko jakiego producenta przekładnie sprzedawane są w ASO,
ponieważ słyszę ciągle odpowiedź, że to jest oryginalna przekładnia Fiata...
Jeśli ktoś może pomóc to proszę o opinie.
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
|
|
SOMEONE007 |
#485371 Wysłany:
27 Cze 2011, 18:53; Temat postu: |
|
 |
Szaman |
 |
Imię: Przemek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 75KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 03 Mar 2008, Posty: 5567 Pomógł: 34
|
|
Góra |
|
 |
jarja |
#485374 Wysłany:
27 Cze 2011, 19:06; Temat postu: |
|
|
Cytuj: Przekładnia kierownicza FIAT 1 000,44 cena 51813210 numer
Tylko do mnie przekładnia ma numer 55700467.
|
|
Góra |
|
 |
lukanio87 |
#486033 Wysłany:
29 Cze 2011, 10:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łowicz/Łódź Rejestracja: 12 Sie 2007, Posty: 156
|
A jaka jest przyczyna wymiany??
|
|
Góra |
|
 |
jarja |
#486348 Wysłany:
30 Cze 2011, 10:23; Temat postu: |
|
|
lukanio87 napisał(a): A jaka jest przyczyna wymiany??
Stukanie, stukanie i jeszcze raz stukanie  Szczególnie słyszalne na nierównościach typu "kocie łby".
Naczytałem się postów na forum i byłem pewien na 99%, że to właśnie będzie przekładnia, ale moją
diagnozę potwierdził jeszcze mechanik.
Samochód ma 4 lata i przejechane dopiero 77000 km, więc to zdecydowanie za wcześnie na awarię tego typu,
ale z drugiej strony jak czytam, że w niektórych samochodach przekładnie wymieniane były już po kilku
czy kilkunastu tys. km., to i tak nie jest najgorzej...
W sumie marne to pocieszenie, bo wskazuje niestety na bardzo niskiej jakości części, a ilość przypadków
tego typu - sądząc po wpisach na forum - jest zbyt duża i nie da się tego ukryć i podciągnąć pod jakiś umowny
procent usterkowości.
Ta sama sprawa dotyczy łożyska amortyzatorów. Wiem, że był to już niejednokrotnie poruszany temat,
ale nie da się nie pisać o tym, gdy zachodzi konieczność ich wymiany co 2 lata (w moim przypadku) lub częściej.
Jest to strasznie nieudolne rozwiązanie, zmuszające nas do ponoszenia niepotrzebnych kosztów.
Widać, że konstruktorzy Fiata mają właścicieli Grande Punto gdzieś poniżej kości ogonowej,
gdyż od momentu sprzedaży tego modelu minęło już 5 lat, był ogrom zgłoszeń dotyczących
przekładni kierowniczych, łożysk amortyzatorów, spryskiwaczy, beznadziejnie dziurawych nadkoli
wiele wiele innych, a jakoś do tej pory nie słyszałem, żeby zaproponowano sensowne rozwiązanie
tych problemów...
Nie ma samochodów bez wad, nie do końca przemyślanych rozwiązań, ale szanujący się producent
powinien szybko reagować na uwagi użytkowników i starać się jak najszybciej usuwać te wszelkie
niedoróbki w kolejnych partiach modelu, a nie brnąć coraz dalej w tym samym błocie. A może chodzi
o to, że serwisy muszą mieć też co robić...? No cóż, różne mogą być odpowiedzi na to pytanie.
Szkoda tylko, że ogólne dobre wrażenie o Punto Grande psują takie jak ww. niedociągnięcia i usterki..
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#486353 Wysłany:
30 Cze 2011, 11:10; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Proponuję upewnić się czy to wina przekładni.
W moim przy 30 kkm zaczęło stukać na nierównościach, bardziej po lewej stronie.
Okazało się, że winne były łączniki stabilizatora.
Stukanie było bardzo wyraźne, mimo że luz dał się wyczuć dopiero przy mocnym szarpaniu.
Założyłem nowe ( 2 x 22 zł ) i nastała cisza.
Oryginalne łączniki mają plastikowe miseczki w końcówkach, zamienniki występują z plastikowymi i stalowymi miseczkami, ponoć te stalowe są trwalsze.
Samodzielna wymiana bezproblemowa.
Jeśli na kole kierownicy nie ma luzu, to nie bardzo widzę co może stukać w przekładni.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
_marcin00_ |
#486358 Wysłany:
30 Cze 2011, 11:35; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Fiat Tipo II
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 29 Sty 2010, Posty: 3642 Pomógł: 31
|
AF napisał(a): Proponuję upewnić się czy to wina przekładni.
Raczej przekładnia, aktualnie jestem na tym samym etapie, zrobiłem dwa przeglądy, wymieniłem poduszki amortyzatorów i końcówki drążków - jak stukało tak stuka, a diagności mówią że wszystko ok i luzów nie ma. Dopiero jak jeden złapał za prawe ramię przekładni okazało się ze ma luzy.
Fakt jeżdżę PII a nie GP, ale widzę że problem maglownicy jest nadal powielany. Aktualny przebieg u mnie to około 95kkm, a przekładnia zaczęła stukać jakieś 10kkm temu.
_________________ Było: Fiat Punto II 1,2 16V HLX Było: Fiat Stilo 1,6 Trofeo Było: Fiat Grande Punto Sport 1,4 t-jet Jest: Fiat Tipo Easy 1,4 t-jet
|
|
Góra |
|
 |
Liam |
#486370 Wysłany:
30 Cze 2011, 12:43; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Piotr
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 11 Lis 2009, Posty: 497 Pomógł: 2
|
jarja napisał(a): Samochód ma 4 lata i przejechane dopiero 77000 km, więc to zdecydowanie za wcześnie na awarię tego typu
A może kiedyś niechcący uderzyłeś kołem mocniej w krawężnik, albo wpadłeś w większy dołek?
Że czasami są wadliwe to wiadomo, ale najczęstsza przyczyna stukania przekładni to zgjęcie listwy maglownicy na naszych cudownych drogach.
Niby coś tam kiedyś było, lekkie stuknięcie... ale podgięta listwa tnie tuleje, parę tys. km i zaczyna się stukanie...
|
|
Góra |
|
 |
jarja |
#486791 Wysłany:
01 Lip 2011, 19:41; Temat postu: |
|
|
AF napisał(a): Proponuję upewnić się czy to wina przekładni. Byłem w sumie w dwóch warsztatach, w tym w jednym, który specjalizuje się tylko w naprawach maglownic. Dwie diagnozy brzmiały tak samo, więc chyba już nie ma co sprawdzać, ale dzięki za info. AF napisał(a): A może kiedyś niechcący uderzyłeś kołem mocniej w krawężnik, albo wpadłeś w większy dołek?
No właśnie nie. Samochodem jeżdżę tylko ja i żadnej tego typu sytuacji w ostatnich 6-miesiącach nie miałem
Pod koniec Października w zeszłym roku miałem natomiast (nie)przyjemność spotkać na swojej drodze młodą,
ze zgrabnymi nóżkami ... sarnę  W sumie nic poważnego się nie stało, najważniejsze, że uderzenie nie było duże,
podłużnice nie zostały naruszone, poduszki nie wystrzeliły, ale "kropek" otrzymał praktycznie cały nowy przód, tj. zderzak,
maskę, błotniki, reflektory, chłodnice, pas przedni i wszystkie plastiki.
W sumie po 3,5 roku przeszedł face-lifting i to dość kosztowny, bo całość robiona w ASO. Dobrze, że mam autocasco, przydało się
Może to zbieg okoliczności, a może problemy z maglownicą są jednak skutkiem tego zdarzenia?
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|