nickoo to już pisałem, ale fakt o dziwo to bardzo często winą jest złe odpowietrzenie

Dobra dziś wielki dzień jak wrócę z pracy to odpowietrzanie ten układ raz jeszcze ale wcześniej ten czujnik do wymiany poleci

No dokładnie o to, co napisał w odpowiedzi kol. wojtass18
Często mechanicy, zwłaszcza partacze (aczkolwiek niczego nie imputuję tutaj Twoim mechaniorom), idą na łatwiznę i zamiast stosować uszczelki fabryczne to klajstrują na silokon wysokotemperaturowy. Jak się go za dużo napaprze, to później fragmenty wewnątrz się odrywają i wędrują w układzie powodując zatykanie się kanałów, czy nawet zatarcie pompy.

Witam zrobiłem ten czujnik, odpowietrzałem układ chłodzenia dwa razy i okazało się ze zapowietrzał się cały czas przez parownik od gazu + jedno kolanko było na zgrzewie pęknięte - teraz autko dobrze chodzi nie przegrzewa się itp mam nadzieje że nic z uszczelką pod głowicą się nie stało ale to się okaże na dniach i sorki ze tak długo nie psiałem no ale trochę mi zeszło z punto i tym zapowietrzaniem się

ważne że problem rozwiązany

witam, ja niestety miałam mniej szczęścia przy takich samych objawach jak twoje. kilka dni temu moje maleństwo wróciło do domu po wizycie u mechanika. wymieniane było wszystko po kolei: czujnik 80pln, uszczelka pod głowicą + planowanie 400pln i skończyło się na pompie wodnej 300pln, która była totalnie zjechana.
teraz niby już wszystko jest ok, ale znacznie dłużej się nagrzewa - rano jak wsiadam, odpalam i chcę jechać to potrafi zgasnąć. jak się rozjeździ w ciągu dnia, to po kilku godzinach stania, jest ok. zobaczymy zimą co będzie dalej z tym grzaniem.

termostat sprawny ? dobrze odpowietrzyć

ja też tak ostatnio poległem. Zapowietrzony układ + zatarty wentylator chłodnicy = zagotowany płyn i 300 zł

tydzień minął i znów się kropek spocił - okazuje się że to wina instalacji gazowej dokładnie zapowietrza się przez Reduktor(parownik) i rurki koło nagrzewnicy ehh kolejne rzeczy do roboty... kiedyś gaz robili na ilość nie na jakość

Dołączam do klubu gotujących herbatę Wysiadł mi chyba czujnik w chłodnicy, bo wentyl się nie załącza... Zrobiłem w kabinie pstryczek podpięty pod wtyczkę do tego czujnika i jakoś dało się jechać Muszę teraz poszukać takiego czujnika możliwie najtaniej. No i muszę zlokalizować w końcu ten wyciek płynu, bo mi gdzieś go wsysa Najgorsze, że pod autem plam nie widać i nie wiem, gdzie go przejada Ciekło mi na trójniku, od którego szła rura na parownik gazowy, ale ją dokręciłem... Pewnie nagrzewnica ciecze, ale to powinno być coś widać, nie?

jak nagrzewnica to byś miał mokro pod dywanikiem pasażera, a do oleju przypadkiem Ci nie ucieka ?

Nie, olej czysty - sprawdzałem. Właśnie dlatego mam dylemat Pod dywanikiem też sucho, o dziwo, chociaż z nawiewu wonieje mi płynem. Kurna, tak mi się nie chce deski rozbierać....

jeśli czujesz z nawiewu to możesz mieć jak u mnie że mikroskopijne rozwarstwienie a plyn ucieka i nic nie widać bo od razu paruje.

Ale tak szybko by uciekał? Płyn mi wsysa praktycznie cały w przeciągu jednego dnia jazdy. Kurcze, nie wiem... Śtasznie mi się nie chce rozbierać złomka Złomek pożyje jeszcze pewnie kilka m-cy, a później się obaczy...

a nie kopci czasem bardziej?

Nii Zero innych objawów poza tym zapaszkiem. Musi widać lecieć w jakiś niezbyt oczekiwanym miejscu
Ok, whatever... Jak kiedyś znajdę czas i chęć, to spróbuję rozebrać tę konsolę i zobaczyć, co z tą nagrzewajką...

Brak widocznych wycieków, ubytek płynu i zapach - nagrzewnica?

Chyba muszę jednak zerknąć w tę nagrzewnicę, bo wczoraj mi parownik zamarzł W efekcie autko stanęło na środku ulicy i nie chciało odpalić. Dopiero po chwili dało się jechać na benzynie, ale krótko, bo temperatura szła do góry i było ryzyko zagotowania tego, co jeszcze zostało w układzie

Stanowczo za szybko spyla ten płyn (dolewane w niedzielę).

Przy okazji też sprawdzę czujnik temperatury i termostat, bo cuś mi nie gra z wentylem. Także sobota będzie u mnie dłuuuuga... 3majcie kciuki.

PS: ma ktoś namiary na tanią i względnie dobrą nagrzewnicę?

Martinezio szczerze polecam takie części zakladać nowe

dokładnie

a u mnie ciągła walka z zapowietrzaniem się układu chłodzenia przez elementy od gazu - do tego zauważyłem zapach benzyny z wlewu od płynu chłodzącego * prawdopodobnie uszczelka pod głowicą do wymiany i reduktor od gazu też sito chyba ehh

No dobra, wiem już, gdzie leci woda. To nie nagrzewnica, więc tu mam luz A przynajmniej nie w takim zakresie, aby trzeba ją było na już wymieniać. Leje mi się z pompy wody. Wcześniej nie widziałem, więc musiało jakoś niedawno strzelić (w ok. soboty, może dzień-dwa wcześniej). Plam nie zauważyłem, bo auto stoi na żużlowej drodze, a co i rusz to deszcze, więc nie było możliwości zobaczenia mokrego na mokrym

No, to teraz zacznę pytać...

Czy wymiana pompy wodnej = wymiana paska i rolki rozrządu? Niby wiem, że można próbować nie ruszać rozrządu, ale w praktyce jak to wygląda? Chociaż pewnie i tak go zrobię, bo kupić muszę - a nóż widelec coś nie tak pójdzie... Poza tym nie pamiętam, kiedy ten pasek był zmieniany, więc chyba warto dać nowy

Czy w Punto 1.1 SX pasek rozrządu ma 104 zęby, czy też może był inny?
Coś nie mogę się wbić na e-pera żadnego

Edit:
czy taki zestawik będzie git: http://allegro.pl/rozrzad-pompa-wody-pu ... 22197.html ??

Raczej tak. Chyba, że rozrząd miałeś robiony jakoś niedawno, to można wtedy pomyslec nad zostawieniem, w przeciwnym wypadku wymień całość.

Ten komplet co wrzuciłeś to coś podejrzanie tani.
Ja pompę zmieniałem 2 razy, bo najpierw kupiłem jakąś tanią to miesiąc wytrzymała i zaczęła lać...

No wiem, że tani, ale nie chcę pakować się w oryginały, bo szkoda mi na to kasy - auto w zasadzie idzie powoli w odstawkę i będzie na dojazdówki do stacji

[ Dodano: 11 Sie 2011 09:45 ]
Kurcze, wczoraj sobie na alledrogo wrzuciłem w chacie do koszyka od jednego sprzedawcy komplecik całkiem przyzwoity i stosunkowo nie drogi, a dzisiaj nie mogę go znaleźć

[ Dodano: 11 Sie 2011 09:59 ]
O, już znalazłem

Taka pompka:
http://allegro.pl/pompa-wody-fiat-doblo ... 98306.html

i taki zestaw rozrządu:
http://allegro.pl/zestaw-rozrzadu-skf-f ... 45828.html

Co myślicie?

[ Dodano: 11 Sie 2011 15:59 ]
Ok, już nieistotne - kupiłem w końcu części w InterCARSie W sumie wyszło niewiele drożej, a przynajmniej z pewnego źródła.

No, to sobota robocza

[ Dodano: 16 Sie 2011 12:11 ]
Zgodnie z planami sobota spędzona w garażu. Auto poszło na koziołki i robota w całości samodzielna wykonana w jakieś 6h. Wymieniona pompa wody, pasek rozrządu oraz rolka napinacza i uszczelka pokrywy zaworów.

Jak na razie wszystko gra i buczy Trochę się obawiałem tego rozrządu, aby nie poputać, ale jakoś poszło Udało się nawet bez kręcenia kołami do tych kresek. Wystarczyło tylko poznakować sobie koła i pilnować, aby się nie przekręciły w czasie zakładania paska.

Teraz tylko muszę sprawdzić, czy nigdzie nie ucieka płyn (woda) i jak będzie ok, to zaleję go jakimś chłodziwem.

po wymianie upg wszystko dziala jak w zegarku - tylko ponizej 1000 obrotow troche nie rowno chodzi czego to moze byc przyczyna?