Witam
Zamierzam kupić alkomat i tak się zastanawiam czy te za 20 zł na allegro się opłaca i są czegoś warte czy lepiej zainwestowac nieco więcej kasy i kupić alkomat nieco wyższej półki .
Dodam że często go używać nie będę bo mało piję ha I czytałem że też trzeba kalibrować co jakiś czas alkomaty żeby był miarodajny .

jak mam jakieś wątpliwości czy mogę jechać ide na komisariat i dmucham, wtedy mam 100% pewności co do swojego stanu. Nie wierze w żadne alkomaty. Po weselu dmuchaliśmy w alkomat za 200zł, raz wyszło 0,5 a raz 0 w ciągu 2 min

koola, co temat ma wspólnego z działem GP? Przenoszę.

czepiasz sie Padre, przeciez Kola ma GP więc temat w tym dziale se założył

koola sam niedawno kupowałem alkomat i sprzedawca polecił mi ten model -> http://alkomaty.biz/53,DA_8500_GOLD
czujnik elektorchemiczny, pomiar do 5 promili, pomiar do dziesiętnych części promila. Używam alkomatu od 3 miesięcy i na razie bez zarzutów, średnio pokazuje wyniki o 0,1-0,2 promile wyższe niż wirtualny alkomat.

wirtualny alkomat to faktycznie dobre odniesienie

kox ha nie mam GP a temat se zakładam gdzie mi pasuje
A co do dmuchania na policji to nie zawsze jest możliwośc taka bo ostatnio byłem na imrezce gdzie nie było policji i d*** nie dmuchniesz więc nie zawsze jest pot wojej myśli koksie

maly78 to już alkomat ten co masz to w miarę dobrej klasy tylko że trzeba pamiętać że trzeba kalibrować alkomaty żeby właśnie nie świrowały jak koksowi czy tobie

koola mi sprzedawca zalecał kalibrację przynajmniej raz na pół roku, ale przez pierwsze dwa lata kalibracja jest gratis.
PO za tym trzeba pamiętać o przestrzeganiu zasad użytkowania.

ciekawe jak długo moderatorzy wytrzymają:>


ja na swoje imprezy nie zapraszam policji, ale w każdym mieście jest komisariat na który można podejść/ zostać podwiezionym i dmuchnąć Einsteinie

Jak mam jechać to nie piję,i kropka.Wtedy dylematu nie ma.A co do alkomatów,to te z najniższej półki mozna traktować jako zabawki a nie precyzyjne urządzenia.

Niby tak ale zawsze jak się nie pewnie czujesz to jakiś tam wyznacznik jest bo mi o to chodzi że czasami jest taki uczucie że niby jesteś trzeźwy ale coś ci mówi że nie bardzo a taki nawet tani alkomat jakby coś wykrył to wtedy wiem że nie mogę jechać i czekam i o to mi biega a nie żebym wiedział precyzyjnie ile mam promila w wydychanym

To tak nie rób, bo tematy będą trafiać do kosza.

boże jakiś ty ciemny kox nie zawsze jest tak jak ma być po twojej myśli nie było pał i koniec, była to wielka wiocha wichura , lasy pustkowie ( jeszcze kredkami mam ci rysować ) co za gość nic nie kuma.
Tak każdy na kacu i będą mnie zawozić na komisariat 50 czy 70 km od miejsca imprezy.
I zamiast coś napisać konstruktywnego to ty oczywiście jak zawsze zresztą lubiąc moje tematy i jesteś stałym w nich bywalcem nie piszesz w nich nic pomocnego tylko piszesz pierdoły. Ale już taki masz urok ha

no masz racje, mas was kilku ulubieńców, a to dlatego że lubie tępić głupote

A wiem szukasz głupszego od siebie ale to nie to forum może na pudelku znajdziesz haaa